Wyświetlenie artykułów z etykietą: gość dnia
Andrzej Matusiewicz: Zmiany w sądownictwie nie są "nagonką polityczną"
Podkarpacki poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Matusiewicz twierdzi, że zmiany w sądownictwie nie są żadną nagonką polityczną. Reformy są konieczne, bo w sądach zdarzały się nadużycia - uważa podkarpacki poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Matusiewicz. Jako przykład podaje zmowy przetargowe z udziałem prezesa w krakowskim Sądzie Apelacyjnym. Przypomniał też o nadużyciu związanym z niezawisłością sędziowską w rozmowie miedzy sędziami Naczelnego Sądu Administracyjnego i Sądu Najwyższego dotycząca prawidłowego sformułowania zarzutów skargo kasacyjnej.
Nasz gość przypomina, że w Polsce orzeka 10,5 tys. sędziów, z tego 8,5 tys pracuje w sądach rejonowych. Jako adwokat - poseł Andrzej Matusiewicz - spotkał się z tysiącami sędziów rzetelnie wykonujących swoje obowiązki i mających autorytet w swoich środowiskach.
Poseł Andrzej Matusiewicz wyjaśnił, że planowana reforma Sądu Najwyższego zakłada, zmniejszenie liczba sędziów tam orzekających z ponad 80 do 44, w trzech a nie jak do tej pory czterech izbach. Powołana zostanie Izba Dyscyplinarna, która będzie prowadzić sprawy sędziów Sądu Najwyższego i odwoławcze niższych szczebli.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Mateusz Bajer: nad wodą odpoczywajmy z rozwagą
Tereny rekreacyjne na wodą to również miejsca publiczne i obowiązuje tam zakaz picia - przypomina szef tarnobrzeskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Mateusz Bajer dodaje, że nie przestrzegają tego turyści wypoczywający nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Tymczasem pod wpływem alkoholu i słońca ludzie robią niewyobrażalne głupoty, które niejednokrotnie kończą się tragedią. W 7-letniej historii Jeziora Tarnobrzeskiego utopiło się w nim dwie osoby, które wcześniej piły alkohol.
Nad bezpieczeństwem wypoczywających nad Jeziorem Tarnobrzeskim czuwa 8 ratowników WOPR. Zdaniem Mateusza Bajera jednak w dyscyplinowaniu turystów nieoceniona jest policja wodna. Na czas wakacji nad Jeziorem Tarnobrzeskim utworzono sezonowy posterunek.
Ten największy w Polsce sztuczny akwen, wykorzystywany wyłącznie w celach rekreacyjnych to raj dla wędkarzy, żeglarzy, nurków i płetwonurków. Powstał w 2009 roku w miejscu odkrywkowej kopalni siarki. Jest jednym z najczystszych akwenów w kraju, ma prawie 500 hektarów wody, ponad 40 metrów głębokości, dwie plaże.
Jego popularność rośnie ze względu na liczne atrakcje, jest tu m.in. aquapark, najdłuższa w Polsce tyrolka, czyli ponad półkilometrowy zjazd linowy, wyciąg wakeboardowy, a nawet czytelnia książek.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Jan Dereń: Na Podkarpaciu postępuje proces wykluczenia komunikacyjnego
Upadają kolejne firmy transportowe, które przewoziły pasażerów na Podkarpaciu.
Zdaniem kierownika oddziału organizacji publicznego transportu drogowego Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego Jana Derenia w regionie postępuje proces wykluczenia komunikacyjnego. Na brak regularnych połączeń autobusowych skarżą się mieszkańcy coraz większej liczby miejscowości w regionie. Taki jest efekt wojny cenowej o pasażerów konkurujących ze sobą przewoźników - uważa Jan Dereń. Układają rozkład jazdy o 5 minut wcześniej od przyjazdy konkurenta i zabierają mu pasażerów. Zdaniem Jana Derenia taka sytuacja trwa - z różnym nasileniem od wprowadzenia gospodarki rynkowej. Sytuację może zmienić wprowadzenie nowej ustawy o transporcie publicznym, która ma zobowiązać samorządy do organizacji komunikacji pasażerskiej. Wybierałyby przewoźników na zasadzie przetargu lub koncesji.
