Rzeszów
Taki dzień, a właściwie noc zdarza się raz w roku. Rzeszowski Klub Morsów "Sopelek" organizuje wówczas nie tylko zanurzanie się w zimnej wodzie, ale również inne atrakcje. W każdym razie po zachodzie słońca. I tak było sobotniego wieczora.
Nad rzeszowską żwirownię zjechali się nie tylko miejscowi amatorzy zimnych kąpieli. Byli także przedstawiciele z Sanoka, Mielca, Stalowej Woli, Dębicy, Tarnobrzega, Jarosławia i... Jarocina. W sumie w imprezie uczestniczyło ponad 200 osób.
Zanim doszło do wspólnego zanurzenia w zimnej wodzie, ochotnicy zmierzyli się ze znacznie wyższą temperaturą, spacerując po rozżarzonym do czerwoności węglu. Choć niektórzy twierdzili, że dla nich jest on... za zimny.
Po wspólnej kąpieli, rozpoczęła się wspólna potańcówka przy muzycznych przebojach, trwająca niemal do świtu, który akurat w ten dzień ze względu na zmianę czasu nadszedł o godzinę wcześniej.
A za dwa tygodnie rzeszowskie "Sopelki" zapraszają wszystkich chętnych na uroczyste zakończenie tegorocznego sezonu.
Generał Stanisław Maczek zostanie patronem Hufca Związku Harcerstwa Polskiego Rzeszów. Jak powiedziała w naszym programie harcmistrz Małgorzata Jarosińska jest to finał prowadzonej w Hufcu akcji "Bohater".
Kandydatów zgłoszono dziesięciu, z których każdy - jak mówi nasz gość - był godnym by stać się przykładem dla współczesnych harcerzy. Ostatecznie rzeszowscy harcerze zdecydowali się na wybór generała Maczka na swojego patrona. Legendarny dowódca z kampanii wrześniowej a później Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie został wybrany po dyskusjach i głosowaniu.
Kampania "Bohater" była okazją by poznać dokonania generała i innych kandydatów - dodaje harcmistrz Małgorzata Jarosińska.
Generał Stanisław Maczek jest honorowym obywatelem Rzeszowa, ma tu swoją ulicę. Zmarł w 1994 r w Edynburgu w Szkocji, gdzie mieszkał po zakończeniu II wojny światowej. Uroczystość nadania imienia generała Maczka i wręczenia sztandaru rzeszowskiemu hufcowi ZHP odbędzie się jutro.
Przebywający w Rzeszowie lider partii "Teraz" Ryszard Petru zbierał dziś w stolicy Podkarpacia podpisy poparcia dla obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej "Uwolnijmy handel". Komitet inicjatywy po zarejestrowaniu u marszałka Sejmu i zebraniu 100 tysięcy podpisów ma wystąpić z projektem ustawy uchylającej ograniczenia handlu w niedzielę.
Jak powiedział Ryszard Petru, powołując się na dane Biura Analiz Sejmowych wprowadzone ograniczenia spowodowały w zeszłym roku straty finansowe rzędu 20 do 40 procent wielu małych polskich sklepów.
Zdaniem lidera partii "Teraz", trzeba uchylić ograniczenia w handlu w niedziele, zapewniając pracownikom sklepów dwie wolne niedziele w miesiącu. Ryszard Petru dodał, że w Europie Zachodniej są tylko dwa kraje z pełnym zakazem handlu w niedziele - to Niemcy i Austria, w 23 krajach można handlować w niedzielę z niewielkim ograniczeniami, handel w niedzielę jest dozwolony w większości krajów Unii Europejskiej. Przed wprowadzeniem ograniczeń nie byliśmy zatem jakimś wyjątkiem - dodał Ryszard Petru.
O korzyściach wynikających ze współpracy szkół branżowych i techników z pracodawcami mówiono dzisiaj w Rzeszowie.
Jak podkreślali uczniowie i dyrektorzy szkół branżowych, m.in. z Rzeszowa, Tarnobrzega i Leżajska, praktyki i staże w firmach pozwalają poznawać tajniki niektórych zawodów i specjalności. Taką okazję mają m.in. uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Tarnobrzegu, jacy kształcą się na kierunku: obsługa pasażerów w przewozach lotniczych, morskich i lądowych.
Zdaniem dyrektora Marcina Pilarskiego, wyjazdy na przykład do centrali PLL Lot w Warszawie są nieocenionym źródłem pożytecznych doświadczeń. I właśnie na takie walory szkolnictwa zawodowego wskazywał podczas Kongresu Piotr Bartosiak z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Według niego, najważniejsza zmiana, jakiej podlega szkolnictwo zawodowe, dotyczy obowiązku podejmowania przez szkoły w procesie kształcenia współpracy z przedsiębiorcami.
Rozpoczyna się przedświąteczna zbiórka żywności Caritas pod hasłem "Tak. Pomagam!".
Dziś i jutro (piątek i sobota) w sklepach kilku sieci handlowych w regionie pojawią się wolontariusze, z koszami do których będzie można wrzucać konserwy, mąkę, makaron, ryż, płatki słodycze i inne produkty z długim terminem przydatności do spożycia.
Trafią one do ludzi starszych, biednych i potrzebujących.
Jak mówi wicedyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej ks. Piotr Potyrała takich osób ciągle jest dużo: "Są osoby są rodziny które nadal nie mogą sobie pozwolić nawet na zakupienie podstawowych produktów żywnościowych. Wszyscy możemy sprawić że i oni nie będą głodni" - dodaje Piotr Potyrała.
Podczas poprzedniej zbiórki żywności w Polsce udało się zgromadzić 575 000 kg żywności, która trafiła do 89 000 osób.
Osoby potrzebujące można również wesprzeć wysyłając w trakcie zbiórki SMS pod charytatywny numer 72052 z hasłem PACZKA (koszt to 2,46 zł z VAT).
Noc i poranek na podkarpackich drogach miną dość spokojnie. Policjanci nie odnotowali poważniejszych wypadków, a jedynie niegroźne kolizje. Te m.in. w Krzemienicy i w Rzeszowie. W obu przypadkach nikt nie został ranny.
Policjanci od rana jednak mają więcej pracy niż zazwyczaj. Trwa ogólnopolska akcja „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego".
Genezą działań jest troska o bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów, motorowerzystów oraz motocyklistów – tych użytkowników dróg, którzy w żaden sposób nie są chronieni nadwoziem pojazdu, a wręcz są zagrożeni kontaktem z nim.
Nadzorowane są szczególnie niebezpieczne miejsca, np. przejścia przez ruchliwe jezdnie lub przejścia, na których doszło do potrąceń pieszych.
Akcja to apel policjantów do wszystkich uczestników ruchu drogowego aby w szczególności na przejściach dla pieszych i w ich pobliżu zwiększyli swoją uwagę i faktycznie zachowali szczególną ostrożność
Tylko w poprzednim roku na polskich drogach zginęło 803 pieszych. Blisko połowa wypadków z udziałem pieszych miała miejsce właśnie na wyznaczonych przejściach.