Przemyśl
Pandemia koronawirusa osłabia ludzi, ale także służbę zdrowia. Z dnia na dzień mnożą się potrzeby. Pomaga nie tylko Państwo i organy założycielskie, ale także znacząco organizacje pozarządowe i osoby prywatne.
Na przykład w Przemyślu do dyrekcji tamtejszego szpitala darczyńcy zgłaszają się sami i rozpoznają potrzeby.
I tak na przykład fundacja Pomocy Dzieciom Przewlekle Chorym "JERZYK" , przekazała szpitalowi wojewódzkiemu w Przemyślu środki czystości.
Placówka została także doposażona miedzy innymi w respiratory, samochód, środki do dezynfekcji, fartuchy, rękawice, maseczki, sprzęt elektroniczny, sprzęt AGD, kosmetyki, żywność.
Jak powiedziała nam doktor nauk o zdrowiu Barbara Stawarz dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu - darczyńcy przekazują także pieniądze. Szpital wspiera też organ założycielski czyli zarząd województwa podkarpackiego. Do pomocy włączył się samorząd Przemyśla.
W Przemyślu, w dwóch domach pomocy społecznej - miejskim i Caritasu przebywa 300 seniorów. Od początku epidemii koronawirusa są zamknięte, rodziny mają zakaz odwiedzin.
I to dla niektórych podopiecznych staje się coraz trudniejsze - przyznaje dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej - Marcin Haławin.
W najgorszej sytuacji są seniorzy z demencją starczą. Nie rozumieją dlaczego najbliżsi przestali ich odwiedzać i czym jest pandemia, dlatego wpierają ich psychologowie.
Dyrektor przygotował również listy rezerwowych pracowników i wolontariuszy, gdyby okazało się, że opiekunowie, którzy na co dzień zajmują się seniorami, musieli odbyć kwarantannę.
Ciekawe dokumenty na temat epidemii niosących w minionych wiekach śmierć i strach w naszym regionie wydobyli z głębokich szuflad Archiwum Państwowego w Przemyślu tamtejsi archiwiści.
Pokazują miłośnikom historii jak w przeszłości walczono z zarazami i jaka była ich skala. Zachowane dokumenty obejmują czasy od XVI do XIX wieku. Dotyczą głównie Przemyśla i Jarosławia.
Wynika z nich,że zarazy atakowały ludzi wówczas częściej niż obecnie, a ich śmiertelne żniwo było większe co wynika pewnie z faktu, że stan sanitarny miast pozostawiał wiele do życzenia.
Hodowano w nich krowy, świnie, kury, kaczki, konie. Fekalia spływały ulicami.
W Przemyślu epidemie pojawiały się rok za rokiem między innymi w 1555, 1572,1602,1603 roku. Ospa zabijała mieszkańców Przemyśla w 1891 i w 1899 roku. W Jarosławiu dżuma w 1622 roku odebrała życie ponad 2 tyś. mieszkańców.
Metropolita Przemysko - Warszawski powiedział dziś w katedrze greckokatolickiej pod wezwaniem świętego Jana Chrzciciela w Przemyślu, że z pustych świątyń płynie nowina, że Chrystus żyje. Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, m.in. grekokatolicy, rozpoczęli obchody Świąt Wielkanocnych.
W czasie uroczystości paschalnych ksiądz arcybiskup Eugeniusz Popow wezwał wiernych aby nie bali się bo zmartwychwstały przynosi pokój i nadzieję. Zaapelował do wszystkich aby włączyli się o walkę z chorobą, a silniejszych o pomoc słabszym w dźwiganiu ciężaru choroby.
Ksiądz arcybiskup Eugeniusz Popow życzył też głębokiej wiary w to że Chrystus przeprowadzi ludzkość przez ten trudny czas próby.
Nabożeństwo transmitowaliśmy na naszej antenie.
Dokładna liczba osób prawosławnych w naszym kraju nie jest znana. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że jest to 450-500 tys. osób. według danych GUS, w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Liczba grekokatolików jest szacowana jest na ok. 50 tys.
Chrześcijanie wschodni będą jutro świętować Wielkanoc. Jest to jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu liturgicznym. Główne uroczystości paschalne odbędą się w katedrze greckokatolickiej pod wezwaniem świętego Jana Chrzciciela w Przemyślu.
Nabożeństwo będzie celebrować ksiądz arcybiskup Eugeniusz Popowicz, metropolita Przemysko - Warszawski. W uroczystościach w katedrze będzie mogło uczestniczyć zgodnie z zaleceniami 5 osób. Jutrznia oraz Liturgia Boska transmitowane będą na naszej antenie. Początek o godzinie 8:00.
Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej weryfikuje plany związane z obchodami 110-lecia działalności placówki. Jak powiedział na naszej antenie dyrektor placówki Jan Jarosz, jubileuszowa wystawa zostanie przesunięta na jesień, zmianom uległy tez plany związane z organizacja Nocy Muzeów. Wszystko to w związku z obostrzeniami związanymi z koronawirusem.
Aktualnie muzeum jednak zachęca do internetowych spacerów i oglądania swoich zbiorów. Przynosi to określone rezultaty. Codziennie muzealne strony odwiedza około tysiąca internautów z kraju i z zagranicy.