Rzeszów
W połowie sierpnia w Rzeszowie odbędzie się przegląd filmowy „Jaśnie Pan Waszyński”. Jego bohaterem będzie niezwykle aktywny w dwudziestoleciu międzywojennym reżyser filmowy Michał Waszyński – poinformowała kierownik Podkarpackiej Komisji Filmowej Marta Kraus.
Dodała, że Waszyński był człowiekiem o niezwykle barwnym i intrygującym życiorysie. „Na jego wyjątkowo bogaty dorobek filmowy składa się ponad 40 filmów, a wśród nich obrazy z niezapomnianymi kreacjami aktorskimi Adolfa Dymszy, Eugeniusza Bodo czy Kazimierza Junoszy-Stępowskiego. Współpracował z największymi w Polsce i Hollywood – stał się odkrywcą talentów Sophii Loren i Audrey Hepburn” – wyliczyła Kraus.
W historii kina najbardziej zapisał się filmem „Dybuk” z 1936 roku. Obraz ten jest uznawanym za najlepszy w historii kina film w języku jidysz.
Projekcje odbędą się w kinie WDK i na rzeszowskim Rynku, towarzyszyć im będą warsztaty kultury żydowskiej.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie apeluje do dawców o oddawanie krwi. Aktualnie są niedobory grupy O RH minus, A RH minus i B RH minus.
Sierpień jest Miesiącem Honorowego Krwiodawstwa ogłoszonym NSZZ „Solidarność”. Akcja jest dowodem pamięci i szacunku dla Ojca Świętego Jana Pawła II. Z roku na rok coraz więcej związkowców, sympatyków oraz krwiodawców i mieszkańców naszego regionu odpowiada na apel „Solidarności” i oddaje krew w ramach sierpniowej akcji.
W ubiegłym roku w sumie 667 osób oddało ponad 300 litrów krwi, najwięcej 200 litrów w Rzeszowie. Dzięki temu mogły zostać uratowane średnio 54 osoby.
Krew można oddać w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie, oraz w oddziałach terenowych w Dębicy, Jaśle, Krośnie, Leżajsku, Przemyślu, Sanoku, Stalowej Woli i Tarnobrzegu. Jutro Mobilny Punkt Poboru Krwi będzie między godz. 10:00-13:00 w Soninie koło Łańcuta.
Rzeszowscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało wyłowiono wczoraj z Wisłoka.
Ludzkie zwłoki w rzece w okolicy Mostu Lwowskiego zauważył przechodzień. Strażacy wydobyli ciało mężczyzny.Policjanci ustalili, że to 44-letni mieszkaniec Rzeszowa, którego zaginięcie w czwartek zgłosiła rodzina.
Piesza pielgrzymka wyrusza jutro z Rzeszowa na Jasną Górę. Ks. prałat Władysław Jagustyn, proboszcz Parafii św. Krzyża w Rzeszowie weźmie w niej udział po raz 42. W rozmowie z Polskim Radiem Rzeszów podkreślił, że pielgrzymowanie to swoiste rekolekcje w drodze. Przede wszystkim jest umocnieniem w wierze, które dokonuje się przez poświęcenie czasu na modlitwy, śpiewy i konferencje.
Dla księdza jest to wyjątkowa forma kontaktu z wiernymi, szczególnie z młodzieżą. Wszyscy księża uczestniczący w pielgrzymowaniu napierają ducha odwagi, by być w ciągu roku z wiernymi. To są najbardziej aktywni kapłani w życiu diecezjalnym - dodał prałat Jagustyn.
Duchowny podziwia społeczności lokalne, które otwierają swoje domy i karmią pątników. Zdaniem ks. Jagustyna świadczy to o tym, że w Polakach jest wiele duchowej mocy, życzliwości, otwarcia się na tych co są w drodze.
W 2018 roku dochody budżetów miast na prawach powiatu w województwie podkarpackim były wyższe niż rok wcześniej. Wyższe były także wydatki - podał Wojewódzki Urząd Statystyczny w Rzeszowie. Najwięcej procentowo z wydatków na inwestycje przeznaczył Rzeszów - 23,7%, a najmniej Tarnobrzeg 8,8%.
Dochody budżetu Rzeszowa w 2018 roku wyniosły 1 miliard 300 milionów zł i były wyższe o prawie 170 milionów niż rok wcześniej. W Przemyślu dochody wyniosły blisko 402 mln zł. i były były o 39 mln zł wyższe, dochód budżetu Krosna wyniósł prawie 326 mln zł, a Tarnobrzega prawie 265 mln zł. Jedynie w Tarnobrzegu i Przemyślu dochody były nieznacznie wyższe od wydatków.
Największy dochód w przeliczeniu na jednego mieszkańca był w Krośnie i wyniósł 7 tys., prawie taki sam był w Rzeszowie, w Przemyślu wyniósł 6,5 tys. zł. a najniższy był w Tarnobrzegu 5,6 tys. zł.
Dawid Kostecki w piątek nad ranem popełnił samobójstwo w celi Aresztu Śledczego w Warszawie-Białołęce - poinformowała rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska.
"Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych. Zaalarmowani funkcjonariusze Służby Więziennej reanimowali mężczyznę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Niestety, ekipie pogotowia nie udało się uratować skazanego" - napisała w komunikacie Krakowska.
Jak poinformowała Służba Więzienna, Kostecki nie był objęty specjalnym dozorem i nie zdradzał symptomów mogących świadczyć o tym, że spróbuje popełnić samobójstwo. Nie stwarzał też problemów wychowawczych.
Dyrektor Generalny Służby Więziennej w Warszawie powołał zespół, który ma wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Bada ją również prokuratura.
38-letni pochodzący z Rzeszowa Dawid Kostecki w więzieniu przebywał już po raz piąty, odbywając karę 5 lat i 100 dni pozbawienia wolności za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Był karany m.in. za handel narkotykami, kradzieże samochodów, czerpanie korzyści z nierządu i oszustwa podatkowe. Obecna kara miała się skończyć za dwa lata - poinformowała w komunikacie Krakowska.
Na zawodowych ringach, w latach 2001-2014, Kostecki stoczył 41 walk, z których 39 wygrał, w tym 25 przed czasem, a dwie przegrał. W 2004 roku wywalczył młodzieżowe mistrzostwo świata federacji WBC w wadze półciężkiej, a w kolejnym sezonie sięgnął po seniorski pas mało znanej organizacji World Boxing Foundation w tej samej kategorii. Z kolei w 2011 roku został interkontynentalnym mistrzem federacji WBA. Mimo sporych ambicji, nigdy nie boksował o tytuł którejś z największych federacji, a na przeszkodzie stanęły m.in. problemy z prawem.
W czerwcu 2012 roku, tuż przed pojedynkiem ze sławą zawodowych ringów Royem Jonesem Jr., rzeszowianin trafił do więzienia. W walce z zawodnikiem z USA zastąpił go Paweł Głażewski; przegrał na punkty, choć miał Amerykanina na "deskach". Kostecki wrócił na ring po dwóch latach, ale przegrał z Andrzejem Sołdrą, w dodatku później okazało się, że był na dopingu. Jakiś czas później znów trafił do więzienia.(PAP)