Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR uspokajają: niepokojące odgłosy jakie można usłyszeć podczas górskich wędrówek nie pochodzą od niedźwiedzi. W górach trwa rykowisko jeleni i to właśnie te zwierzęta wydają takie odgłosy. "Odbieramy sporo telefonów od przestraszonych turystów" - przyznaje ratownik dyżurny z bazy GOPR w Sanoku Paweł Szopa.
W Bieszczadach panują dobre warunki turystyczne. Wprawdzie po ostatnich opadach szlaki są nieco podmoknięte, ale nie powinno to przeszkodzić w górskich wędrówkach.