Przemyśl
Koszykarze klubu Niedźwiadki Hensfort Przemyśl rywalizowali w Radomiu o tytuł Mistrza Polski do lat 18. Startowało osiem drużyn. Przemyślanie po zwycięstwie nad WKK Wrocław, ulegli Cracovii, a w meczu decydującym o awansie do półfinałów przegrali ze Śląskiem Wrocław.
Ostatecznie zajęli trzecie miejsce w grupie, a w meczu o piąte miejsce przegrali z Biofarmem Basket Poznań 62:85.
Władze Przemyśla zachęcają ludzi do pozostania w mieście i proponują zakup działki budowlanej z prawem do wieczystego użytkowania z 85 procentową bonifikatą. Dodatkowo jeżeli dom zostanie wybudowany w ciągu 4 lat, i szybko zamieszkały, za 5 proc wartości działki będzie można nabyć prawo do jej własności. Nieruchomości z bonifikatą sprzedawane są w drodze przetargu.
Mieszkańcom Przemyśla spodobała się ta idea, ale dodają, że ważne jest, by w mieście była też praca.
W Przemyślu obchodzono dziś Międzynarodowy Dzień Wyszywanki. Po raz drugi to święto zorganizował Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 z ukraińskim językiem nauczania. Uczestnicy obchodów ubrani byli w haftowane stroje, które - jak mówią Ukraińcy są ich znakiem rozpoznawczym.
Międzynarodowy Dzień Wyszywanki łączy Ukraińców w kraju i diasporze. Podczas obchodów można było zobaczyć także wyszywane stroje ludowe z różnych części Podkarpacia. Niektóre zachowały się ponad 100 lat.
Pomysł Dnia Wyszywanki narodził się w Czerniowcach 11 lat temu, dziś obchodzony jest w 60 krajach świata.
Kilkaset tysięcy złotych rocznie wydaje w Przemyślu tamtejsze Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej na naprawę urządzeń do oczyszczania ścieków. Psują się, bo mieszkańcy wrzucają do sedesów między innymi: mopy, pampersy, części garderoby, patyczki do czyszczenia uszu. Zanieczyszczają one wirniki, uszkadzają mechaniczne uszczelnienie. Pracownicy przedsiębiorstwa nieustannie zmagają się z różnymi awariami.
Nie lepiej jest na przepławce dla ryb na rzece San. Tam woda niesie butelki, stare meble, zużyty sprzęt AGD. Nie ma to wpływu na jakość wody w kranach, ale Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej zmuszone jest zlecać porządki zewnętrznym firmom. W opinii kierownictwa Przedsiębiorstwa Gospodarki Wodnej, ścieki i woda mogłyby być tańsze, gdyby mieszkańcy zachowywali się bardziej odpowiedzialnie.
Ratownicy medyczni w Przemyślu, którzy przegapili jubileusz stulecia istnienia Pogotowia Ratunkowego - jednej z pierwszych takich stacji w Polsce chcą się zrehabilitować. Rozpoczęli zbiórkę pamiątek historycznych związanych z pogotowiem i zorganizować uroczyste obchody jubileuszu 105-lecia. Zaplanowano je na 16 września.
Dotąd udało im się zgromadzić wiele starych fotografii i dokumentów ale z okresu powojennego. Brakuje archiwaliów z międzywojnia. Dlatego za naszym pośrednictwem apelują o ich udostępnienie. Planują wystawę a także chcą wydać publikację o roboczym tytule: "105 lat Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu. Historia i współczesność". Jak mówią ratownicy - o dokładnej dacie utworzenia pogotowia - 8 lutego 1912 roku. Dowiedzieli się od pracowników Archiwum Państwowego. Zapewniają, że kolejnej okrągłej rocznicy - 105-lecia pogotowia już nie przeoczą.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz zastępca Komendanta Głównego Straży Granicznej generał Tomasz Praga podziękowali "pogranicznikom" za służbę w ochronie polskich i zewnętrznych granic Unii Europejskiej.
Na przemyskim rynku zorganizowano dziś lokalne obchody święta tej formacji. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy odebrało też awanse na wyższe stopnie. Jak powiedzieli pracę w straży granicznej traktują jako misję i służbę na rzecz państwa. Nie jest to łatwa praca, ale stabilna i daje szanse awansu.
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej jest jednym z największych zakładów pracy na Podkarpaciu. Zatrudnia ponad 2 tys. funkcjonariuszy i ponad 300 pracowników cywilnych.