Przemyśl
Do przemyskiego Sądu Rejonowego trafił akt oskarżenia przeciwko Józefowi H. podejrzanemu o nieumyślne spowodowanie pożaru byłej parowozowni przy ulicy Mariackiej w Przemyślu.
Zabytkowy obiekt należący do Polskich Kolei Państwowych S.A. w Krakowie był wynajmowany piętnastu najemcom do prowadzenia działalności gospodarczej. Ogień wybuchł w grudniu 2015 roku w pomieszczeniu dzierżawionym przez Józefa H. Biegli z zakresu pożarnictwa ustalili, że doszło do zapalenia sadzy i jej wydobywania się przez nieszczelny przewód kominowy.
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu przedstawiła Józefowi H. zarzut nieumyślnego naruszenia obowiązków wynikających z przepisów techniczno-budowlanych i przeciwpożarowych, przez utrzymywanie nieprawidłowego stanu urządzeń grzewczo-kominowych, pieca olejowego połączonego prowizorycznie z beczką-trociakiem oraz nieprawidłowego odprowadzania spalin z tego pieca.
Łączne straty PKP i najemców pomieszczeń spowodowane pożarem to ponad 4 miliony 600 tysięcy zł. Podejrzany Józef H. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dwaj samorządowcy z Podkarpacia w gronie piętnastu najlepszych prezydentów miast w Polsce. To prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, który jest szósty i prezydent Przemyśla Robert Choma z miejsca dziesiątego.
Ranking przygotował tygodnik "Newsweek" na podstawie ankiet, które otrzymali prezydenci wszystkich miast, a finałową piętnastkę wybrała kapituła konkursu. Ranking ponownie wygrał Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Najlepsi prezydenci odebrali wczoraj dyplomy podczas odbywającego się we Wrocławiu Kongresu Regionów.
Tadeusz Ferenc od 15 lat rządzi w Rzeszowie, w tym czasie udało mu się poszerzyć jego granice dwukrotnie. Jak czytamy w "Newsweeku" - "budżet też jest większy: kiedyś – 370 mln zł, dziś – 1,37 mld zł. Tygodnik zwraca też uwagę na rozwiązania komunikacyjne miasta, m.in. elektryczne autobusy i adaptację pomysłów przywożonych ze świata - jak np. okrągła kładka.
W przypadku Roberta Chomy gazeta zauważa, że "udało mu się zrównoważyć budżet i Przemyśl już drugi rok z rzędu nie ma zaległych zobowiązań finansowych".
Próba nielegalnego przewozu dziecka przez granicę. Wczoraj podczas kontroli w pociągu na kolejowym polsko-ukraińskim przejściu granicznym Przemyśl - Mościska, w jednej z walizek celnicy znaleźli 8-letniego chłopca.
Uwagę funkcjonariuszy wzbudziły bagaże 50-letniej kobiety podróżującej pociągiem i jej nerwowe zachowanie. Podróżna nie chciała otworzyć walizki do kontroli. Funkcjonariusze odkryli, że pod pod odzieżą znajduje się dziecko.
8-latek był spocony i rozpalony. Celnicy wezwali na miejsce karetkę pogotowia, ale matka nie zgodziła się na badanie dziecka. Obywatelka Ukrainy kilka dni wcześniej próbowała przekroczyć granicę z dzieckiem, jednak uzyskała odmowę wjazdu ponieważ jej syn nie posiadał wymaganych dokumentów.
Ukrainka usłyszała zarzut pomocnictwa w usiłowaniu nielegalnego przekroczenia granicy.
Arcybiskup Adam Szal w homilii wygłoszonej przy ołtarzu usytuowanym na Rynku Staromiejskim w Przemyślu, namawiał wiernych do rozmowy z Chrystusem Eucharystycznym i do odnalezienia starych tradycyjnych katolickich form pobożności między innymi takich jak: adoracje i procesje.
- Oby wszyscy patrząc na nas mówili, że to jest wspólnota, w której jest jeden duch... Oby o naszym mieście, o naszych rodzinach mówiono z zazdrością, z pewną święta zazdrością, jeśli taka może być. Popatrzcie jak oni się miłują...
Arcypasterz zaapelował do wiernych, by starali się budować jedność i wzajemną zgodę w oparciu o wspólnotę.
"Chlebki dobroci" pomogą zorganizować letni wypoczynek dla dzieci ze świetlicy środowiskowej Oratorium prowadzonej w Przemyślu przez siostry Michalitki. Ich wypiek będzie rozdawany jutro podczas procesji Bożego Ciała. Ofiary zostaną wykorzystane na wakacyjny, 10-dniowy wyjazd nad morze.
Do świetlicy Oratorium regularnie przychodzi ponad setka dzieci. Wiele z nich nigdy nie było na wakacjach. Nad morze, w okolice Stegny w tym roku pojedzie połowa z tej grupy, czyli tyle ile zmieści się w jednym autokarze.
Siostry Michalitki powiedziały nam, że pieniędzy ze zbiórki nie wystarczy dla wszystkich. Jeden dzień pobytu dziecka na wakacjach bez kosztów transportu, biletów do zwiedzanych obiektów i różnych atrakcji, to wydatek rzędu 60 złotych.
Do akcji sióstr Michalitek chętnie włączyli się przemyscy piekarze. Dzięki nim powstanie więcej "chlebków dobroci" i być może uda się zebrać więcej pieniędzy.
Kwestiami bezpieczeństwa w Europie na wschodnim Pograniczu Unii Europejskiej i NATO zajmowali się w Przemyślu przedstawiciele prezydiów polskiego Sejmu i niemieckiego Bundestagu. Zaprosił ich do swojego rodzinnego miasta marszałek Sejmu Marek
Kuchciński. Gospodarz zamkniętego dla dziennikarzy spotkania powiedział, że rozmawiano także o kryzysie migracyjnym. Zaznaczył, że choć są w tej kwestii różnice zdań, to główni partnerzy w UE czyli Niemcy wykazują wrażliwość na perspektywę, która stoi przed naszymi pokoleniami. Posłowie z prezydium polskiego Sejmu sygnalizowali kolegom z Bundestagu, że jest potrzeba budowy jak największej liczby przejść granicznych - by ludzie mogli się kontaktować i swobodnie przemieszczać. Przewodniczący Bundestagu Norbert LAMMERT z zaznaczył, że w UE jest wiele rozbieżnych opinii na różne tematy a współpraca dwóch parlamentów: niemieckiego i polskiego, w szukaniu kompromisów - jest wzorem do naśladowania.