Informacje o koronawirusie
Jutro we wszystkich kościołach na Podkarpaciu zabiją dzwony. W południe - podczas modlitwy "Anioł Pański" - księża będą modlić się o ustanie epidemii, za chorych, za służby medyczne oraz za zmarłych - napisał w opublikowanym dziś komunikacie metropolita przemyski. Arcybiskup Adam Szal dodał, że jest to odpowiedź na prośbę papieża Franciszka.
Aktualnie na Podkarpaciu pod nadzorem epidemiologicznym pozostaje 6877 osób, a 7365 są poddane kwarantannie. Hospitalizowanych jest 55 pacjentów. Badaniami laboratoryjnymi potwierdzono 37 przypadków zakażenia. Jedna osoba zmarła.
Wysoka grzywna grozi mieszkańcowi Kolbuszowej, który zlekceważył zasady kwarantanny domowej.
Mężczyzny nie było w domu podczas wczorajszej kontroli policjantów. Gdy mundurowi podjechali pod jego dom i skontaktowali się z nim telefonicznie, oświadczył, że zaraz wyjdzie i rozłączył się.
Nie pojawił się jednak w drzwiach i nie odpowiadał na kolejne telefony. Godzinę później mężczyzna zadzwonił do funkcjonariuszy i powiedział, że jest już w domu, a wcześniej był u sąsiada. Policjanci poinformowali o zdarzeniu służby sanitarne.
Zgodnie z nowymi przepisami za nieprzestrzeganie kwarantanny grozi do 30 tys. zł grzywny.
Podkarpackie schroniska dla bezdomnych ograniczają możliwość opuszczania placówek przez mieszkańców. To w związku z epidemią kronawirusa.
W Dębicy czasowo opuścić schroniska mogą tylko pensjonariusze wychodzący do pracy. Pozostali muszą zdecydować: albo zostają na miejscu albo wychodzą i wracają gdy zagrożenie zniknie. Prywatne zakupy dla mieszkańców robi personel schroniska. Podobnie jest w Mielcu.
Nadzwyczajne środki ostrożności wprowadzono także m.in. w Rzeszowie gdzie przy albertyńskim schronisku działa również kuchnia dla bezdomnych i ubogich. Ze stołówki w samym schronisku mogą korzystać tylko jego mieszkańcy, pozostałym darmowe obiady wydawane są w drzwiach wejściowych.
Na Podkarpaciu działa 19 schronisk dla bezdomnych i 4 noclegownie. Mogą przyjąć pod swój dach około 900 osób
W związku z zagrożeniem koronawirusem podkarpackie sądy odwołują kwietniowe rozprawy i posiedzenia za wyjątkiem spraw pilnych. Ograniczenia w tym zakresie wprowadzono już w połowie marca. M.in. zamknięto biura obsługi interesanta, a wszelkie informacje udzielane są telefonicznie lub drogą elektroniczną.
Wstęp do budynków sądów jest możliwy wyłącznie w sprawach pilnych. Odbywają się m.in. posiedzenia dotyczące aresztów, sprawy alimentacyjne, dotyczące przeciwdziałania przemocy w rodzinie oraz wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie.
Sędziowie i pracownicy sądów zostali zobligowani do wykorzystywania zaległych urlopów. Zdarzają się też przypadki kwarantanny wśród sędziów.
Jak się dowiedzieliśmy decyzją Sanepidu na kwarantannie przebywa Prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Rafał Puchalski jako członek Krajowej Rady Sądownictwa brał udział w posiedzeniu Rady, w którym uczestniczył też sędzia, u którego stwierdzono później zakażenie koronawirusem. Kwarantanną objęto członków KRS.
Kolejne siedem przypadków zakażenia koronawirusem odnotowano na Podkarpaciu.
To czterech mężczyzn z powiatu rzeszowskiego przebywających w kwarantannie domowej, kobieta z powiatu krośnieńskiego, oraz dwóch mężczyzn: z powiatów leskiego i stalowowolskiego. Ci ostatni byli w szpitalu.
Tym samym liczba osób zakażonych w naszym regionie wzrosła do 37.
Na Podkarpaciu w związku z koronawirusem hospitalizowanych jest obecnie 55 osób - informują służby wojewody. Liczba osób objętych nadzorem epidemiologicznym wzrosłą do prawie 6880, a około 7370 poddanych zostało kwarantannie.
Dotąd na Podkarpaciu po zakażeniu koronawirusem 1 osoba zmarła
Koniec rekreacyjnych spacerów po lesie w Nadleśnictwie Dębica.
Wprowadzono tam czasowy zakaz wstępu do lasu. To w związku z zagrożeniem koronawirusem.
Jak mówią leśnicy, podczas wzmożonego ruchu turystycznego na leśnych drogach, ścieżkach, parkingach dochodzi do tworzenia się skupisk różnych osób co stanowi wysokie ryzyko przenoszenia wirusa.
Zakaz wstępu do lasów w Nadleśnictwie Dębica na Podkarpaciu obowiązuje do końca marca. Został wprowadzony na polecenie dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie