powiat stalowowolski
Mielec, Stalowa Wola i Rzeszów mają znaleźć się na ogólnopolskiej trasie Kina Samochodowego. Ma to być bezpieczna, ciekawa i nietypowa rozrywka dla mieszkańców, zwłaszcza miłośników filmów, w dobie pandemii koronawirusa.
W czerwcu i w lipcu Kino Samochodowe ma odwiedzić 15 miast w całym kraju, ale lista ta nie jest jeszcze zamknięta i mogą zgłaszać się kolejne. Pokazy filmowe będą organizowane na dużych parkingach. Każdy z nich pomieści 100-150 samochodów. Film wyświetlany ma być na ogromnym ekranie o powierzchni 72m2, a dźwięk wysyłany falami radiowymi prosto do samochodów.
O tym jaki film będzie wyświetlany zdecydują mieszkańcy danego miasta w głosowaniu internetowym. Bilety również będą sprzedawane przez internet. Mają kosztować 20-30 zł od samochodu, ale wiele zależy od pozyskania lokalnych sponsorów i współpracy samorządów. Szczegóły na stronie organizatora: Klubu Młodych Liderów.
Kino Samochodowe ma odwiedzić 5 czerwca Mielec, 6 czerwca Stalową Wole i 7 czerwca Rzeszów.
Podkarpackie samorządy w większości nie ogłosiły jeszcze terminu otwarcia przedszkoli i żłobków. Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że placówki takie mogą wznowić działalność od 6 maja. Ostateczne decyzje należą jednak do organów prowadzących.
W Rzeszowie do rodziców przedszkolaków i dzieci, które przebywają w żłobkach, wysłano specjalne ankiety z pytaniem, czy są zainteresowani otwarciem placówek. O opinie w tej sprawie zwrócił sie do rodziców także prezydent Stalowej Woli.
W Mielcu decyzja, kiedy przedszkola i żłobki wznowią działalność, zapadnie najprawdopodobniej jutro po posiedzeniu Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Podobnie ma być w Przeworsku, po oszacowaniu liczby zainteresowanych korzystaniem z opieki w placówkach oświatowych. Podobne przygotowania są prowadzone w innych samorządach. Jedną z gmin, gdzie już zdecydowano o otwarciu przedszkoli z dniem 6 maja jest Nowa Sarzyna.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział podpisanie w najbliższych tygodniach umowy na dostawę kolejnych moździerzy samobieżnych RAK produkowanych w Hucie Stalowa Wola.
W ubiegłym roku HSW zakończyła realizacje kontraktu dostarczając wojsku 64 RAKi i 32 wozy dowodzenia zgodnie z umową z 2016 roku. Huta jest przygotowana do kontynuowania dostaw moździerzy dzięki rozwiniętemu cyklowi produkcyjnemu i powiązaniom kooperacyjnym. Wygaszenie produkcji i ponowne jej uruchomienie podniosłoby koszty o 20-30 procent.
Rak to samobieżny moździerz kalibru 120 mm. Został zaprojektowany i wyprodukowany przez Hutę Stalowa Wola. To pierwszy moździerz, który znajduje się w zamkniętej wieży, dzięki temu w pełni chroniona jest załoga. Jest w pełni automatyczny, nie wymaga ingerencji człowieka. Jest to jedyny moździerz, który może prowadzić ogień do celów, które są widoczne na wprost. Huta dostarcza wojsku także m.in. samobieżne haubice Krab.
W Stalowej Woli 9-letni chłopiec wypadł z okna mieszkania znajdującego się na 4 piętrze bloku przy ulicy Wojska Polskiego.
Obrażenia, których doznało dziecko nie zagrażają jego życiu - informuje policja. Do zdarzenia doszło około 15. Chłopiec został przewieziony do szpitala.
Wcześniej przebywał pod opieką matki. Jak ustalili funkcjonariusze kobieta była trzeźwa. Policja ustala okoliczności wypadku.
Zmiana na stanowisku dyrektora szpitala powiatowego w Stalowej Woli. Kierujący nim dotychczas Edward Surmacz złożył dzisiaj wypowiedzenie. Jego miejsce zajmie - jako pełniący obowiązki dyrektora, Andrzej Komsa, dotychczasowy wicedyrektor do spraw lecznictwa.
W czasie dzisiejszego posiedzenia Zarządu Powiatu Stalowowolskiego zapadła decyzja, aby zwolnić Edwarda Surmacza z obowiązku świadczenia pracy podczas 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Były już dyrektor przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Edward Surmacz kierował szpitalem w Stalowej Woli od 2000 roku z krótką przerwą.
Andrzej Komsa ma pełnić obowiązki dyrektora szpitala do czasu rozstrzygnięcia konkursu na nowego dyrektora. Jest on zawodowo związany z tą placówką od prawie 40 lat.
Samorządy kupują sprzęt komputerowy potrzebny uczniom podkarpackich szkół w zdalnej nauce. Nie wszyscy dysponują bowiem odpowiednimi komputerami.
Powiat stalowowolski wydał na ten cel 120 tysięcy złotych. 50 laptopów i 10 tabletów wypożyczono uczniom i nauczycielom z 7 szkół prowadzonych przez powiat. Blisko 100 tysięcy złotych na ten cel samorząd otrzymał z projektu "Zdalna Szkoła". Z tego programu skorzystała też gmina Głogów Małopolski, kupując 27 przenośnych komputerów za kwotę 80 tysięcy złotych. Sprzęt komputerowy trafi do najbardziej potrzebujących uczniów na zasadzie użyczenia i będzie niezbędnym wsparciem do realizacji procesu zdalnego kształcenia.
Gmina Leżajsk zamiast planowanych początkowo 29 laptopów ma kupić 52 takie urządzenia. To efekt dużego zainteresowania firm,które stanęły do przetargu ogłoszonego przez samorząd i zaoferowanych niższych cen za sprzęt komputerowy od przewidywanych.