powiat leżajski
30 milionów złotych kosztować będą scalenia gruntów w Grodzisku Dolnym w powiecie leżajskim. Komasacją ma być objętych 2 tys 700 hektarów. Proces potrwa co najmniej 6 lat.
Jest to bardzo trudny proces, bo mieszkańcy są przywiązani do ojcowizn - twierdzi wójt gminy Grodzisko Dolne Jacek Chmura. Ale jak dodaje - korzyści ze scaleń są ogromne, bo znikają z krajobrazu wąskie i długie działki, a na większych obszarach łatwiej się gospodaruje. Wójt liczy też na to, że pojawi się obrót ziemią - sprzedaż, zamiana, bo na zakup ziemi czekają rolnicy, którzy chcą powiększyć swoje gospodarstwa.
Pieniądze na scalenia pochodzą z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. W kolejce czekają cztery inne miejscowości tej gminy - Chodaczów, Laszczyny, Zmysłowka i Opaleniska. Scalenia w tych dwóch pierwszych sołectwach planowane są w kolejnych latach. Są na to zgody mieszkańców. W poprzednich latach komasacje objęły 2 i pół tysiąca hektarów w sołectwach Grodzisko Górne i Wólka Grodziska.
Z sukcesem ze Stanów Zjednoczonych wrócili młodzi robotycy w Grodziska Górnego koło Leżajska. Po raz czwarty drużyna z Zespołu Szkół im. Franciszka Lei uczestniczyła w Światowym Finale Turnieju Budowy i Programowania Automatycznych Robotów Mobilnych "Botball", który odbył się w Norman w stanie Oklahoma.
Gimnazjaliści zapisali się kolejny raz w historii turnieju, gdyż czwarty raz z rzędu otrzymali nagrodę główną sędziów za innowacyjne rozwiązanie konstrukcji robota oraz za synchronizację oprogramowania dwóch robotów, które startują równolegle na planszy turniejowej.
Z kolei pierwszą nagrodę gimnazjaliści zdobyli w programowaniu robota w rywalizacji drużynowej. Nie wiadomo, na którym miejscu w klasyfikacji końcowej uplasowała się młodzież z Grodziska Górnego, bowiem wyniki nie zostały jeszcze ogłoszone. Dyrektor Roman Matuszek przypuszcza, że może to być pozycja 10. na 70 drużyn z całego świata.
Sukces wielki, choć wyjazd do USA ze względów finansowych stał do końca pod znakiem zapytania. Jeszcze teraz szkoła ma do spłacenia zaciągnięte przed wylotem pożyczki.
Na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego znalazły się Turki Grodziskie.
Wielkanocny zwyczaj straży grobowej popularny jest w wieku miejscowościach na Podkarpaciu, ale to gmina Grodzisko Dolne zainicjowała doroczne Parady Turków, które obecnie są imprezą ogólnopolską. W Grodzisku stoi też jedyny w Polsce pomnik turka wielkanocnego. W całej gminie jest sześć oddziałów turków, które w Wielkanoc zaciągają straż przy grobie Chrystusa. Uczestniczą w Rezurekcji, a potem pokazują musztrę paradną maszerując wokół kościoła. Odwiedzają też mieszkańców składając im życzenia. Turkom towarzyszy orkiestra dęta.
Pochodzenie tego zwyczaju jest tłumaczone dwojako. W niektórych miejscowościach mówi się, że jest związany z funkcjonowaniem w pobliskim Przeworsku Zakonu Bożogrobców. W innych zaś wiąże się z obecnością w tym regionie wojsk króla Jana III Sobieskiego po zwycięskiej Odsieczy Wiedeńskiej.
Na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego oprócz turków umieszczono również flisackie tradycje Ulanowa nad Sanem.
Kierownik budowy uznany za winnego wypadku 10-letniego chłopca, który w Leżajsku wpadł do 24-metrowej studzienki. Sławomir K. dobrowolnie poddał się karze uzgodnionej z prokuratorem w wymiarze 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Skazany musi też zapłacić koszty sądowe swoje i małoletniego pokrzywdzonego. Wyrok Sądu Rejonowego w Leżajsku jest już prawomocny.
Do zdarzenia doszło 16 października ubiegłego roku na remontowanej ulicy Studziennej. 10-latek podczas spaceru z psem wpadł do źle zabezpieczonej, głębokiej studni. Dziecko wyciągnęli strażacy, chłopiec doznał poważnych obrażeń nóg, przeszedł skomplikowane operacje.
Jak ustalono w czasie śledztwa studzienka była przykryta jedynie tarczą znaku drogowego i betonowym elementem. Prokuratura oskarżyła Sławomira K. o niewłaściwy nadzór nad zabezpieczeniem studni znajdującej się na terenie budowy, a także nieumyślne narażenie chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Podkarpacki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych ogłosił już trzeci przetarg na oczyszczenie zbiornika wodnego w Brzózie Królewskiej w gminie Leżajsk. Władze gminy i mieszkańcy Brzózy mają nadzieję, że po odmuleniu zalew znów stanie się popularnym miejscem wypoczynku.
Poprzednie przetargi nie przyniosły rozstrzygnięcia, bowiem oferty były zbyt kosztowne. Gdy w końcu wydawało się, że dojdzie do podpisania umowy z jedną z firm, ta wycofała się. Samorządowcy starali się zainteresować robotami miejscowych przedsiębiorców, ale bez skutku. Liczą na to, że kolejne postępowanie wyłoni wykonawcę.
Zgodnie z warunkami przetargu prace obejmują m.in. wypompowanie wody ze zbiornika, przemieszczenie spycharkami namułu na brzeg, transport urobku samochodami oraz plantowanie skarp zbiornika. Wykonawca musi zrealizować przedsięwzięcie do połowy grudnia.
XVIII-wieczny dworek przy ulicy Sandomierskiej w Leżajsku zostanie zaadaptowany na potrzeby przedszkola dla dzieci niepełnosprawnych. Obiekt od dawna wymaga remontu. Projekt modernizacji powstanie za pieniądze starostwa, a środki na realizację prawdopodobnie będą pochodzić z Gminnego Programu Rewitalizacji.
W budynku powstaną m.in. sale edukacyjne, zabaw, integracji sensorycznej, gimnastyki korekcyjnej, sala fizjoterapeutyczna, gabinety specjalistyczne, pokój sypialny dla dzieci. Będą też pomieszczenia biurowe, miejsce do wydawania posiłków z niezbędnym zapleczem oraz winda. Obok dworku zaplanowano m.in. plac zabaw, ogród sensoryczny, altany i parking.
Klasycystyczna budowla, pochodząca z XVIII wieku pełniła do tej pory rozmaite funkcje. Pierwotnie działała jako szpital i z takim też przeznaczeniem została wybudowana. Następnie mieściła się tam m.in. Krajowa Szkoła Koszykarska, Publiczna Szkoła Gospodarcza, Szkoła Muzyczna i Szkoła Specjalna.