W Bieszczadach i Beskidzie Niskim są bardzo dobre warunki do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej. Jak mówił ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jerzy Godawski, zapowiada się kolejny upalny dzień.
W niedzielę rano termometry m.in. w Cisnej, Ustrzykach Górnych i Dukli pokazywały od 16 do 22 stopni Celsjusza.
Godawski poinformował, że "wszędzie panuje bardzo dobra widoczność". "Jest słonecznie, a miejscami wieje słaby wiatr" – dodał.
Ratownik dyżurny przypomniał, że wybierając się w góry trzeba mieć na uwadze rosnącą w ciągu dnia temperaturę. "Nie wolno zapominać o nakryciu głowy, odpowiednim obuwiu i dużej ilości wody mineralnej. Jeżeli to możliwe, wybierać zacienione, biegnące przez lasy szlaki górskie" – podkreślił.
Zaznaczył, by przed wyjściem w góry sprawdzić prognozę pogody.
Od początku wakacji w Bieszczadach i Beskidzie Niskim jest duży ruch turystyczny. Ratownicy górscy zanotowali jednak tylko nieco więcej interwencji niż przed rokiem. Idąc w góry trzeba zabrać ze sobą także naładowany telefon komórkowy, a w nim aplikację "Ratunek".