Rzeszów
O północy Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu klinicznym przy Lwowskiej w Rzeszowie - wznowił pracę.
Wczoraj został zamknięty po tym gdy zgłosiła się tam osoba z koronawirusem. W związku z tym obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie zostało poddanych około 20 pracowników szpitala. Są wśród nich lekarze, pielęgniarki oraz ratownicy medyczni.
Przymusowemu odosobnieniu poddani zostaną też pacjenci, którzy byli wtedy na SORze.
Zamknięty SOR w Szpitalu Klinicznym przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie i przymusowa kwarantanna dla pracujących na zmianie lekarzy, pielęgniarek ratowników i pacjentów czekających na diagnozę i pomoc.
Ośrodek przyjął osobę z koronawirusem wskutek czego cały personel pracujący na zmianie musi przejść kwarantannę. Dotyczy to kilkudziesięciu osób - powiedziała w rozmowie z nami lekarka, którą czeka przymusowe, 14-dniowe odosobnienie.
Pani doktor za naszym pośrednictwem zwróciła się do wszystkich o odpowiedzialne zachowanie i postępowanie zgodnie z procedurami.
- Ważne jest to, żebyśmy się nawzajem szanowali, bo to jest 14 dni kwarantanny. Jeśli kolejne zespoły będą wypadać, to w końcu nie będzie miał kto nas leczyć.
Pamiętajmy, jesteśmy przed szczytem zachorowań, najgorsze przed nami - powiedziała nasza rozmówczyni.
Pacjenci, którzy mieli kontakt osobami, które mogą być zakażone koronawirusem lub wrócili zza granicy powinni skontaktować się z sanepidem. Takie osoby powinny zostać przyjęte na izbie przyjęć oddziału zakaźnego. W żadnym razie nie powinny się zgłaszać do przychodni czy na SOR.
Podkarpaccy przedsiębiorcy, którzy w związku z koronawirusem nie mogą prowadzić działalności, już składają wnioski do ZUS o odroczenie terminu płatności składek. Do oddziałów w Rzeszowie i Jaśle do dzisiaj wpłynęły 42 wnioski. W całym kraju ponad 2 tys.
Przedsiębiorca może skorzystać z 3 miesięcznego odroczenia płatności składek oraz zawieszenia lub wydłużenia spłaty należności w ratach. We wniosku musi opisać na ile sytuacja wywołana przez pandemie wpłynęła na sytuację finansową jego firmy i brak możliwości opłacenia w terminie należności.
Wniosek - dostępny na stronie internetowej ZUS - przedsiębiorca może złożyć poprzez Platformę Usług Elektronicznych, wrzucić do specjalnych pojemników w placówkach ZUS lub przesłać pocztą.
Ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa Krajowa Administracja Skarbowa ogranicza dostęp do Urzędów Skarbowych. Jednocześnie mł. asp. Edyta Chabowska, rzecznik prasowy rzeszowskiej Izby Administracji Skarbowej, przypomina o możliwości załatwienia spraw przez internet.
Np. zeznanie podatkowe możemy złożyć za pomocą strony podatki.gov.pl, są tam też wszystkie informacje jak to zrobić.
Natomiast na stronie biznes.gov.pl bądź korzystając z platformy ePUAP można uzyskać wszystkie zaświadczenia wydawane przez Urzędy Skarbowe.
Jak dodała mł. asp. Edyta Chabowska, jeżeli pojawią się jakieś pytania, bądź nie będziemy czegoś pewni, wtedy zawsze do Urzędów można zadzwonić. Tam wciąż dyżurują pracownicy. Wszystkie informacje dot. sposobów kontaktowania się można znaleźć na stronie Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie - www.podkarpackie.kas.gov.pl
Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o pobicie. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, w jednym klubów w Rzeszowie. Pokrzywdzony, 24-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego został przewieziony do szpitala.
Policjanci ustalili, że na terenie lokalu, pomiędzy kilkoma mężczyznami doszło do nieporozumienia. Następnie napastnicy przewrócili 24-latka na podłogę i go pobili. Policjantów wezwała ochrona klubu.
Okazało się, że mężczyźni jeszcze przebywali w lokalu. W ich wytypowaniu i zatrzymaniu pomógł monitoring. Wszyscy to mieszkańcy Przemyśla, w wieku od 19 do 24 lat.
Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzut pobicia za co grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Trzech z podejrzanych przyznało się do winy i wyraziło chęć dobrowolnego poddania się karze.
200-letni Czarny Bez rosnący w Rzeszowie zajął 12 miejsce w konkursie na Europejskie Drzewo Roku 2020. Głosowali internauci z całego kontynentu. Wczoraj poinformowano o wynikach.
W konkursie zwyciężyła sosna z Czech nazwana "strażnikiem zalanej wioski", bowiem rośnie na skalistym cyplu, gdzie kiedyś znajdowała się wieś Chudobin, która przestała istnieć z powodu budowy zapory. Otrzymała ponad 46 tysięcy głosów. Na kolejnych miejscach uplasowały sie drzewa z Chorwacji i Rosji.
Na rzeszowski Czarny Bez zagłosowało prawie 11 tysięcy 700 osób, co wystarczyło do zajęcia 12 miejsca. Polski kandydat do tytułu Europejskiego Drzewa Roku to unikatowy okaz przyrodniczy. Czarny Bez przyjął postać drzewiastą, co jest niezwykle rzadko spotykaną formą tego gatunku. Rośnie na skwerze między blokami w samym sercu Rzeszowa.
{youtube}i9B1pAHijDo{/youtube}