Przemyśl
Policjanci z Żurawicy zatrzymali 29-latka, który unikał zasądzonej kary więzienia. Mężczyzna wpadł, bo był pijany i przewrócił się na rowerze.
Do tego zdarzenia doszło w Drohojowie w powiecie przemyskim. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, załoga karetki pogotowia udzielała pomocy rowerzyście. Badania trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 3 promile alkoholu.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że 29-letni mieszkaniec Przemyśla jest poszukiwany, gdyż ma do odbycia karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Nakaz doprowadzenia do zakładu karnego wydał Sąd Rejonowy w Przemyślu. Mężczyzna wprost z policyjnego aresztu trafił do więzienia.
Znamy wyniki 20. Festiwalu Szkolnych Teatrów Obcojęzycznych. Wczoraj na scenie Teatru Maska swoje spektakle zaprezentowało dziesięć grup teatralnych z podkarpackich szkół średnich. Przyjechali między innymi uczniowie z Dynowa, Przemyśla, Krosna, Leżajska i Mielca.
Przygotowali przedstawienia w językach obcych - angielskim, francuskim i niemieckim.
Zdaniem jury, najlepszy spektakl to "Under The Eyelids" w wykonaniu uczniów z I LO w Rzeszowie. Akcja spektaklu dzieje się w hotelu, a widz poznaje sny mieszkających tam gości. Jak podkreśliło jury - to sztuka bardzo emocjonalna i działająca na wyobraźnię.
Drugie miejsce ex aequo zajął spektakl "Wir, Kinder" zaprezentowany przez grupę teatralną z Liceum Ogólnokształcącego w Dynowie oraz "Tech Support" w wykonaniu uczniów z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu. Pierwszy mówi o problemie narkotykowym wśród młodzieży, drugi zaś jest historią sześćdziesięcioletniego Henrego, który musi zmierzyć się z obsługą sprzętu komputerowego.
Na trzecim miejscu znalazł się spektakl "The Sea Of Milk" przygotowany przez II LO w Krośnie, spektakl taneczny mówiący o problemie ślepoty w kontekście problemów ogólnoludzkich.
To było mocne wejście w tegoroczny sezon rowerowych zawodów Cyklokarpaty. Organizatorzy rowerowego wyścigu nie spodziewali się na trasie w Beskidzie Sądeckim śniegu, a jednak zima zaskoczyła rowerzystów. Mimo to na starcie pojawiło się sporo chętnych.
Zawodnicy w Wierchomli do pokonania mieli 3 różne dystanse: mega, giga i dystans hobby.
W tym najdłuższym triumfowali wspólnie Tomasz Leśniak i Jakub Solarz, 3 minuty później jako trzeci do mety dojechał Paweł Powroźnik.
Dystans mega wygrał Sławomir Dziwisz, drugi dojechał Jan Miłek, obaj zawodnicy reprezentowali klub SST Lubcza. Trzecie miejsce zdobył Maciej Ściga.
Najlepszym na dystansie hobby okazał się Paweł Galik, za nim na metę dojechali Patryk Kowalski i Paweł Dryniak.
Wszyscy uczestnicy po zawodach zgodnie twierdzili, że było to dla nich przeżycie, które będą wspominać latami.
Kolejny przystanek Cyklokarpat już 27 kwietnia na Podkarpaciu - w Przemyślu.
Radni Przemyśla z rządzącej koalicji oskarżają władze wojewódzkie i państwowe, że nie przyznają dotacji na miejskie inwestycje. Wicemarszałek Podkarpacia Piotr Pilch nie zgadza się z tymi argumentami twierdzi, że problemem są radni, którzy wolną uprawiać politykę zamiast zabiegać o pieniądze na rozwój miasta.
Samorządy mogą przecież korzystać zarówno z funduszy krajowych jak i regionalnych. Wicewojewoda Lucyna Podhalicz dodała, że od pomysłowości i determinacji lokalnych samorządów zależy powodzenie w konkursach na dotacje. Prezydent Przemyśla Wojciech Bakun deklaruje lepszą współpracę z przedstawicielami władz wojewódzkich i państwowych oraz radnymi reprezentującymi różne poglądy polityczne.
Mieszkaniec powiatu przeworskiego, wytropił złodzieja swojej karty płatniczej. Zgubił ją jego syn, który w Przemyślu miał zapłacić za części do roweru.
45-latek zablokował kartę, ale ktoś wcześniej zdążył wykonać kilka transakcji. Pokrzywdzony sprawdził miejsca, w których były robione zakupy, i ze sprzedawcami, ustalił wizerunek mężczyzn, którzy płacili jego kartą.
Zauważył ich w rejonie przemyskich podcieni. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali jednego z nich, 47-latek przyznał się do winy, wyraził skruchę i poddał dobrowolnie karze. Za popełnione przestępstwo grozi mu od roku do 10 lat więzienia
Związek Gmin Fortecznych zajmujący się rewitalizacją obiektów militarnych Twierdzy Przemyśl namawia mieszkańców do szanowania zabytków.
Forty z okresu I wojny światowej stały się miejscem gdzie ludzie zwożą z domów niepotrzebne rzeczy - sprzęt AGD, meble a nawet dachówki. Sprzątanie śmieci jest bardzo kosztowne. Oszacowano, że rocznie może to pochłonąć ok. 100 tys. zł. na co Związku Gmin Fortecznych nie stać. Dlatego organizacja podejmuje akcje społeczne w które angażują się niewielkie grupki mieszkańców i sprzątają forty.
Wczoraj zbierano śmieci z fortu XVII Ostrów. Związek Gmin Fortecznych planuje od najbliższej jesieni organizować spotkania , seminaria i konferencje poświęcone edukacji estetyczno-historycznej.