W Bieszczadach panują bardzo trudne warunki turystyczne, choć jest słonecznie i bezwietrznie.
W wysokich partiach gór leży średnio 100-120 cm śniegu, miejscami zaspy mogą przekraczać półtora-dwa metry. Częściowo przetarte są tylko odcinki trzech szlaków: Przełęcz Wyżna – Połonina Wetlińska , Przełęcz Wyżniańska – Mała Rawka oraz Wołosate - Tarnica.
W środę z powodu bardzo trudnych warunków dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego zamknął wszystkie szlaki.
GOPR-owcy ostrzegają jednak, że poruszanie się na warunkowo udostępnionych odcinkach szlaków wymaga specjalistycznego sprzętu. Trzeba wyposażyć się w rakiety śnieżne lub narty skiturowe z fokami.
Występuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, a to oznacza, że dla własnego bezpieczeństwa należy przed wyjściem w góry zgłosić planowaną trasę w stacji GOPR w Ustrzykach Górnych. Trzeba też zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek".