powiat brzozowski
Obarzym w gminie Dydnia w powiecie brzozowskim jest jedną z pierwszych w regionie wiosek tematycznych. Leży na dawnym szlaku handlowym i współczesnym architektury drewnianej oraz rowerowym Doliną Sanu.
Z inicjatywy miejscowych strażaków, którzy utworzyli Stowarzyszenie Obarzym 2009 powstał kolejny szlak - stąd nazwa projektu Obarzym wioska szlaków.
Jak mówi inicjator przedsięwzięcia strażak i nauczyciel Piotr Szul, turyści zwiedzający drewniany kościółek we wsi, mogą wybrać się też na wycieczkę szlakiem przebiegającym po okolicznych wzgórzach. Z jednego z nich rozpościera się malowniczy widok na dolinę Sanu.
W budynku remizy OSP w Obarzymie powstał Dom Tradycji i Kultury. Wśród eksponatów dawnego rzemiosła znajdują się m.in. krosna, żarna, cep. Można tutaj obejrzeć obrazy i rzeźby - efekt plenerów, które odbywały się w Obarzymie i sąsiedniej Niewistce.
W Górkach pod Brzozowem mężczyzna zlecił dwóm znajomym zabicie swojego psa.
Policjanci otrzymali zgłoszenie we wtorek od jednego z mieszkańców, że w strumyku leży martwe zwierzę. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i ustalili właściciela czworonoga. 35-latek tłumaczył, że nie było go stać na leczenie psa. