Przemyśl
Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu - znany m.in. z leczenia kalekich bocianów, ale też dzikich zwierząt, ma problemy finansowe. Przemyski ośrodek utrzymuje się jedynie ze wsparcia darczyńców, a część z nich wycofała się z pomocy.
Stąd apel o wsparcie. W ośrodku przebywa dziś 60 bocianów, natomiast za kilkanaście dni wyklują się młode ptaki. To oznacza, że trzeba zorganizować więcej pokarmu, a każdego dnia na wyżywienie dorosłych osobników potrzeba 30 kg mięsa.
W Przemyślu sypią się mandaty za łamanie zasad izolacji.
Tamtejsza Straż Miejska patroluje ulice, place, bulwary, parki, miejsca przed dużymi centrami handlowymi. Gdy ktoś łamie zasady najpierw jest pouczany jednak w rażących przypadkach strażnicy miejscy nie mają litości. Wypisali już kilkanaście mandatów.
Ukarany został między innymi mieszkaniec za spacer z psem w odległości 2 km od miejsca zamieszkania. Mandat dostał także mężczyzna który pojechał rowerem do sklepu po jedną puszkę piwa, czy grupa młodych ludzi przy piwie nad brzegiem Sanu.
Jan Geneja komendant Straży Miejskiej w Przemyślu przyznaje, że przepisy dotyczące izolacji nie są precyzyjne co powoduje, że ludzie interpretują je dostosowując do swoich potrzeb. Jednak w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia nie ma czasu i miejsca na dyskusję. Trzeba rygorystycznie i z poczuciem rozsądku przestrzegać zasad zalecanych przez epidemiologów - dodaje komendant.
Dobro wraca - przekonała się o tym właścicielka popularnej przemyskiej piekarni usytuowanej w centrum Staromiejskiego Rynku w Przemyślu. Była znana dziennikarka Olga Hrynkiw 11 lat temu zmieniła zawód zostając piekarzem. Stworzyła kultowe miejsce wypieku chleba, ale także specjałów ukraińskich i żydowskich. Na co dzień wspierała potrzebujących rozdając poprzez swoich przyjaciół różne produkty.
Teraz, gdy wskutek kryzysu wywołanego przez epidemię utraciła płynność finansową mieszkańcy miasta zaczęli jej pomagać. Zainicjowali akcję polegającą na zamawianiu u niej paczek z wypiekami na święta. To ratuje sytuację, bo przemyski Rynek jest omijany przez ludzi, którzy zakupy robią w dużych sklepach.
W Szpitalu w Przemyślu zmarła 86-letnia kobieta zakażona koronawirusem poinformował Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny. To piąta ofiara śmiertelna epidemii w naszym regionie.
Na Podkarpaciu potwierdzono też 5 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Dotyczą kobiety i mężczyzny z powiatu rzeszowskiego oraz mieszkanki powiatu przemyskiego. Wszyscy są hospitalizowani. Ponadto zakażenie stwierdzono u mężczyzny z powiatu jasielskiego i kobiety z powiatu łańcuckiego. Wszyscy zakażeni to osoby starsze lub w sile wieku.
Do tej pory badaniami laboratoryjnymi potwierdzono w regionie 149 przypadków zakażenia koronawirusem, 9 osób wyzdrowiało. Pod nadzorem pozostaje 1661 osób, a 11 902 poddane są kwarantannie. Aktualnie hospitalizowanych jest 138 osób.
Od początku wdrożenia badań w kierunku koronawirusa SARS CoV2 w laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wykonano 3310 testów.
Ksiądz Krzysztof Chudzio, dotychczasowy proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Jasienicy Rosielnej został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji przemyskiej. Decyzję Ojca Świętego ogłosiła Nuncjatura Apostolska.
Ksiądz Krzysztof Chudzio ma 57 lat . Urodził się w Przemyślu. Tam też ukończył Seminarium Duchowne. W przeszłości był m.in. wikariuszem parafii świętego Wojciecha w Krośnie. W latach 1991-2005 pomagał biskupowi Janowi Olszańskiemu na Ukrainie, pracował między innymi jako sekretarz i kanclerz.
Ksiądz Chudzio był także dyrektorem Muzeum Archidiecezjalnego w Przemyślu oraz wykładowcą w przemyskim Instytucie Teologicznym. Od 2015 roku jest proboszczem parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Jasienicy Rosielnej i wicedziekanem dekanatu Domaradz.(IAR)
Po 6 tysięcy złotych zgarnęli w formie stypendium od ministra edukacji uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu: Jakub Kowalczyk i Michał Dyrda. Doceniono ich za zdobycie wysokich miejsc w finałach kilku ogólnopolskich olimpiad w gimnazjum i liceum oraz za wysokie wyniki w nauczaniu.
Jakub wydał pieniądze na książki, a Michał kupił wysokiej klasy laptopa.
Poprosiliśmy ich o komentarz w sprawie nauki w warunkach kwarantanny. Jakub twierdzi, że zdobywanie wiedzy na odległość z wykorzystaniem różnych technologii jest dla ucznia bardziej rozwijające i pozwala się sprawdzić. Michał zaś twierdzi, że zdalne nauczanie pozwala uczniom oszukiwać nauczycieli.
Złaknieni wiedzy odnajdą się w każdych warunkach i będą zmierzać do nakreślonych celów. Jednak połowa uczniów traktująca szkołę jako "zło konieczne", które trzeba zaliczyć, po prostu mają ułatwione oszukiwanie nauczycieli i w pewnym sensie marnują czas.