Rzeszów
Po raz 19 w Rzeszowie odbędzie się jutro Dzień Serca. Jego głównym celem jest promocja zdrowego trybu życia, dbania o serce i układ krążenia. Impreza będzie miała charakter pikniku łączącego konsultacje medyczne, bezpłatne badania profilaktyczne, edukacje i zabawę.
Płyta rynku zostanie podzielona na sześć stref, w których będzie można m.in. zmierzyć ciśnienie i poziom cukru oraz ilość tlenku w wydychanym powietrzu. Będzie też można zrobić EKG, wykonać analizę składu ciała czy obliczyć wskaźnik ryzyka chorób układu krążenia.
Do dyspozycji będą też lekarze specjaliści, dietetycy i fizjoterapeuci, którzy udzielą bezpłatnych porad. Uczestnicy pikniku będą mogli skosztować zdrowego jedzenia, obejrzeć pokaz pierwszej pomocy oraz wziąć udział w grach i konkursach.
Impreza rozpocznie się o 13:00, ale już od 12:00 do 16:00 wszyscy chętni będą mogli oddać krew. O godz. 19:00, na finał zaplanowano koncert Dominiki Kobiałki z zespołem.
Organizatorami tego wydarzenia są Podkarpacki Oddział Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, Centrum Medyczne Medyk oraz publiczne i prywatne szpitale.
Na dzień otwarty zaprasza jutro (niedziela) okręgowy oddział Narodowego Banku Polskiego w Rzeszowie. To w związku z setną rocznicą uchwalenia przez Sejm RP nazwy złoty dla waluty Rzeczypospolitej Polskiej. Był to znak suwerenności oraz gospodarczej niezależności odradzającego się państwa polskiego.
W ramach dnia otwartego można będzie m.in. zobaczyć 12,5 kilogramową sztabę złota, umundurowanie i uzbrojenie Straży Bankowej czy stanowisko do liczenia bilonu i rozpoznawania autentyczności znaków pieniężnych.
Dla dzieci przygotowano pokój zagadek oraz animacje i konkursy. Na 15:00 zaplanowano poczęstunek tortem na stulecie polskiego złotego. Impreza rozpocznie się o 13:00 przed rzeszowską siedzibą Narodowego Banku Polskiego przy ul. 3 Maja 12 i potrwa do 18:00.
10 oddziałów i 1200 członków - tak w 30-lecie istnienia wyglądają statystyki Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Rzeszowie.
W Wojewódzkim Domu Kultury odznaczeni zostali zasłużeni członkowie i przyjaciele Stowarzyszenia oraz przypomniana historia.
Wśród członków założycieli była Teresa Rybak. Jak podkreśla początki działalności były trudne, brakowało glukometrów, strzykawek i igieł, ale przede wszystkim brakowało informacji na temat cukrzycy.
Dziś, jak podkreśla prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Anna Śliwińska, wiedza jest na wyciągnięcie ręki, ale zachęcenie ludzi do zdrowego trybu życia, nie jest łatwe. A przecież, jak dodaje, cukrzyca jest poważną chorobą, której powikłania, w większości są nieodwracalne, są to m.in. utrata wzorku, zawał bądź udar.
Zdaniem prezes Śliwińskiej łatwiej jest wprowadzić modyfikacje do swojego trybu życia zanim będzie za późno.
Na początku października rozpoczną się prace przy odmulaniu rzeszowskiego Wisłoka. Ze zbiornika wyłowiono już kotewkę - rzadką roślinę, która ma stanowisko na zalewie i mogłaby zostać zniszczona podczas robót.
Za kilka dni na Wisłoku pojawią się specjalistyczne maszyny, które odmulą rzekę na odcinku od granicy z obszarem Natura 2000 do stopnia wodnego. To pierwszy etap prac - który zakończy się we wrześniu 2022 roku.
Drugi etap robót w dalszej części zalewu potrwa do 2023 roku. Całość będzie kosztować 49 milionów złotych. 42 mln zł pochodzi z Unii Europejskiej. Po zakończeniu odmulenia Wisłoka pojemność zbiornika zwiększy się o 60 proc.
"Jedynka" rzeszowskiej listy Koalicji Obywatelskiej krytycznie o polityce kadrowej Izby Administracji Skarbowej. Paweł Poncyljusz zarzucił dyrekcji Izby w Rzeszowie, że przed dwoma laty pozbawiła stanowisk 40 celników, którzy jednocześnie nie otrzymali ani decyzji o zwolnieniu, ani propozycji objęcia nowych funkcji. Poncyljusz nazwał to "niebytem prawnym".
"Nie są już inspektorami celnymi, a różnymi trikami stosowanymi w Izbie są pozbawieni prawa do sądu" - stwierdził. Dodał, że celnicy musieli w tej sprawie odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kandydat zwrócił też uwagę na grupę 100 celników rzeszowskiej Izby, którzy zostali przeniesieni na tzw. cywilne stanowiska. Jak powiedział - potem Izba ogłosiła konkursy na zwolnione miejsca pracy. A te - według jego informacji - nie zostały obsadzone.
Zdaniem polityka - skutkuje to osłabioną kontrolą celną na granicy polsko-ukraińskiej i - jak się wyraził - "wyciekaniem pieniędzy".
Paweł Poncyljusz oświadczył poza tym, że szef Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie jest kuzynem byłego marszałka Sejmu, Marka Kuchcińskiego.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy wyrok w sprawie żonobójcy z Mielca. W maju 41-letni Paweł M. został skazany przez tarnobrzeski Sąd Okręgowy na 25 lat więzienia. Oskarżony ma też zapłacić rodzinie zamordowanej kobiety, w tym dwójce dzieci w sumie 370 tysięcy złotych zadośćuczynienia i odszkodowania.
Do zbrodni doszło w sierpniu 2017 roku na jednej z mieleckich ulic. Mężczyzna po kłótni z żoną wyciągnął nóż i uderzył nim kobietę w okolicę serca. 35-letnia Agata M. zmarła zanim na miejscu pojawiła się karetka pogotowia. Jak ustalono w śledztwie Paweł M. znęcał się nad rodziną, bił żonę i groził jej śmiercią. W końcu kobieta zdecydowała się odejść od męża.
Oskarżony początkowo przyznał się do zabójstwa, potem twierdził, że niczego nie pamięta. Obrońca w apelacji starał się przekonać sąd o niewinności swojego klienta. Sąd Apelacyjny utrzymał jednak wyrok w mocy i jest on już prawomocny.