Rzeszów
Drużyna "Viribus Unitis" wygrała finał rzeszowskiej edycji Ogólnopolskiego Turnieju Debat Europejskich. Zorganizowano go w siedzibie Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie w ramach obchodów 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich. Turniej Debat Europejskich odbył się w siedmiu polskich miastach.
W rzeszowskim finalne zmierzyły się dwie drużyny: "Gloria Viris" i "Viribus Unitis". Dyskutowały nad tezą "Ekonomiczne korzyści płynące z migracji, przeważają nad związanymi z nimi problemami społecznymi i politycznymi". Eksperci oceniali zarówno indywidualne wystąpienia dyskutantów oraz współpracę zespołową. Debacie przyglądało się ponad 50 osób. Zwycięska drużyna w składzie: Seweryn Klatka, Arletta Leń, Karol Jaworski i Magdalena Karnasiewicz pojedzie na wizytę studyjną do instytucji unijnych w Brukseli.
Debaty Europejskie zorganizowało Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce także w sześciu innych miastach Polski: Warszawie (Uniwersytet Warszawski), Krakowie (Uniwersytet Ekonomiczny), Wrocławiu (Uniwersytet Wrocławski), Lublinie (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej), Katowicach (Biblioteka Śląska) oraz Łodzi (Instytut Europejski).
Zdaniem historyka rzeszowskiego IPN, Piotra Szopy mord w Katyniu był jedną z konsekwencji tajnej umowy podpisanej 29 września 1939 roku przez NKWD i Gestapo, dotyczącej zwalczania wszelkich polskich ruchów mogących prowadzić do odzyskania niepodległości. Ta sama operacja odbywała się po obu stronach okupowanej Polski.
Jako przykład zbrodni niemieckich, Piotr Szopa podaje mord w Palmirach, gdzie hitlerowcy w latach między grudniem 1939 a lipcem 1941 roku rozstrzelali około 1700 osób. Dokonanie zbrodni Katyńskej już wiosną 1940 mogło - zdaniem historyka - wynikać z niemieckich nacisków na realizację umowy między Gestapo a NKWD. Zginęło około 22 tysięcy polskich oficerów i jeńców wojennych z obozów i więzień zachodniej Białorusi i Ukrainy.
Dziś obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Katynia.
2,5 miliarda złotych zasili rozwój średnich polskich miast w najbliższych latach. Wicepremier Mateusz Morawiecki zainaugurował w czwartek w Przemyślu pakiet działań dla średnich miast. To część Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Środki z funduszy europejskich i krajowych skierowane będą do 255 miast. Pojawią się też ułatwienia dla inwestorów.
Morawiecki powiedział, że chodzi głównie o infrastrukturę i współpracę samorządów z przedsiębiorcami. "Potrzebujemy impulsów rozwojowych, które biorą się z szeroko rozumianej infrastruktury drogowej, kolejowej i telekomunikacyjnej, i z przyciągania biznesu" - stwierdził wicepremier.
Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju odpowiedzialny w rządzie za fundusze europejskie przypomniał, że program ma być wsparciem dla zrównoważonego rozwoju kraju, a jednym z jego zadań jest zatrzymanie migracji. "Jeżeli nie będziemy budowali siły gospodarczej, ludzie będą wyjeżdżali tam, gdzie będą mogli się lepiej spełniać" - powiedział Kwieciński.
Program adresowany jest do miast z ponad 20 tysiącami mieszkańców, a w przypadku powiatowych - ponad 15 tysiącami. Nie obejmie stolic województw. Na Podkarpaciu wsparciem zostanie objętych 13 miast.
Ministerstwo rozwoju wyróżniło też 122 miasta z największymi problemami społecznymi i gospodarczymi, gdzie środki mają być kierowane w pierwszej kolejności.
W obecności wicepremiera i marszałka Sejmu prezydent Przemyśla podpisał porozumienie z marszałkiem województwa podkarpackiego na współfinansowanie przez województwo modernizacji komunikacji publicznej w Przemyślu. Całość programu to prawie 29 milionów złotych, z czego województwo zapewni prawie 20 milionów.
