powiat mielecki
Na Podkarpaciu zostanie upamiętniona (przypadająca w poniedziałek 22.01) 155. rocznica wybuchu Powstania styczniowego.
W Mielcu w nietypowy sposób. W tamtejszym Muzeum Regionalnym o godzinie 10 zostanie odtworzony obraz Artura Grottgera pt. "Bitwa". W postaci z dzieła wcielą się m.in. samorządowcy - na czele z marszałkiem województwa - oraz przedstawiciele grup rekonstrukcyjnych.
"Żywy" obraz zostanie uwieczniony na zdjęciu. W ten sposób władze muzeum chcą powrócić do tradycji z przełomu 19 i 20 wieku. Wtedy w Mielcu odtwarzanie obrazów było bardzo popularne. Podobna - do dzisiejszej - rekonstrukcja odbyła się w mieście np. w 1917 roku w 50. rocznice wybuchu Powstania styczniowego.
Z kolei w Gminie Cieszanów w powiecie lubaczowskim odbędzie się się rajd pieszy pod hasłem „GLORIA VICTIS" , także upamiętniający rocznicę wybuchu Powstania styczniowego. Trasa wiedzie sprzed cmentarza w Nowym Lublińcu do lasu Kobylanka . Zgłosiło się ponad sto osób
Po zakończeniu rajdu, na jego mecie w miejscu dawnego obozu powstańczego, zapłoną znicze i zostaną złożone kwiaty.
W powiecie mieleckim został oddany do użytku kolejny most. Kierowcy mogą korzystać z przeprawy w Sarnowie nad Babulówką na trasie Tuszów Narodowy - Ostrowy Baranowskie. Stary został rozebrany w listopadzie ubiegłego roku. Nowa przeprawa jest szersza i ma większą nośność - kosztowała ponad milion 900 tysięcy złotych, z czego wkład powiatu mieleckiego wyniósł 1 milion 241 tysięcy złotych, dotacja z budżetu państwa to niemal 82 tysiące złotych, a dofinansowanie z Lasów Państwowych – 600 tys. zł.
W tym roku powiat mieleckim planuje budowę i remont jeszcze dwóch mostów. Jeden na potoku Rów w miejscowości Grochowe. Drugi most zostanie przebudowany w na potoku Wiśnia w miejscowości Trzciana na drodze powiatowej Trzciana - Czermin, która niedawno została wyremontowana.
Prokurator i policja wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w Mielcu. Około 18:00 na ul. Rzochowskiej w Mielcu kierujący oplem astra zjechał na przeciwległy pas jezdni i czołowo zderzył się z ciężarowym volvo.
Osobowe auto jadące w kierunku Dębicy stanęło w płomieniach. Kierowca zmarł. Na miejsce zdarzenia przyjechał prokurator.
W mieleckim szpitalu dobiega końca remont i przebudowa oddziału ratunkowego i Chirurgii Naczyniowej. Na finiszu są prace budowlane oraz postępowanie przetargowe na zakup sprzętu i wyposażenia. Kosz to ponad 3,5 miliona złotych. Obie inwestycje są finansowane z pieniędzy, które szpital otrzymał z rezerwy budżetowej państwa, od starostwa i z urzędu miasta.
Trwają też prace nad przeniesieniem nocnej i świątecznej opieki z pogotowia do szpitala. Na dostosowanie pomieszczeń w tegorocznym budżecie starostwa zapisano milion złotych. Poza tym w planach jest utworzenie w mieleckim szpitalu powiatowym nowego oddziału - psychiatrycznego.
Fundacja SOS Życie w Mielcu wzbogaciła się o najnowocześniejszy cyfrowy mammograf. Zakupiono także niezbędny sprzęt informatyczny do diagnostyki, który zapewnia najnowocześniejszą technologię obrazowania. Jest on montowany i testowany w cytomammobusie ośrodka diagnostycznego mieleckiej Fundacji.
W Polsce są tylko cztery takie urządzenia, w tym jedno w Mielcu. Sprzęt zakupiono za kwotę około 800 tys. złotych dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.
To dopiero początek przechodzenia z technologii analogowej na cyfrową - mówi prezes Fundacji Łucja Bielec. Wkrótce drugi taki mammograf trafi do ośrodka stacjonarnego. Dzięki teleradiologii, każdą pacjentkę będzie można konsultować na odległość i w dowolnym czasie. Pozwoli to na szybką diagnostykę i ewentualne leczenie.
Jedyna na Podkarpaciu "przychodnia na kółkach", w której wykonuje się kompleksowe badania cytologiczne i mammograficzne od lutego ruszy z największym w kraju innowacyjnym programem badań profilaktycznych dla kobiet na Podkarpaciu. Ma dotrzeć do wszystkich powiatów i gmin. Obok badań diagnostycznych prowadzone będą warsztaty edukacyjne, poświęcone profilaktyce chorób kobiecych.
Rekordy frekwencji w mieleckiej Szkole Ratownictwa Medycznego. Niedawno w zajęciach prowadzonych przez ratowników pogotowia uczestniczyły głównie osoby kierowane przez pracodawców. - Ostatnio coraz częściej zgłaszają się osoby, które z własnej woli chcą poznać zasady udzielania pierwszej pomocy - powiedziała nam Aneta Dyka-Urbańska, rzeczniczka pogotowia w Mielcu.
W szkoleniach chętnie uczestniczą młodzi rodzice. - Pytają o zadławienia, oparzenia i postępowanie w gorączce - powiedział Wojciech Idzior, kierownik Szkoły Ratownictwa przy mieleckim pogotowiu.
W ubiegłym roku certyfikaty ukończenia kursu w Mieleckiej Szkole Ratownictwa Medycznego odebrało około 200 osób, które zapisały się z własnej woli. Liczba osób skierowanych przez pracodawców jest wielokrotnie większa.
Wiedza zdobyta na zajęciach jest na wagę życia. Mieleccy strażnicy miejscy dzięki umiejętnościom zdobytym w Szkole Ratownictwa dwukrotnie skutecznie wykonali masaż serca.