Przemyśl
Konferencja w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej kończy obchody 550-lecia polskiego parlamentaryzmu.
To historyczno-naukowe wydarzenie pod hasłem "Przedstawiciele ziemi przemyskiej w życiu parlamentarnym Rzeczypospolitej" prezentuje wkład posłów tej ziemi w rozwój parlamentarny Rzeczypospolitej.
Przypominano miedzy innymi udział Andrzeja Maksymiliana Fredry na pierwszym sejmie z 1652 r., aktywność parlamentarną przedstawicieli rodziny Herburtów i myśl polityczną Stanisława Orzechowskiego.
Uczestniczący w spotkaniu Marszałek Sejmu Marek Kuchciński pytany, do jakiej epoki chciałby się przenieść gdyby to było możliwe odpowiedział, że do końca XV wieku, by brać udział w tworzeniu parlamentaryzmu.
Organizatorami konferencji są Kancelaria Sejmu RP, Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej i Przemyskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk.
W Przemyślu rozpocznie się w południe konferencja naukowa „Przedstawiciele ziemi przemyskiej w życiu parlamentarnym Rzeczypospolitej”. W wydarzeniu, które jest elementem obchodów 550-lecia Parlamentaryzmu Rzeczypospolitej, weźmie udział marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Podczas czterogodzinnego spotkania w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej naukowcy będą rozmawiać m.in. o znaczeniu XVII-wiecznej myśli politycznej dla tożsamości narodowej Polaków, reprezentacji parlamentarnej ziemi przemyskiej w czasach saskich czy parlamentaryźmie epoki stanisławowskiej.
Konferencję poprzedzi msza święta w bazylice archikatedralnej pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Po jej zakończeniu około 11.30 Marszałek Sejmu złoży w kościele pod wezwaniem Świętego Antoniego z Padwy kwiaty przy tablicy upamiętniającej Andrzeja Maksymiliana Fredrę, marszałka Sejmu z 1652 roku.
Niepełnosprawni mieszkańcy Przemyśla skarżą się na brak barierki przy schodach prowadzących z Rynku Staromiejskiego w kierunku ulicy Fredry. Idąc tamtędy - osoby starsze i mające kłopoty z poruszaniem, najczęściej przytrzymują się muru zabezpieczającego skarpę. Nie jest to ani wygodne ani bezpieczne.
Kilka lat temu o zamontowanie barierki wystąpiły z wnioskiem do urzędu miasta osoby niewidome. Okazało się, że potrzebna jest na to zgoda Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Od tamtego czasu urzędnicy nie załatwili sprawy.
Wojciech Bakun, nowy prezydent Przemyśla obiecuje przyjrzeć się problemowi i jak najszybciej go rozwiązać. W ramach programu Dostępność Plus stworzona zostanie mapa z zaznaczanymi utrudnieniami architektonicznymi, uzupełniana przez mieszkańców. Wskazywane niedogodności będą stopniowo usuwane.
Jedna osoba nie żyje, druga z oparzeniami trafiła do szpitala. W Przemyślu, przy ul. Łętowskiej przed północą w domu jednorodzinnym wybuchł pożar. Gdy strażacy dotarli na miejsce ogniem objęte były dwa pomieszczenia, strych i dach budynku.
Z płonącego domu udało się wyjść starszej kobiecie, w jednym z pokoi strażacy znaleźli ciało mężczyzny.
Przyczyny pojawienia się ognia nie są jeszcze znane.
Od października strażacy byli wzywani do prawie 200 takich pożarów domów lub mieszkań. Najczęściej przyczyną jest nieostrożność przy rozpalaniu ognia lub niesprawne urządzeniach służących do ogrzewania.
Rada Miasta Przemyśla na pierwszej swojej sesji jednogłośnie wybrała przewodniczącą tego gremium. Została nią założycielka lokalnych struktur PO Ewa Sawicka - radna kilku kadencji, nauczycielka j. rosyjskiego. Nowo zaprzysiężony prezydent Przemyśla Wojciech Bakun pożegnał Roberta Chomę, który zakończył swoją 16-letnią służbę na rzecz miasta. Podziękował mu za pracę i osiągnięcia.
Z kolei wczoraj wieczorem radni powiatu leskiego wybrali starostę leskiego. Został nim kolejną kadencję Andrzej Olesiuk. Funkcję przewodniczącego rady Powiatu nadal będzie pełnił Marek Małecki.
Do 15 lat więzienia grozi czternastu celnikom z Podkarpacia za korupcje i poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Chodzi o ośmiu byłych funkcjonariuszy z Korczowej i sześciu obecnie zatrudnionych w Przemyślu, zatrzymanych przez agentów CBA z Rzeszowa.
Prokuratorzy Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie ustalili, że podejrzani w zamian za łapówki potwierdzali rzekomy wywóz towarów poza obszar Unii Europejskiej. Jednorazowo mieli brać od obywateli Ukrainy za taką nielegalną przysługę od około 330 do 4000 złotych. Kwoty te stanowiły 2 proc. wartości wpisanej na deklaracji Tax Free.
Podejrzani działali w 2013 i 2014 roku, czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu. Skutkiem był zwrot podatku VAT w kwocie 715 tysięcy złotych na rzecz jednej z podkarpackich firm.
Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, część z nich złożyła w sprawie wyjaśnienia. Śledztwo - zdaniem prokuratury - ma charakter rozwojowy.