Bieszczady to jedno z najbardziej popularnych miejsc wakacyjnego wypoczynku dla podkarpackich VIP-ów.
Urlop w rodzinnej Cisnej i Bieszczadach spędzi w tym roku Elżbieta Łukacijewska, poseł do Parlamentu Europejskiego. Posłanka tłumaczy, że przez cały rok ma przesyt podróży, więc marzy o tym, żeby wakacje spędzić w domu i spotkać się z rodziną oraz znajomymi.
W Bieszczady w drugiej połowie sierpnia wybiera się także marszałek województwa Władysław Ortyl. Marszałek spędza wakacje rodzinnie i aktywnie. W ubiegłym roku podczas urlopu cztery razy był na Połoninie Wetlińskiej.
Walory Bieszczadów docenia też Krzysztof Pobuta, komendant wojewódzki policji w Rzeszowie, który po raz pierwszy wybiera się do Polańczyka. Szef podkarpackich policjantów ma nadzieję na trzytygodniowy urlop w sierpniu.
Ciszę i kontakt z przyrodą najbardziej ceni sobie na wakacjach prof. Marta Wierzbieniec, dyrektor Filharmonii Podkarpackiej. Prof. Wierzbieniec dodaje, że najbardziej lubi wyjeżdżać w polskie góry albo nad polskie morze.