Problem w tym, że samorządy choć do tej pory miały pieniądze na organizację transportu drogowego, ale nie wydawały je ta ten cel. Po wprowadzeniu nowej ustawy, co może nastąpić prawdopodobnie w przyszłym roku samorządy nie otrzymają więcej funduszy.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Anna Brzostek: Doradcy ZUS pomagają podjąć decyzję o przejściu na emeryturę
Ponad 2 tysiące osób skorzystało z usług doradców do spraw emerytalnych w rzeszowskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Trzydziestu podkarpackich doradców rozpoczęło działalność 3 lipca: w oddziale w Rzeszowie - 19 i 11 w Jaśle. W całym kraju jest ich 600.
Głównym zadaniem asystenta jest pomoc przyszłym emerytom w podjęciu decyzji o ewentualnym przejściu na emeryturę. Chodzi o wskazanie, jakie potrzebują dokumenty oraz przygotowanie symulacji wysokości przyszłej emerytury - tłumaczyła na naszej antenie naczelnik wydziału obsługi klientów ZUS w Rzeszowie, Anna Brzostek.
Jej zdaniem osoby, które nie mają żadnych świadczeń, a są w wieku emerytalnym w październiku przejdą na emeryturę. Dla nich jest to komfort finansowy, bo nie będą musiały korzystać z pomocy społecznej. Około 30 procent osób, które w ostatnim tygodniu odwiedziły rzeszowski ZUS chce dalej pracować, a 10-15 proc. nie jest zdecydowanych.
Do sprawdzenia hipotetycznej emerytury na kalkulatorze w ZUS potrzeby jest tylko dowód osobisty - dodała Anna Brzostek.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Adam Cyło: Bezrobocie spadło, bo ruszyły prace sezonowe
Na Podkarpaciu po raz kolejny w tym roku spadło bezrobocie. Według szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 10 proc. - To spadek 0,3 proc. w porównaniu z majem.
Zdaniem redaktora naczelnego portalu gospodarkapodkarpacka.pl bezrobocie jeszcze będzie maleć - zwykle dzieje się tak latem, gdy ruszają prace sezonowe. Jak dodaje Adam Cyło, rąk do pracy potrzeba m.in. w takich branżach jak hotelarstwo czy turystyka. Na rynku brakuje także pracowników najniżej wykwalifikowanych.
To oznacza, że pracodawcy chcąc ich zatrudnić muszą zaoferować wynagrodzenie większe niż wynosi najniższa krajowa, a często także obiecać premię.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Robert Rogoz: Ruch bezwizowy nie spowodował znacznego napływu Ukraińców
Wprowadzenie ruchu bezwizowego dla Ukraińców przekraczających granicę Unii Europejskiej nie spowodowało znacznego napływu do Polski obywateli Ukrainy. Dziś mija dokładnie miesiąc od chwili gdy nasi wschodni sąsiedzi mogą wjeżdżać do Polski i innych państw Wspólnoty na podstawie paszportu biometrycznego.
Zdaniem komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej Roberta Rogoza dla Ukraińców nowe przepisy nie były zaskoczeniem. Informowały o tym tamtejsze media i nikt nie spodziewał się, że wraz ze zmianami znikną kontrole na granicy. Jak dodaje Robert Rogoz, zdecydowana większość Ukraińców przekraczających granice na podkarpackich przejściach to osoby przyjeżdżające Polski na zakupy, choć są też turyści chcący zwiedzać nasz kraj. To od 5 do 10 proc. spośród przekraczających naszą granicę. Szacuje się, że w Polsce przebywa 1 - 1,5 mln obywateli Ukrainy.
Na Podkarpaciu spośród ponad 4 tys. cudzoziemców - większość to Ukraińcy. Około 3 tys. z nich to studenci uczący się na Podkarpackich uczelniach.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie