Wyświetlenie artykułów z etykietą: gość dnia

Z udziałem krajów bałkańskich w podrzeszowskiej Jasionce rozpoczęły się dyskusje podczas drugiego dnia Forum Miast i Regionów. Organizatorem spotkania jest Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.

Szef resortu Jerzy Kwieciński powiedział na naszej antenie, że delegacje z Serbii, Macedonii Północnej, Kosowa, Czarnogóry i Albanii zainteresowane są głównie polskimi przemianami ostatnich lat.

Nasz gość stwierdził, że "dla tych krajów Polska jest wzorem państwa, które doskonale przeprowadza transformację gospodarczą i ustrojową oraz świetnie wykorzystuje swoje członkostwo w Unii Europejskiej". Kwieciński dodał, że dyskusje dotyczą rozmaitych tematów jak polityka regionalna, innowacyjność czy współpraca samorządów.

Minister przypomniał, że najbardziej zaawansowane w negocjacjach z Brukselą są Serbia, Czarnogóra i Macedonia Północna.

Za miesiąc w Poznaniu odbędzie się szczyt z udziałem państw Bałkanów Zachodnich. Spotkania z tymi krajami to wynik tzw. procesu berlińskiego - nieformalnej inicjatywy kilku państw unijnych przedstawionej przed pięcioma laty.

Praca na Podkarpaciu jest, ale pracodawcy mają problem ze znalezieniem pracowników  -  powiedział na naszej antenie dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Tomasz Czop.  Brakuje informatyków, kierowców i operatorów  maszyn sterowanych numerycznie. Oni też często dyktują warunki zatrudnienia - dodał nasz gość. 

Najmniejsze bezrobocie - poniżej 5 procent - jest w Rzeszowie, Krośnie, Mielcu i na terenie powiatu stalowowolskiego. Kilkunastoprocentowe - na terenie powiatów: bieszczadzkiego , strzyżowskiego i niżańskiego.

Pracy nie może znaleźć blisko 80 tysięcy osób

Wynik wyborów 4 czerwca 1989 roku i rozmiary zwycięstwa Solidarności były zaskoczeniem dla władzy i opozycji. Tak wydarzenia sprzed 30 lat ocenia historyk, profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego Andrzej Bonusiak.

Jak mówił w naszym programie końcowy efekt wyborów sprzed 30 lat był ówcześnie trudny do przewidzenia choć wszyscy wyczuwali, że coś one zmienią. Bo - jak dodaje - wybory poprzedzone były obradami okrągłego stołu, rozmowami władzy z opozycją i decyzjami, które łagodziły sytuację w kraju.

Sam wynik był zaskoczeniem dla rządzących, którzy na podstawie badań prowadzonych przez podległe im instytucje sądzili że osiągną lepszy wynik. Według profesora Bonusiaka zaskoczeni byli także działacze opozycji, którzy nie mieli przygotowanego scenariusza na najbliższe miesiące.

Dodatkowo - przypomina nasz gość - pojawił się pierwszy kryzys polityczny spowodowany porażką tzw. listy krajowej wystawionej przez obóz władzy. Jednak dzięki porozumieniu ludzi tworzących wówczas politykę, po stronie władzy i opozycji, udało się ten kryzys szybko rozwiązać i po dodatkowych wyborach skompletowano pełny skład parlamentu.

Pomysł powołania Koalicji Polskiej w wyborach do Sejmu i Senatu wynika z doświadczeń PSL z Koalicją Europejską, w wyborach Europarlamentarnych - ocenił poseł PSL Mieczysław Kasprzak. Jak mówił gość Polskiego Radia Rzeszowie,  część osób nie zagłosowała na Koalicję Europejską  z powodu istniejących w niej skrajności.

Szef podkarpackich ludowców dodał, że jest jeszcze wielu potencjalnych wyborców, którzy mimo dużej frekwencji nie wzięli udziału w głosowaniu. Według Mieczysława Kasprzaka, jest też spora grupa polityków która mogłaby współtworzyć nowy projekt. Wymienił wśród nich - Bezpartyjnych Samorządowców, tacy jak np. były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, czy część środowisk centrowych i konserwatywnych związanych z Platformą Obywatelską.

Komentując zamieszczenie przez Waldemara Pawlaka nagrania z Rady Naczelnej PSL, krytykującego lidera PSL Władysława Kosiniaka Kamysza za jego postawę podczas antykościelnego wystąpienia Leszka Jażdżewskiego na UW, Mieczysław Kasprzak mówi, że były premier nie powinien tak kierować swojej politycznej aktywności, ale nie jest to raczej próba przejęcia przez niego sterów w PSL. "Waldemar Pawlak zawsze był mówiąc po sportowemu, trudnym zawodnikiem" - dodał szef podkarpackich ludowców. Jak poinformował Mieczysław Kasprzak, do 20 czerwca PSL ma ułożyć wstępne listy kandydatów w wyborach do Sejmu i Senatu - już w formule poszerzonej Koalicji Polskiej.

Mimo osiągnięć naukowych wciąż czuje się dzieckiem. Tak w Międzynarodowym Dniu Dziecka - mówi nasz gość Jakub Kowalczyk uczeń I LO w Przemyślu. Finalista wielu olimpiad przedmiotowych m.in. przedsiębiorczości, a także społecznik uważa, że bycie dorosłym dzieckiem, a dojrzałym to dwie różne rzeczy. Jego zdaniem dojrzałość przejawia się poczuciem odpowiedzialności.

Jakub Kowalczyk podkreśla, że dzięki mądrości rodziców uniknął wielu sytuacji typowych dla nastolatków. Nigdy nie buntował się, gdyż rodzice dali mu dużą swobodę i nie ograniczali go i wspierali we wszystkim.

W planach Jakuba, choć na razie jest w 2 klasie liceum, są studia na Uniwersytecie w Oxfordzie.

Wicepremier Jarosław Gowin powiedział, że nie będzie wymiany ministrów nauki oraz przedsiębiorczości. Szef partii Porozumienie uczestniczył wieczorem w rozmowach liderów Zjednoczonej Prawicy na temat rekonstrukcji rządu. Gość Polskiego Radia Rzeszów zapowiedział, że szczegóły zmian przedstawi w przyszłym tygodniu premier.

W tym kontekście Gowin zadeklarował, że zmiany nie obejmą Jadwigi Emilewicz z Porozumienia, która kieruje resortem przedsiębiorczości i technologii, oraz jego samego jako ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

Wicepremier odniósł się także do przyszłości wspólnoty europejskiej. Zwrócił uwagę na przeciwne Unii ugrupowania Europy Zachodniej: "coraz częściej do głosu dochodzą partie eurosceptyczne, które uzyskują wsparcie ze strony Rosji i w tej sytuacji tożsamość Unii Europejskiej powinna zostać przemyślana na nowo" - stwierdził Jarosław Gowin.

Minister nauki uczestniczy dziś w uroczystościach dwudziestolecia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie.