Ma na imię Pikuś i dziś (ok godz. 16) zostanie wypuszczony na wolność. Wyjątkowy ptak - sęp płowy - trafił niedawno do Nadleśnictwa Stuposiany w Bieszczadach. Wcześniej wycieńczonego sępa znalazł na polu rolnik pod Płockiem. Prawdopodobnie ptak trafił tam razem z prądami powietrznymi z południa Europy.
Lesnicy mają nadzieję, że teraz w Bieszczadach Pikuś dzięki odpowiednim warunkom atmosferycznym będzie mógł odlecieć na południe. Zainteresowanie sępem jest ogromne - mówi Jan Mazur z nadleśnictwa Stuposiany. Leśnik nie pamięta by kiedykolwiek ptak tego gatunku był widziany w Polsce
Relację z wypuszczenia sępa będzie można obejrzeć w TVP i lokalnych telewizjach internetowych. Jeśli będą dobre warunki atmosferyczne ptak będzie mógł polecieć w kierunku Grecji lub Hiszpanii.