Ratownicy GOPR i Strażnicy Graniczni uratowali turystkę która na szlaku w Bieszczadach straciła przytomność. Akcja miała miejsce dziś rano, w masywie Bukowego Berda - jednym z najtrudniej dostępnych rejonów wysokich Bieszczadów.
Informację o nieprzytomnej kobiecie przekazali ratownikom dwaj towarzyszący jej na szlaku mężczyźni. Warunki pogodowe i wysokogórski teren uniemożliwiły użycie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dlatego GOPR zwróciło się o wsparcie do Straży Granicznej. Wspólnie na miejsce dotarli dzięki pojazdom terenowym i quadom, a najtrudniejszy odcinek pokonali wspinając się pieszo.
Po niespełna godzinie od zgłoszenia, połączona ekipa ratunkowa odnalazła turystów i udzieliła poszkodowanej pierwszej pomocy. W tym czasie poprawiły się warunki pogodowe i na miejsce wezwano śmigłowiec, którym przetransportowało turystkę do Ustrzyk Górnych.