Rzeszów
Wczoraj w Rzeszowie, dziś w Przemyślu obradują posłowie z sejmowej komisji mniejszości narodowych i etnicznych. Przewodnicząca komisji posłanka Danuta Pietraszewska z Platformy Obywatelskiej powiedziała na naszej antenie, że relacje Polaków z ukraińską mniejszością w ostatnich dwóch latach uległy pogorszeniu.
Wskazała na sygnały docierające do komisji od Ukraińców mieszkających w Polsce dotyczące uroczystości lub czczenia miejsc pamięci. Pietraszewska powiedziała, że od momentu pojawienia się radykalnych stowarzyszeń albo grup, pojawił się język nienawiści i zakłócenia w tradycyjnych obchodach.
Odnosząc się do kwietniowego demontażu nielegalnego pomnika UPA na cmentarzu w podprzemyskich Hruszowicach - parlamentarzystka zapowiedziała, że komisja mniejszości narodowych zajmie się tą sprawą na dzisiejszym wyjazdowym posiedzeniu w Przemyślu. Obrady odbędą się w ukraińskim Domu Ludowym.
Posłowie z komisji będą też rozmawiać z greckokatolickim arcybiskupem seniorem Janem Martyniakiem i odwiedzą ukraiński cmentarz wojenny w Przemyślu.
Pogorszenie wzroku, uczucie drętwienia, niedowład rąk i nóg, zaburzenia równowagi. To tylko niektóre objawy przewlekłej choroby układu nerwowego. Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Stwardnienia Rozsianego. Ma on zwrócić uwagę na potrzeby i problemy osób borykających się z tym schorzeniem.
Osoby chorujące na stwardnienie rozsiane narzekają na niedostateczny - ich zdaniem - dostęp do rehabilitacji i apelują do władz o zmianę tej sytuacji. Zrzeszają się w organizacje, choć ze względu na stan zdrowia regularny udział w spotkaniach nie jest łatwy - bowiem trudno przewidzieć czy osoba chcąca wziąć w nim udział, będzie - ze względu na aktualne samopoczucie - w stanie wyjść z domu.
Przez rzeszowski oddział Polskiego Stowarzyszenia Stwardnienia Rozsianego przewinęło się dotąd około 150 osób, na spotkania przychodzi około dziesięciu. Szacuje się, że w Polsce na stwardnienie rozsiane choruje około 40 tysięcy osób.
Przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie rozpoczął się proces 51-letniego mężczyzny oskarżonego o usiłowanie zabójstwa mieszkanki Rzeszowa. Marek Ś. z Brzezówki był już wcześniej karany za zabójstwo ciężarnej narzeczonej. W więzieniu spędził za to 12 lat.
Jak ustalono w śledztwie oskarżony we wrześniu ubiegłego roku na ulicy Kochanowskiego zaatakował 31-letnią kobietę, gdy razem z przyjaciółką odprowadzała dzieci do szkoły. Uderzył ją nożem w szyję, ale dzięki pomocy swojej koleżanki poszkodowanej udało się wyrwać z rąk napastnika i uciec. Obrażenia jakich doznała na szczęście nie zagrażały jej życiu.
Marek Ś. nie mógł pogodzić się z faktem, że kobieta nie chce się już z nim spotykać. Nękał ją telefonami i esemesami, ustalił gdzie mieszka po przeprowadzce do Rzeszowa.
Proces w sprawie usiłowania zabójstwa toczy się z wyłączeniem jawności. Markowi Ś. grozi co najmniej 12 lat więzienia.
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie uzyskała bardzo dobre wyniki w prestiżowym międzynarodowym rankingu U-Multirank. WSIiZ jest jedną z 34. uczelni polskich i jedyną z Podkarpacia, które poddały się ocenie - powiedziała nam Prorektor ds. Nauki dr hab. Agata Jurkowska-Gomułka. Rzeszowska szkoła uzyskała najwyższe noty m.in. za liczbę absolwentów, którzy znajdują pracę po studiach, badania naukowe, liczbę firm współpracujących z uczelnią, a także za dużą liczbę studentów zagranicznych.
W najnowszej edycji światowego rankingu U-Multirank ocenie zostało poddanych prawie półtora tysiąca uczelni z 99 krajów świata. Wśród polskich uczelni - m.in. Uniwersytet Jagielloński, Akademia Górniczo-Hutnicza, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Uniwersytety: Łódzki i Warszawski.
Zestawienie, finansowane przez Komisję Europejską w ramach programu Erasmus +, opracowują ośrodki badawcze z Holandii, Belgii i Niemiec.
Przedstawiciele mniejszości ukraińskiej, żydowskiej i romskiej uczestniczyli w wyjazdowym posiedzeniu sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, które odbyło się w Rzeszowie.
Podczas spotkania poruszano kwestie związane z edukacją oraz finansowaniem działalności mniejszości narodowych i etnicznych. Prezes fundacji na rzecz kultury "Walizka" Joanna Sarnecka zwróciła uwagę na problem Romów. Bywa, że samorządy albo szkoły nie chcą z nimi współpracować, co wynika jedynie z uprzedzeń.
Zdaniem wiceprzewodniczącego sejmowej komisji Ryszarda Gali ważną rolę w przełamywaniu stereotypów odgrywają asystenci romscy, ale na Podkarpaciu pracują tylko cztery takie osoby.
Na Podkarpaciu zamieszkuje siedem mniejszości narodowych i etnicznych. Najliczniejszą grupę stanowią Ukraińcy oraz Romowie. Na działalność na rzecz mniejszości w tym roku rząd planuje przekazać w sumie około miliona 800 tysięcy złotych. Jutro posiedzenie sejmowej komisji odbędzie się w Przemyślu.
Rzeszów nie otrzymał dotacji unijnej na budowę południowej obwodnicy miasta ponieważ urzędnicy złożyli niekompletny wniosek - twierdzą radni miasta z Prawa i Sprawiedliwości.
Zabrakło między innymi pozwolenia wodno-prawnego, a także wykazu właścicieli działek, przez które miała przebiegać planowana inwestycja. Negatywną decyzję wydało Ministerstwo Rozwoju.
Prezydent Tadeusz Ferenc zapewnia, że miasto nie zrezygnuje z budowy obwodnicy i poszuka innych źródeł finansowania.
Rzeszów ubiegał się o 277 milionów złotych dotacji. Cała inwestycja miała kosztować 450 mln zł. Droga miała połączyć ul. Podkarpacką z Sikorskiego.
Podczas dzisiejszej sesji radni zgodzili się na wpisanie ulicy księdza Jałowego i przyległych budynków do rejestru zabytków. Ulica księdza Jałowego wraz z zabytkową zabudową porównywana jest pod względem stylistycznym do niektórych ulic w Przemyślu, Krakowie czy Wiedniu.