Szczęśliwy finał akcji bieszczadzkich GOPR-owców. Wieczorem sprowadzili z rejonu Bukowego Berda szóstkę turystów m.in z Warszawy i Białegostoku. Jak poinformował dyżurny Bieszczadzkiej Grupy GOPR Hubert Marek - grupa wędrowała z Ustrzyk Górnych przez Tarnicę, Krzemień do Przysłupia Caryńskiego. Wezwali pomoc, gdy jedna osoba, zbyt wycieńczona, nie była w stanie iść dalej, a dwie kolejne zaczęły łapać skurcze w nogach.
Na pomoc ruszyło 19 ratowników, którzy przy pomocy skuterów śnieżnych sprowadzili turystów do Mucznego i udzielili pierwszej pomocy. Na szczęście nikt z nich nie wymagał hospitalizacji