powiat krośnieński
Połamane drzewa i konary, uszkodzone dachy - to skutki silnego wiatru na Podkarpaciu. Od wczoraj strażacy interweniowali 34 razy.
Najwięcej zgłoszeń było w powiecie krośnieńskim. Tam wichura zerwała blachę z trzech dachów. Nikomu nic się nie stało. Sporo pracy mieli także strażacy w powiatach: jasielskim i ropczycko-sędziszowskim.
Dziś od popołudnia do jutra do wczesnego rana w południowych częściach województwa podkarpackiego może silnie wiać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia. Meteorolodzy przewidują, że prędkość wiejącego z południa wiatru może osiągnąć od 35 do 45 kilometrów na godzinę, w porywach do 75 kilometrów na godzinę. IMGW zaleca ostrożność oraz śledzenie komunikatów. Ostrzeżenia obowiązują do jutra do godz. 4.30.
Sąd okręgowy w Krośnie wydał dziś prawomocny wyrok na sprawce śmiertelnego wypadku drogowego w Zręcinie.
Mateusz G. który spędzi w więzieniu sześc lat. Sąd okręgowy podtrzymał dzisiaj wyrok, który zapadł w czerwcu w sądzie rejonowym w Krośnie.
Do tragedii doszło 2 listopada 2018 r. Kompletnie pijany 28-letni kierowca stracił panowanie nad Volkswagenem Passatem i potrącił śmiertelnie 60-letniego pieszego idącego poboczem. Pieszy zmarł mimo prób reanimacji podjętych przez Mateusza G. Sad orzekł także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów przez sprawcę wypadku, musi też zapłacić na rzecz żony ofiary wypadku 10 tys. zł.
Wyrok jest prawomocny. Przysługuje od niego jedynie kasacja.
"Nie tylko odbudowujemy w Jedliczu przemysł petrochemiczny, ale także pamiętamy o jego korzeniach i protoplastach" - powiedział podczas uroczystości poświęcenia odrestaurowanych grobów rodziny Tytusa Trzecieskiego prezes spółki Orlen Południe, Jarosław Wróbel.
Spółka przekazała na konserwację grobu Tytusa i jego żony Anny Trzecieskiej na jedlickim cmentarzu 25 tys. zł, by było to miejsce godne wiecznego spoczynku wielkiego patrioty i współzałożyciela pierwszej w świecie kopalni ropy naftowej w Bóbrce.
Tytus Trzecieski urodził się w Bażąnówce w 1811 r. a zmarł w Polance w 1878 r. Jolanta Urbanik, burmistrz Jedlicza powiedziała, że "Jedlicze pamięta o wszystkich protoplastach przemysłu naftowego - o Ignacym Łukasiewiczu, Karolu Klobassie i Tytusie Trzecieskim, trzech dżentelmenach, którym nie tylko region, ale cały świat zawdzięcza tak wiele".
Odrestaurowanymi grobami rodu Trzecieskich na jedlickim cmentarzu będzie się opiekowała młodzież ze szkoły podstawowej im.Wincentego
Policja w Jedliczu zatrzymała wandali, którzy zdewastowali wiaty przystankowe w Odrzykoniu i Korczynie. Do zniszczeń dochodziło na przełomie sierpnia i września. Wandale malowali farbą w sprayu ściany przystanków, po czym odjeżdżali. Wszystkie przestępstwa popełniali nocą.
Przestępcy nie cieszyli się długo swoją bezkarnością, jedliccy policjanci wpadli na ich trop. Funkcjonariusze ustalili, że za dewastację przystanków, mogą być odpowiedzialni trzej mężczyźni w wieku 18, 19 i 25 lat oraz 18-letnia kobieta. Typowani sprawcy zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty.
Za popełnione przestępstwa grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz policjanci sprawdzają, czy uszkodzenia innych przystanków na terenie sąsiednich miejscowości, nie były dziełem tych samych sprawców.
Policjanci z Brzozowa zatrzymali pięciu nastolatków, którzy włamali się do domu 80-latka, dotkliwie go pobili i ukradli 30 zł.
To była zaplanowana akcja. Napastnicy wyważyli drzwi łomem, weszli do środka w kominiarkach na głowie, każdy z nich miał w ręce deskę albo kij. Jeden z nich uderzył staruszka w głowę, dwóch go przytrzymywało, a pozostali plądrowali dom. Gdy już mieli pewność, że 80-latek nie ma więcej pieniędzy, uciekli.
Pobity mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy. Funkcjonariusze szybko ustalili sprawców. Czterech z nich, to mieszkańcy powiatu brzozowskiego, a jeden krośnieńskiego. Wobec dwóch 17-latków i 18-latka sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. O losach 15 i 16-latka zadecyduje sąd rodzinny, który już wyznaczył im nadzór kuratora
6 firm zainteresowanych jest budową mostu w Sieniawie w powiecie krośnieńskim. Chodzi o most przez potok bez nazwy w ciągu drogi krajowej nr 28. Najniższą cenę nieco ponad 3 miliony zł zaproponował Strabag Sp. z o.o., najwyższą ponad 5 milionów INTOP Tarnobrzeg Sp. z o.o. Wszyscy oferenci zadeklarowali zakończenie robót do listopada przyszłego roku.
Teraz rozpocznie się ocena złożonych dokumentów. Kryteriami wyboru najkorzystniejszej oferty będą: cena, termin realizacji kontraktu i okres gwarancji.
Do wykonawcy należeć będzie budowa objazdu tymczasowego, rozbiórka istniejącego i budowa nowego mostu z dojazdami oraz przebudowa urządzeń infrastruktury technicznej.
Długość całkowita nowego mostu stałego wynosić będzie 18 m, szerokość prawie 12 i pół metra, jezdnia będzie miała 2x3,5 m, chodniki 2 90 cm. Obiekt będzie posiadał nośność 50 ton.