Więcej niż zwykle pracy mieli podczas wakacji ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR.
W lipcu i sierpniu brali udział w 72 akcjach i wyprawach, podczas których spieszyli na pomoc turystom i osobom, których stan wymagał szybkiej interwencji. To o ponad 40 proc. więcej niż na wakacjach w ubiegłym roku.
W 16 przypadkach korzystali ze wsparcia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Goprowcy pomogli łącznie 74 osobom. Niestety, w dwóch przypadkach, mimo podejmowanych wysiłków, nie udało się uratować ludzkiego życia. Wzrost liczby interwencji ratowników wynika z większego ruchu turystycznego w górach.
Ze statystyk Bieszczadzkiego Parku Narodowego wynika, że podczas wakacji wytyczone tam szlaki odwiedziło ponad 373 tys. osób - o 37 proc. więcej niż przed rokiem.