Rzeszów
"Piątek z radiem w telewizji" to nowy cykl wakacyjnych programów realizowanych wspólnie przez TVP3 Rzeszów i Polskie Radio Rzeszów. Wraz z gośćmi audycji mówić będziemy o najciekawszych imprezach na Podkarpaciu, turystycznych szlakach i wakacyjnych aktywnościach.
Nie zabraknie też muzyki granej na żywo przez podkarpackich artystów. "Piątki z radiem w telewizji" prowadzić będą dziennikarze Polskiego Radia Rzeszów i Telewizji Rzeszów.
"Piątek z radiem w telewizji"- w każdy piątek o 12:30.
Startujemy 5 lipca - zapraszamy do słuchania i oglądania.
Podkarpacki Urząd Marszałkowski wraz z Urzędem Miasta Rzeszowa rozpoczyna wspólny projekt mający na celu edukację mieszkańców miasta dotyczącą wartości drzew miejskich dla środowiska.
Inicjatywa wyszła od Zarządu Województwa. Członek Zarządu Maria Kurowska wyjaśniała że miasto i województwo wyznaczy 10 drzew, najpiękniejszych eksponatów jakie rosną w Rzeszowie i przez 3 lata badany będzie wymierny efekt ich oddziaływań na środowisko i jakość życia mieszkańców. Wykonana zostanie wycena usług ekosystemowych która będzie przedstawiona na specjalnych tablicach informacyjnych usytuowanych w pobliżu drzew.
Aleksandra Wąsowicz - Duch Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie mówiła, że wśród drzew objętych projektem będą zarówno drzewa pomnikowe jak i piękne stare okazy rosnące w mieście. Między innymi znajdzie się tam rozłożysta lipa rosnąca obok ROSiRU, buk w Parku Jedności Polonii z Macierzą, platan klonolistny przy ul. Zamkowej, czy topole na rzeszowskich Bulwarach.
Prawdopodobnie do projektu trafi też bez czarny pozostałość po ogrodach Lubomirskich, który rośnie przy ul. Słonecznej. Ten 200-letni krzew, który ma formę starego drzewa został właśnie Drzewem Roku 2019 w plebiscycie Klubu Gaja.
Podczas konferencji poinformowano, że miasto Rzeszów usuwa rocznie się około 400 drzew chorych zagrażających mieszkańcom. W ich miejsce sadzi się nowe. W tym roku w Rzeszowie posadzonych ma być 2670 drzew.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 20-latka podejrzewanego o spowodowanie tragicznego wypadku przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie.
W sobotę nad ranem Kacper I. pędził mercedesem wioząc jeszcze dwóch kolegów. Stracił panowanie nad pojazdem, który uderzył w barierę energochłonną, w latarnię, a następnie koziołkował. W wyniku zdarzenia jeden z pasażerów zginął na miejscu.
Wczoraj Kacper I. usłyszał zarzuty, dziś zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Jak ustaliła policja w chwili wypadku miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, które stracił za jazdę pod wpływem alkoholu.
Kolejny sukces Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Aktorzy spektaklu „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery, zwycięzcami 25. jubileuszowej edycji Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Nagrodę Zespołową za role w przedstawieniu otrzymali aktorzy: Oksana Czerkaszyna, Dagny Cipora, Małgorzata Machowska, Mateusz Mikoś, Piotr Mieczysław Napieraj, Jacek Sotomski i Robert Żurek. Ponadto, do Oksany Czerkaszyny powędrowała nagroda indywidualna dla najlepszej aktorki.
W finale jednego z najbardziej prestiżowych polskich konkursów teatralnych, organizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, rywalizowało 12 spektakli, wyłonionych spośród 130 realizacji z 81 teatrów.
Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy oraz wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych.
„Lwów nie oddamy” ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru, GRAND PRIX 54. Festiwalu KONTRAPUNKT w Szczecinie oraz Nagrodę Specjalną Jury 14. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@PORT w Gdyni. Na początku kolejnego sezonu teatralnego artyści wystąpią na festiwalach w Poznaniu i Białymstoku.
Sprawca niedzielnego wypadku drogowego w Rzeszowie, w którym zginęła 1 osoba, a 2 zostały ranne usłyszał zarzuty. Kacprowi I. grozi 12 lat wiezienia.
Mężczyźnie postawiono zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości pomimo zakazu prowadzenia pojazdów oraz spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura będzie wnioskować do sądu o areszt dla podejrzanego.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę nad ranem na ulicy Krakowskiej w Rzeszowie. Pędzący z zawrotną prędkością Mercedes wypadł z drogi, przebił ekrany dźwiękochłonne, uderzył w latarnię, a następnie koziołkował. Auto, którym jechało trzech 20-latków zostało kompletnie zniszczone. Jeden z mężczyzn zginął, a dwóch pozostałych, w tym kierowca, zostało rannych.
Jak ustaliła policja prowadzący samochód Kacper I. miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, które stracił na mocy orzeczenia sądu za kierowanie autem wpływem alkoholu.
Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc nie jest już członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dzisiaj złożył rezygnację. W piśmie do przewodniczącego Rady Miejskiej SLD swoją decyzję uzasadnił rozbieżnością stanowisk w funkcjonowaniu miasta.
4 czerwca prezydent Ferenc zakazał organizowania Marszu Równości w Rzeszowie, co wywołało ostrą krytykę ze strony SLD. Przedstawiciele Sojuszu apelowali, by wycofał się z tej decyzji. Rzeczniczka SLD zapowiedziała,że Tadeusz Ferenc na pewno nie otrzyma partyjnego poparcia w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Marsz w końcu odbył się, bo zakaz uchylił sąd.
Przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD Wiesław Buż komentując rezygnację Tadeusza Ferenca z członkostwa w tej partii powiedział nam,że jest zaskoczony. Dodał,że jest to zła decyzja dla SLD, bo odchodzi człowiek,którego Sojusz bardzo szanuje. W opinii Wiesława Buża spór dotyczący organizacji Marszu Równości nie powinien wpłynąć na tak drastyczną decyzję prezydenta.
Tadeusz Ferenc był członkiem SLD od 1999 roku, w wyborach samorządowych startował z komitetu "Rozwój Rzeszowa". Nie wiadomo jeszcze czy wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych.