powiat rzeszowski
Strażacy pracują na miejscu groźnego wypadku na drodze krajowej nr 19 w Boguchwale koło Rzeszowa. Dziś rano zapaliła się tam cysterna wioząca płynny asfalt.
Strażacy ugasili płonącą szoferkę i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Na szczęście nie doszło do rozstrzelenia cysterny i większego pożaru. Ranny został kierowca pojazdu, przewieziono go do szpitala.
Ruch w miejscu wypadku odbywa się wahadłowo. Dla samochodów jadących w kierunku Rzeszowa zorganizowano objazd przez miejscowość Racławówka. Rano policja informowała, że w cysternę prawdopodobnie uderzył piorun
Samorząd Głogowa Małopolskiego zmodernizuje i rozbuduje Szkołę Muzyczną Pierwszego Stopnia. Otrzymał na ten cel dofinansowanie z ministerstwa kultury w wysokości 850 tysięcy złotych.
Za te pieniądze powstanie sala koncertowa, dodatkowo dobudowane i wyposażone będą cztery sale do zajęć indywidualnych, patio ze świetlikiem i dwa pomieszczenie biurowe. Zostanie zakupiony również nowy fortepian.
Młodzi artyści będą mieli zapewnione odpowiednie warunki do prezentacji swoich talentów podczas koncertów, audycji muzycznych czy przeglądów. Szkoła Muzyczna w Głogowie Małopolskim powstała w 2005 roku, od ośmiu lat jest szkoła publiczną.
Dwa wypadki z udziałem paralotniarzy na Podkarpaciu. Do obu doszło wczoraj w tym samym czasie, ale w różnych miejscach.
Najpierw w miejscowości Bieliniec w powiecie niżańskim po godzinie 19:00 paralotniarz uderzył w słup energetyczny. Mężczyzna zawisł na kablach wysokiego napięcia. Został porażony prądem. 66-letniego mieszkańca Niska zdjęli strażacy. Został przewieziony do szpitala.
Drugi paralotniarz pół godziny później uderzył w drzewa i spadł na ziemię w Zgłobniu w powiecie rzeszowskim. 34-latek, mieszkaniec powiatu rzeszowskiego z urazem kręgosłupa został przewieziony do szpitala.
Policja wyjaśnia okoliczności obu wypadków.
Około 10 godzin trwały wczorajsze pokazy lotnicze zorganizowane w podrzeszowskiej Jasionce z okazji 100-lecia Aeroklubu Polskiego. Tysiące widzów podziwiało latające maszyny - od przedwojennych po współczesne - oraz wysokie umiejętności pilotów i spadochroniarzy. Wielkie wrażenie zrobiły nocne loty z efektami świetlnymi i pirotechnicznymi, a wcześniej m.in. myśliwce F-16 i zespół "Biało-Czerwone Iskry", który najprawdopodobniej zaprezentował się na ostatnim cywilnym pokazie. Wojsko Polskie wycofuje te produkowane przez wiele lat w Mielcu odrzutowce.
Były też ekstremalne wyczyny pilotów akrobacyjnych - w tym rzeszowianina Łukasza Czepieli z grupy Red Bull, a mistrz świata w motoparalotniarstwie Wojciech Bógdał wykonał próbę lądowania na skrzydle lecącego samolotu.
Z kolei w wystawie na ziemi największe zainteresowanie wzbudzał ciężki śmigłowiec bojowy MI-24
Prezes Aeroklubu Polskiego - Jerzy Makula podkreślał, że nieprzypadkowo wybrano Rzeszów jako miejsce jubileuszowej imprezy - tu jest Dolina Lotnicza i powstało wiele konstrukcji lotniczych - mówił wielokrotny szybowcowy Mistrz Świata
Pokazy na lotnisku w Jasionce wzbudziły olbrzymie zainteresowanie publiczności - co spowodowało problemy komunikacyjne. Były korki na drogach przez co dojazd na lotnisko zajmował mniej więcej godzinę, brakowało miejsc parkingowych, a specjalne autobusy jeździły przepełnione.
Rondo w pobliżu Portu Lotniczego Rzeszów - Jasionka otrzymało imię Lotników. Uroczystość miała unikalny przebieg - tablicę odsłonili rzeszowscy spadochroniarze, którzy chwilę wcześniej wylądowali na skrzyżowaniu
Rondo zbudowano w miejscu, w którym od lat 40. XX wieku stał hangar Aeroklubu Rzeszowskiego.Obok ronda stanął obelisk i biało czerwony samolot PZL-104 Wilga 35 - na którym polscy piloci zdobywali laury. To upamiętnienie pilotów sportowych - w tym nieżyjących już rzeszowskich Mistrzów świata i Europy - Jana Barana, Witolda Świadka, Wacława Nycza i Wacława Wieczorka.
Jak powiedział dyrektor Aeroklubu Rzeszowskiego Andrzej Marszałek, Wilga to ikona Aeroklubu Polskiego, świętującego 100-lecie działalności. Pomnik samolotu to symboliczne pożegnanie z tą maszyną, która przez pół wieku była podstawowym statkiem powietrznym polskich aeroklubów. „Wilgi” kończą bowiem swoją służbę w lotnictwie sportowym.
Uroczystość z udziałem pilotów zdobywców tytułów, a także rodzin nieżyjących już medalistów poprzedziła trwające pod Rzeszowem do wieczora Centralne Pokazy Lotnicze w 100-lecie Aeroklubu Polskiego.
Dziesięć godzin mają potrwać na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce Centralne Pokazy Lotnicze w 100-lecie Aeroklubu Polskiego. Zapowiadane są jako największa taka impreza w tym roku w Polsce. Początek o godz. 10:30
Wg zapowiedzi organizatorów na niebie zobaczymy kilkadziesiąt maszyn - w tym 2 myśliwce F-16 oraz grupę akrobacyjną Biało-Czerwone Iskry i może to być jeden z jej ostatnich pokazów. Gratką będą też popisy akrobacji - na rzeszowskim niebie pojawi się m.in. uznawany za jednego z najlepszych na świecie w tej dziedzinie Litwin Jurgis Kairys oraz polscy mistrzowie Artur Kielak i wychowanek aeroklubu rzeszowskiego Łukasz Czepiela, który zasłynął niedawno lądowaniem na sopockim molo.
Planowane są też m.in. popisy spadochroniarzy, szybowników, lotu wiatrakowca i śmigłowców, ale bez awizowanego wcześniej ciężkiego bojowego MI 24,który znajduje się na wystawie statycznej.
Wstęp na pokazy, które odbędą się na terenie Ośrodka Kształcenia Politechniki jest bezpłatny. Impreza nie zakłóci pracy Portu Lotniczego Rzeszów Jasionka.