Bardzo dobra widoczność, wiatr do 45 kilometrów na godzinę i oblodzone szlaki. Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR radzą by wychodząc dziś w góry dobrze się przygotować i wybierać sprawdzone trasy: "Np. na Połoninę Wetlińska, na Tarnicę.
Wyprawy na dłuższe szlaki odradzamy, tam bowiem jest większa pokrywa śniegu i mogą pojawić się trudności" - powiedział dodał Kamil Krechlik ratownik z bazy GOPR w Sanoku.
Ferie w Bieszczadach przebiegają spokojnie, choć wczoraj ratownicy GOPR wspólnie z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym interweniowali na stoku Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych. Udzielali pomocy narciarzowi, który doznał kontuzji.