Dużo szczęścia miała 24-letnia mieszkanka powiatu krośnieńskiego, która minionej nocy spadła z wysokości ponad 3 metrów na gruzowisko. Do wypadku doszło na terenie kamieniołomu w Bóbrce w Bieszczadach. Młoda kobieta z urazem głowy trafiła do sanockiego szpitala.
Jak ustalili policjanci z Leska dwie 24-latki z powiatu krośnieńskiego wieczorem wybrały się na spacer na teren dawnego kamieniołomu. Najpierw piły piwo, później postanowiły podziwiać widoki. Wdrapały się na nieczynną kruszarkę skał. W pewnym momencie jedna z nich spadła na gruzowisko z wysokości ponad 3 metrów. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości, okazało się, że w organizmie poszkodowanej kobiety było prawie 2 promile alkoholu. U jej koleżanki alkomat wskazał 1,5 promila.