Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR namawiają turystów by wybierając się dziś w góry planowali krótkie i bezpieczne trasy. To w związku z kapryśną pogodą i występującymi w ostatnich dniach burzami.
Ratownik dyżurny Bieszczadzkiej Grupy GOPR Waldemar Olszewski mówi, ze można wybrać się np. na Małą Rawkę z Przełęczy Wyżniańskiej czy na Połoninę Caryńską. Stamtąd w razie potrzeby łatwiej dotrzeć do schroniska i przeczekać nawałnicę.
Podczas długiego weekendu Bieszczady odwiedziło wielu gości, ale na górskich szlakach było stosunkowo bezpiecznie. Ratownicy GOPR dziesięciokrotnie interweniowali pomagając turystom, którzy doznali drobnych kontuzji