powiat lubaczowski
Samorządowcy i przedstawiciele rządu uroczyście otworzyli obwodnicę Lubaczowa. Prawie 3,5 kilometrowa trasa została oddana do użytku ponad miesiąc temu i korzystają z niej głównie kierowcy jadący przez polsko-ukraińskie przejście graniczne w Budomierzu. To część drogi wojewódzkiej 866.
Minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak powiedziała, że "każda inwestycja drogowa to nowe możliwości inwestowania, tworzenia się firm i do tego, by więcej inwestycji mogło w tych miejscach powstawać.".
W tym kontekście burmistrz Lubaczowa, Krzysztof Szpyt wskazał na tereny inwestycyjne w pobliżu obwodnicy. "To ponad 40 hektarów, które zamierzamy przeznaczyć pod rozwój gospodarczy" - stwierdził włodarz miasta.
Budowa obwodnicy Lubaczowa trwała prawie półtora roku. Kosztowała 35 milionów złotych, z czego pieniądze europejskie to prawie 29 milionów z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa podkarpackiego na lata 2014-2020.
{youtube}bqPsmNI8vRY|Przejazd obwodnicą Lubaczowa{/youtube}
Próbę rekordowego przemytu objętego ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej węgorza europejskiego udaremnili celnicy na przejściu granicznym w Budomierzu. 150 kilogramów tej ryby próbował wwieźć do Polski podróżujący autokarem obywatel Ukrainy.
Młode okazy węgorza ukryte były w plastikowych pojemnikach, które funkcjonariusze znaleźli w przestrzeni bagażowej pojazdu.
Zatrzymanie próby przemytu tak dużej ilości chronionego węgorza europejskiego to rekordowy przypadek w skali kraju. Jest on gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Od lat 70. XX wieku jego populacja zmalała o ponad 90 proc. z powodu m.in.: zanieczyszczenia wód, nadmiernego odławiania, budowania zapór na zbiornikach czy wywozu tej ryby poza Europę.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno - Skarbowy w Przemyślu.
Uwaga kierowcy. Warunki do jazdy w naszym regionie utrudnia mgła.
Miejscami - zwłaszcza w zachodniej części naszego regionu - w okolicach Dębicy ogranicza widzialność do 100 metrów.
Drogi są mokre - miejscami jest ślisko.
Prawdopodobnie złe warunki przyczyniły się do tragicznego wypadku w Cewkowie, w powiecie lubaczowskim. Wieczorem kierujący fiatem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, który dachował w rowie. Kierowca mimo reanimacji, zmarł.
To nie jedyny tragiczny wypadek, do którego doszło w niedzielny wieczór. W Gorzycach niedaleko Jasła pod kołami skody prowadzonej przez 18-letniego kierowcę zginął pieszy. Droga wojewódzka z Jasła do Nowego Żmigrodu była zablokowana przez kilkadziesiąt minut.
Znamy laureatów 41. Biesiady Teatralnej - Konfrontacji Zespołów Teatralnych Małych Form w Horyńcu Zdroju. Złoty Róg Myśliwski Króla Jana, czyli nagrodę główną zdobył Teatr Ecce Homo z Kielc za przedstawienie „Być świnią w maju” w reżyserii Marcina Bortkiewicza. Spektakl powstał na motywach "Teatrzyku Zielona Gęś" Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Laureaci odebrali nagrody po południu podczas gali zamykającej Biesiadę.
W ramach Biesiady przyznano także srebrny i brązowy róg oraz Misy Borowiny za indywidualne dokonania twórcze oraz nagrodę specjalną - Różę Horyniecką dla Teatru Ubogi Relacji z Sopotu, który zaprezentował spektakl „Coś jest, czegoś nie ma” w reżyserii Jacka Spicy. W przeglądzie wzięło udział 14 amatorskich grup teatralnych z całego kraju, w tym: z Krakowa, Kielc, Przemyśla i Stalowej Woli.
W Horyńcu-Zdroju od czwartku odbywa się 41. Biesiada Teatralna. Konfrontacje Zespołów Teatralnych Małych Form to spotkanie amatorskich teatrów dramatycznych, teatrów wizji i ruchu, poezji i monodramów, które rywalizują o główne nagrody - Złoty Róg Myśliwski Króla Jana i Złotą Misę Borowiny.
Na scenie Gminnego Ośrodka Kultury prezentuje się 14 zespołów teatralnych, w tym dwa z Podkarpacia. W jury zasiadają aktorka i wykładowca krakowskiej PWST Ziuta Zającówna, aktor Stanisław Górka oraz reżyserzy Łukasz Czuj z Krakowa i Robert Kaczorowski z Lublina.
W piątkowy wieczór ze swoim monodramem "Colas Breugnon" wystąpił gościnnie Stanisław Górka.
Dziś uroczysta gala wieńcząca Biesiadę.
Około czterystu zdjęć dwudziestu najcenniejszych cerkwi na ziemi lubaczowskiej i na Zakarpaciu na Ukrainie zostanie wykonanych przez artystów fotografików do końca października tego roku. To jedno z działań przewidzianych w ramach projektu „Drewniane cerkwie - ukryte skarby wspólnej turystyki regionu Karpat”. Projekt stworzenia dokumentacji cennych architektonicznie i historycznie świątyń realizują wspólnie Muzeum Kresów w Lubaczowie i Agencja Współpracy Transgranicznej i Rozwoju Regionalnego Zakarpacie w Użgorodzie.
Odbędą się także spotkania, podczas których mowa będzie o ochronie architektury sakralnej, zostaną opracowane publikacje promocyjne, a kulminacją projektu będzie duża wystawa pokazująca wybrane obiekty architektury drewnianej. W projekcie, po stronie polskiej znalazły się cerkwie m.in. w Radrużu, Gorajcu, Nowym Bruśnie, Łówczy, Kowalówce i Borchowie.
Wspólne plany działań polsko-ukraińskich zostały przedstawione na spotkaniu w budynku muzealnym przy Zespole Cerkiewnym w Radrużu. Projekt „Drewniane cerkwie - ukryte skarby wspólnej turystyki regionu Karpat” jest realizowany przy wsparciu finansowym z Programu Współpracy Transgranicznej Polska - Białoruś - Ukraina na lata 2014-2020.