Rzeszów
Były poseł PSL Jan Bury podejrzewany o korupcję, nie straci 50 tys zł, czyli połowy kaucji, którą wpłacił po zatrzymaniu przez CBA w listopadzie 2015 roku - tak zdecydował Sąd Rejonowy w Rzeszowie.
Przepadku kaucji domagała się katowicka prokuratura, ponieważ polityk nie wywiązał się z warunków poręczenia majątkowego. Nie ustanowił hipoteki na nieruchomości. Zdaniem sądu nie ma podstaw, by przyjąć, że podejrzany ukrywał się lub w inny sposób bezprawnie utrudniał postępowanie.
Katowicka prokuratura wnioskowała również o ustanowienie nowej kwoty poręczenia majątkowego w wysokości 250 tysięcy złotych. Miała to być sankcja za brak hipoteki. Także ten wniosek sąd uznał za bezzasadny.
Na decyzję sądu stronom postępowania nie przysługuje zażalenie.
Były szef podkarpackiego PSL jest podejrzany między innymi o przyjęcie łapówek w wysokości prawie miliona złotych, a także o wpływanie na wyniki konkursów w Najwyższej Izbie Kontroli.
Jan Bury został zatrzymany w listopadzie 2015 roku przez CBA. Usłyszał 6 zarzutów, m.in. przyjmowania wysokich korzyści majątkowych i sztabek złota. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe w postaci 100-tysięcznej kaucji i ustanowienia hipoteki na nieruchomości. Jan Bury kaucję zapłacił jednak nie ustanowił hipoteki.
Studenci II roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Rzeszowskiego w finale ogólnopolskiego konkursu "Młoda Redakcja".
Marcin Starzec i Arkadiusz Iskierka znaleźli się wśród laureatów programu organizowanego przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej. Ubiegało się o to kilkudziesięciu studentów najważniejszych polskich uczelni.
Jury konkursu doceniło wysoki poziom prac filmowych rzeszowskich studentów: Marcin i Arkadiusz znaleźli się w finałowej dwunastce. Dołączyli do najlepszych, czyli kolegów z Uniwersytetów Warszawskiego i Jagiellońskiego.
W marcu wezmą udział w warsztatach filmowych w Warszawie. Będą mogli tworzyć relacje z najważniejszych wydarzeń organizowanych i finansowanych przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej w całej Polsce. Przez cały rok będą uczestniczyć w szkoleniach, panelach dyskusyjnych i międzynarodowych sesjach naukowych poświęconych sztuce dziennikarskiej.
Powalczą o staże w redakcjach "Polityki", "Gazety Wyborczej" oraz Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia.
Rzeszów zajął ostatnie miejsce wśród miast wojewódzkich pod względem wydatków na kulturę. Raport "Miejskie Polityki Kulturalne" przygotował zespół DNA z Fundacji Res Publika, badanie przeprowadzono w latach 2010-2014. W tym czasie w przeliczeniu na jednego mieszkańca Rzeszów wydał na kulturę 88 złotych, rekordzista - Sopot - 802 złote, a Zamość - 536 złotych.
Wiceprezydent Rzeszowa Stanisław Sienko powiedział, że rosną nakłady, gdy prowadzone są inwestycje w kulturę. Jako przykład podał budowę Podziemnej Trasy Turystycznej.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Waldemar Szumny z PiS uważa, że kultura w Rzeszowie jest niedoinwestowana. Jego zdaniem 20 i pół miliona złotych zapisanych na ten cel w tegorocznym budżecie to zdecydowanie za mało.
W najbliższy wtorek rzeszowscy radni będą dyskutować o utworzeniu Rzeszowskiej Rady Dialogu ds. Kultury. Ma skupiać różne środowiska twórcze i pomagać władzom w kreowaniu szeroko rozumianej kultury w mieście.
Nie żyje proboszcz rzeszowskiej katedry. Ksiądz prałat Jan Delekta zmarł w wieku 62 lat wczoraj wieczorem. Trumna zostanie wystawiona dziś o 17.00, msza pogrzebowa będzie jutro o godz. 13:00 w rzeszowskiej katedrze, po niej ciało duchownego zostanie pochowane na cmentarzu Wilkowyja.
Proboszczem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzeszowie został w 2011 roku, po ks. Stanisławie Macu, który odszedł na emeryturę.
Ks. Delekta szczególną uwagę zwracał na pomoc osobom niepełnosprawnym. Z jego inicjatywy w 1995 roku w Ropczycach rozpoczęła działalność pierwsza w diecezji rzeszowskiej Stacja Opieki Caritas, a kilka lat później Warsztaty Terapii.
Był wielkim miłośnikiem historii. Pracował przy odbudowie przedwojennego kościółka w nieistniejącej wsi Huta Polańska w Beskidzie Niskim. M.in za to w zeszłym roku został laureatem Nagrody Podkarpackiej Historii.
Rzeszów jest jednym z czterdziestu samorządów z Polski, które podpisały list intencyjny o przystąpieniu do rządowego programu rozwoju elektromobilności. Chodzi przede wszystkim o bezemisyjny transport publiczny.
Władze Rzeszowa ogłosiły już przetarg na zakup dziesięciu elektrycznych autobusów dla MPK. Mają się pojawić na ulicach Rzeszowa na początku 2018 roku. Koszt ich zakupu szacowany jest na 25 milionów złotych.
W planach są także elektryczne taksówki oraz budowa zapowiadanej od dawna jednoszynowej kolejki naziemnej. To inwestycje, które mają być realizowane z pieniędzy unijnych.
Oprócz Rzeszowa miejskie autobusy z napędem elektrycznym mają też jeździć w Jaśle i Stalowej Woli.
O zaletach nauki w szkołach zawodowych i technikach przekonują gimnazjalistów uczniowie tych szkół. Na Politechnice Rzeszowskiej odbywa się Salon Edukacji Zawodowej i Technicznej, podczas którego półtora tysiąca gimnazjalistów z całego regionu ma okazję zapoznać się z ofertą kilkudziesięciu placówek.
Wybór kształcenia zawodowego nie zamyka uczniom drogi do realizacji marzeń o studiach - powiedział nam Zbigniew Pinkowski, prezes Klastra Edukacji Zawodowej i Technicznej w Rzeszowie. Według niego, najważniejszym atutem szkół zawodowych jest przygotowanie do wykonywania konkretnego zawodu. Ułatwia to zdobycie pracy. Na Podkarpaciu najbardziej brakuje kierowców, mechaników w różnych branżach, elektryków, piekarzy i cukierników.
W programie Salonu Edukacji Zawodowej i Technicznej są m.in. spotkania z doradcami zawodowymi, pokaz mody w strojach branżowych oraz lekcje praktycznej nauki zawodów. Oprócz tego odbyła się konferencja pod hasłem "Szkoła zawodowa szkołą przyszłości".