Los Puszczy Karpackiej powinien leżeć na sercu nam wszystkim – od Szczecina do Krosna, od Białegostoku po Wrocław. Drugiego takiego lasu już w Polsce nie mamy. To główne przesłanie ogólnopolskiej akcji społecznej, która odbyła się dzisiaj w kilkunastu miastach w Polsce. Także w Krośnie przed Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych zgromadziło się około 20 przedstawicieli Inicjatywy Dzikie Karpaty, Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze i innych organizacji, by przekazać kierownictwu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych swoje postulaty.
Protestującym chodzi głównie o wprowadzenie memorandum na wycinkę starodrzewi karpackich i wstrzymanie prac w kilku projektowanych rezerwatach w nadleśnictwach Cisna, Stuposiany i Lutowiska. Od lat podtrzymywany jest także wniosek o utworzenie Turnickiego Parku Narodowego oraz zmian w organizacji gospodarowania Lasów Państwowych. Petycja trafiła do przedstawicieli RDLP w Krośnie, którzy spotkali się też z ekologami. Jednym z wniosków spotkania jest zorganizowanie publicznej debaty na temat ochrony lasów w Bieszczadach tak, by wszyscy mogli przedstawić swoje racje. Taka debata ma się odbyć w najbliższym czasie.