Przemyśl
Można zobaczyć magazyny archiwum i najcenniejsze dokumenty oraz poznać tajniki konserwacji papieru. W Międzynarodowym Dniu Archiwów, w południe zostanie otwarte przemyskie Archiwum Państwowe.
W zbiorach tej placówki jest ponad 615 tys. dokumentów. To prawie 5 kilometrów teczek ułożonych obok siebie - powiedziała na naszej antenie dyrektor Elżbieta Laska. Najstarsze dokumenty pochodzą z końca XIII wieku.
Dzień Archiwów rozpocznie się od premiery odsłony nowego serwisu internetowego szukajwarchiwach.pl, na którym jest 37 milionów skanów dokumentów, które można przeglądać w domu.
Z zasobów przemyskiego archiwum korzystają m.in. obywatele Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Anglii, Izraela, Francji czy Niemiec, którzy prowadzą badania genealogiczne oraz naukowe
Archiwum Państwowe w Przemyślu jest najstarszą placówką w kraju, która posiada zasoby historyczne. Znajdują się tam akta miasta Przemyśla, w zbiorach jest także archiwum historyczne biskupstwa greckokatolickiego, które wcześniej było biskupstwem prawosławnym .
Archiwum Państwowe w Przemyślu zachęca mieszkańców do dzielenia się pamiątkami związanymi z tematyką odzyskania niepodległości.
To co wypożyczą przemyślanie wykorzystane zostanie do przygotowania okolicznościowej wystawy.
Innym celem jest pomoc w odpowiednim zabezpieczeniu rodzinnych archiwów.
Zainteresowanie akcją jest spore. Na prośbę archiwistów zareagowali lokalni kolekcjonerzy starych fotografii, pocztówek, medali oraz różnych dokumentów.
Mieszkańcy Przemyśla w trosce o wygląd centrum miasta montują kosze na śmieci. Z taką inicjatywą wystąpił Paweł Szynal z grupą kolegów. Znaleźli sponsora ale też z własnych pieniędzy kupili w 50 koszy i zabrali się za porządki. Nie podoba im się, że nabrzeże Sanu i jego koryto zamienione zostało w śmietnik .
Lubią się tam spotykać dorośli i młodzież i niestety spożywają alkohol. Butelki albo zostawiają na brzegu albo wrzucają je do rzeki. W podobny sposób traktują opakowania po artykułach spożywczych . Kosze na śmieci ustawione przez miasto zostały zdewastowane a część także trafiła do rzeki.
Teren ten jest własnością Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie. Niestety właściciel nie interesuje się nim. Nie chce się też wypowiadać na ten temat.
Debata historyczna opozycjonistów antykomunistycznych, wystąpienia gości, prezentacja reprintów „Strychu Kulturalnego”, wystawy okolicznościowe i projekcja filmu o krakowskim opozycjoniście Jacku Żabie. W ten sposób w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej upamiętniona została 30 - esta rocznica wyborów 4 czerwca '89.
Rozpoczynając spotkanie marszałek Sejmu, że "umiłowanie wolności cały czas nam towarzyszy". Marek Kuchciński przypomniał słowa abp. Ignacego Tokarczuka mówiące o znaczeniu "Solidarności" i konieczności wspólnej walki, a nie w pojedynkę.
W czasie uroczystości odbyła się debata historyczna przedstawiająca wydarzenia roku 1989 z różnych perspektyw, zarówno od strony ówczesnych działaczy podziemia solidarnościowego, jak i od strony intelektualistów będących świadkiem wydarzeń.
Organizatorem niedzielnych wydarzeń w Przemyślu był rzeszowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Patronat honorowy oprócz marszałka Sejmu objęli również wojewoda podkarpacki i marszałek województwa podkarpackiego.
Mimo osiągnięć naukowych wciąż czuje się dzieckiem. Tak w Międzynarodowym Dniu Dziecka - mówi nasz gość Jakub Kowalczyk uczeń I LO w Przemyślu. Finalista wielu olimpiad przedmiotowych m.in. przedsiębiorczości, a także społecznik uważa, że bycie dorosłym dzieckiem, a dojrzałym to dwie różne rzeczy. Jego zdaniem dojrzałość przejawia się poczuciem odpowiedzialności.
Jakub Kowalczyk podkreśla, że dzięki mądrości rodziców uniknął wielu sytuacji typowych dla nastolatków. Nigdy nie buntował się, gdyż rodzice dali mu dużą swobodę i nie ograniczali go i wspierali we wszystkim.
W planach Jakuba, choć na razie jest w 2 klasie liceum, są studia na Uniwersytecie w Oxfordzie.
Mieszkańcy Przemyśla skorzystają z 85% dofinansowania na wymianę pieców węglowych na piece wykorzystujące ekologiczne źródła energii lub na przyłącze do sieci ciepłowniczej.
Wartość pomocowego programu wynosi 12 mln zł z czego 10 milionów to dotacja z RPO. Umowę związaną z realizacją tego zadania podpisali rano: Wojciech Bakun prezydent miasta Przemyśla i Piotr Pilch wicemarszałek województwa podkarpackiego.
Jej efektem ma być likwidacja 735 pieców węglowych, co wpłynąć powinno na zmniejszenie szkodliwych emisji o 30%.
Podobne programy realizowane będą także w innych miastach na Podkarpaciu, ale Przemyśl jest największym beneficjentem finansowego pomocowego wsparcia z RPO.