Wicepremier Mateusz Morawiecki odwiedził także Ropczyce, gdzie otworzył nową fabrykę. Aero Girbox International powstała na mocy porozumienia dwóch koncernów Rolls-Roys i Safran. To kolejna spółka lotnicza na Podkarpaciu. Szef resortu rozwoju i finansów podkreślał,że lokowanie takich nowoczesnych zakładów poza dużymi centrami przemysłowymi jest bardzo ważne. To też pokazuje jak prężnie rozwijają się firmy funkcjonujące w Dolinie Lotniczej. W nowej fabryce zatrudnionych jest na razie 50 osób. Już wkrótce ta liczba ma wzrosnąć do 200.
W Rzeszowie Wicepremier Morawiecki otworzył natomiast Inkubator firmy Samsung. Ma to być miejsce umożliwiające rozwój firmom młodych innowacyjnych przedsiębiorców, a tych zdaniem szefa resortu rozwoju i finansów na Podkarpaciu na pewno nie zabraknie. Inkubator Samsunga w Rzeszowie ma być dostępny nie tylko dla startujących firm z Podkarpacia ale także z całej Polski.
Po raz czwarty w Rzeszowie odbędzie się Noc Konfesjonałów. Ta ogólnopolska akcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem wiernych. Jest propozycją przedświątecznej spowiedzi dla ludzi zabieganych, pracujących do późna, lub przyjeżdżających na święta do Rzeszowa, a także zagubionych i często zaniedbujących udział w sakramentach.
Przez całą noc będzie można się wyspowiadać w trzech świątyniach - w rzeszowskiej Farze, kościele akademickim przy Rejtana, oraz Podwyższenia Krzyża Św. przy Krakowskiej. Od godziny 21.00 dziś do 6 rano jutro do dyspozycji wiernych będzie 60 kapłanów.
Do Nocy Konfesjonałów na Podkarpaciu dołączyły też Lubaczów i Stalowa Wola. W lubaczowskim kościele Św. Stanisława Bpa, przy ul. Kościuszki spowiedź rozpocznie się o północy i potrwa do 8.00 rano. Z kolei w kościele Opatrzności Bożej, ul. Poniatowskiego w Stalowej Woli będzie można się wyspowiadać w godzinach od 19.30 do północy.
Noc Konfesjonałów to akcja religijno-społeczna, ponieważ księża - spowiednicy biorą w niej udział dobrowolnie. W Polsce odbywa się po raz ósmy, w tym roku obejmie 176 kościołów.
40 zespołów z 5 kontynentów weźmie udział w tegorocznym Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie, który odbędzie się w lipcu. Region odwiedzi ponad 1200 osób, przede wszystkim będą to osoby młode.
Rekordzistą festiwalu jest Zespół Pieśni i Tańca Olza z Czech, który odwiedzi Rzeszów już po raz 14, natomiast 6 zespołów weźmie udział w rzeszowskim wydarzeniu po raz pierwszy.
W lipcu zaplanowano liczne występy w całym regionie, a w Rzeszowie koncert powitalny, korowód otwarcia oraz koncerty: galowy i "Folklor narodów świata". Budżet całej imprezy to ponad 2 i pół miliona złotych.
W ciągu niespełna roku zatrudnienie wśród skazanych w Polsce wzrosło z 20 tysięcy do prawie 32 tysięcy - poinformował w Rzeszowie wiceminister sprawiedliwości. Patryk Jaki podsumował dotychczasowe efekty rządowego programu "Praca dla więźniów".
Nowe miejsca zatrudnienia dla osadzonych mają być tworzone w halach produkcyjnych budowanych na terenie zakładów karnych. W ciągu roku ma powstać ich 12 - największa w Rzeszowie. Będzie w niej działał zakład produkujący meble tapicerowane, a pracę znajdzie w nim docelowo 600 skazanych. Dziś wmurowano kamień węgielny pod inwestycję której koszt oszacowano na około 20 mln zł. Ma być gotowa w 2018 roku. Pracujący tam więźniowie oprócz resocjalizacji będą mogli zarabiać pieniądze i zdobywać kwalifikacje, które przydadzą się im po wyjściu na wolność.
Podkarpacie jest w czołówce województw pod względem liczby osadzonych, którzy podejmują różne formy zatrudnienia. Obecnie jest to około 1600 osób - a więc około połowy spośród odsiadujących wyroki w tutejszych zakładach karnych.