Przemyśl
Podhalańczycy z Przemyśla otrzymali nowy sprzęt. To 8 moździerzy samobieżnych Rak oraz 4 artyleryjskie wozy dowodzenia.
Po wręczeniu żołnierzom kluczyków do Raków minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że jest to sprzęt, który jest „dumą polskiego przemysłu zbrojeniowego". To nowoczesny, scyfryzowany sprzęt, w którym wszystko odbywa się automatycznie, ale pod kontrola żołnierza.
Uroczystość poprzedziła narada szkoleniowa dotycząca formowania 18 dywizji Wojska Polskiego. Minister stwierdził, że jej utworzenie jest jego priorytetem, ponieważ będzie zabezpieczać wschodnia flankę Polski i NATO. Dowództwo mieści się w Siedlcach, a w skład dywizji wejdzie 1. Brygada Pancerna w Wesołej, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa oraz nowa brygada, która zostanie utworzona w Lublinie. Błaszczak zapowiedział, że w najbliższym czasie uformowane zostanie dowództwo dywizji oraz batalion dowodzenia.
"Zapomniana historia roku 1918 na Kresach" to tytuł prezentacji, z jaką w Przemyślu wystąpi dzisiaj (30.11) Tomasz Kuba Kozłowski.
Pasjonat historii i Kresów z warszawskiego Domu Spotkań z Historią przypomni niezwykle skomplikowaną i dramatyczną walkę o włączenie w obręb odradzającego się w 1918 roku państwa polskiego ziem wschodnich dawnej Rzeczypospolitej.
W programie wieczoru opowieść m.in. o traktatach brzeskich, tzw. „czwartym rozbiorze Polski”, ogólnonarodowym proteście i bitwie pod Rarańczą oraz o konflikcie polskich aspiracji terytorialnych z niepodległościowymi aspiracjami Litwinów, Białorusinów i Ukraińców. Prezentowana historia będzie ilustrowana oryginalną ikonografią z tamtych lat.
Ten wyjątkowy wieczór poświęcony 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości Polski uświetnią programem patriotycznym utalentowani uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 14 w Przemyślu.
Organizatorami prezentacji Tomasza Kuby Kozłowskiego w Przemyślu są:
Stowarzyszenie Pamięci Polskich Termopil i Kresów, Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej i warszawski Dom Spotkań z Historią.Początek wykładu w Muzeum Ziemi Przemyskiej - godz. 17:30.
W przemyskiej dzielnicy Lipowica, w lesie obok fortu XVIII staną drewniany krzyż. W ten sposób upamiętniono tych, którzy 75 lat temu zostali zamordowani przez hitlerowców. To 32 osoby - mieszkańcy Przemyśla, Żurawicy i Tarnawiec. W 1945 roku ich zwłoki ekshumowano i pochowano w zbiorowej mogile na Cmentarzu Zasańskim.
W miejscu zbrodni postawiono niewielki krzyż, który przez lata niszczał. Uporządkowaniem tego miejsca zajął się Janusz Galiczyński - mieszkaniec Przemyśla, który znany jest z inicjatyw prowadzących do upamiętniania ofiar wojen i przywracania pamięci zapomnianych miejsc tragicznych wydarzeń. Uzyskał wsparcie ze strony Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, IPN w Rzeszowie i od Podkarpackiego Konserwatora Zabytków.
Nowy drewniany krzyż został dzisiaj poświęcony, uroczystość odbyła się w asyście wojskowej.
Około 100 osobom, którym zabrakło pieniędzy na opłacenie mediów pomogła Caritas Archidiecezji Przemyskiej. To zwykle ludzie w podeszłym wieku, którzy mają gdzie mieszkać, ale borykają się z kłopotami finansowymi.
Caritas przekazała im opał na zimę, dopłaciła do rachunków za gaz czy leki - powiedział ks. Artur Janiec, dyrektor przemyskiej Caritas.
Jak mówił gość Polskiego Radia Rzeszów, z prośbą o pomoc przychodzi coraz więcej osób biednych, potrzebujących i bezdomnych. Zwłaszcza teraz, gdy robi się coraz zimniej.
Caritas prowadzi jadłodajnie dla ubogich w Przemyślu, Krośnie i Leżajsku, a także m.in. łaźnie czy punkt wydawania odzieży. "Każdy może przyjść i z takiej pomocy skorzystać" - zapewnia ks. Artur Janiec.
Pieniądze na udzielanie wsparcia potrzebującym Caritas bierze z różnych źródeł, m.in. od sponsorów - często anonimowych, ze sprzedaży świec Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, a także z jako organizacja pożytku publicznego - z 1 proc. podatku.
Córka Władysława Broniewskiego zdementowała w Przemyślu obiegową opinię o ojcu, że po wojnie sprzyjał komunistycznej władzy. Maria Broniewska-Pijanowska spotkała się z młodzieżą I Liceum Ogólnokształcącego im. J. Słowackiego.
Opowiadała, że w wieku 17 lat wstąpił on do Legionów Polskich i brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Był świadkiem wkroczenia Armii Czerwonej do Lwowa we wrześniu 1939 roku. Został aresztowany przez NKWD i trafił do więzienia na Łubiance.
W opinii jego córki tuż po wojnie pisał wiersze na zamówienie PRL-owskiej władzy, by ratować życie jej matce Marii Zarębińskiej, autorce słynnych "opowiadań Oświęcimskich". Z obozu wyszła ciężko chora i Broniewski zadłużył się opłacając jej leczenie w Zurichu. Dług spłacał wierszami pisanymi na zamówienie.
Córka poety ma w Przemyślu rodzinę - potomków rodu Zarębińskich. 13-letni Alek Zarębiński w swojej twórczości poetyckiej przypomina wielką miłość Marii Zarębińskiej do Władysława Broniewskiego oraz ich patriotyzm.
223 tysiące złotych wydano na 21 projektów w ramach trwającego trzy lata programu "Podkarpacka Edukacja Kulturowa". Program powstał w Centrum Kulturalnym w Przemyślu i uzyskał dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach ogólnopolskiego projektu Bardzo Młoda Kultura.
Do udziału zaproszono osoby prywatne, animatorów kultury z terenu Podkarpacia, którzy mają pomysły na ciekawe przedsięwzięcia kulturalne. Zaproponowano im wsparcie finansowe w realizacji zamierzeń. Wcześniej musieli wziąć udział w warsztatach i szkoleniach, a po nich stanąć do konkursu grantowego. 1/3 projektów uzyskała finansowanie. Zorganizowano m.in. plenery i wystawy, a także słuchowiska radiowe, spektakle teatralne i teledyski.
W opinii organizatorów program zmienia podejście także pracowników ośrodków kultury do animatorów kultury, decydowania o wydatkach i tworzy nowy charakter instytucji kultury