Przemyscy policjanci odnaleźli kobietę, która wyszła z domu pomocy społecznej nie informując o tym nikogo. 37-letnia podopieczna ubrana była w samą koszulę i pantofle. Jej nieobecność zauważono przed północą. Interweniujący w tej sprawie policjanci uzyskali informację, że kobieta mogła udać się do miejscowości Ujkowice. Patrol zauważył 37-latkę leżącą na śniegu w przydrożnym rowie i trzęsącą się z zimna.
Wychłodzoną kobietę policjanci przenieśli do radiowozu, nie można było z nią nawiązać kontaktu. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która przewiozła ją do szpitala.