Od kilku dni w górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski dodaje, że nieznaczne zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim na zawietrznych stokach. Dotyczy m.in. połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu.
Powyżej górnej granicy lasu średnio leży blisko 10 cm śniegu. Natomiast w bieszczadzkich dolinach pokrywa śnieżna nie przekracza 8 cm.
W Bieszczadach i Beskidzie Niskim warunki do uprawiania turystyki pieszej i narciarskiej są określane jako dostateczne. Niektóre szlaki są śliskie. Ruch turystyczny jest spory.
Podczas wędrówek górskich obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa m.in. na parkingach czy na tarasach widokowych. W lasach i na terenach otwartych, m.in. na łąkach i połoninach, nie ma takiego obowiązku. Turyści powinni także zachować co najmniej dwumetrowe odstępy.
(PAP)