660 kontroli restauracji, barów i punktów, w których sprzedawane jest jedzenie przeprowadził od długiego majowego weekendu podkarpacki Sanepid. Głównie w Bieszczadach i miejscowościach turystycznych regionu. Inspekcja sprawdza czy w tych miejscach jest czysto i czy to, co trafia na talerz jest świeże.
Jak mówią kontrolerzy, przedsiębiorcy prowadzący placówki gastronomiczne z reguły respektują obowiązujące przepisy, choć zdarzają się też uchybienia. To m.in. zły stan techniczny i sanitarny pomieszczeń i panujący w nich bałagan, przeterminowana żywność czy brak wymaganych badań, które powinni mieć pracownicy.
W wyniku przeprowadzonych kontroli Sanepid ukarał 70 osób mandatami, wydał 50 decyzji o usunięciu usterek oraz nakazał zamknięcie jednego baru i dwóch miejsc, gdzie sprzedawano lody z automatów.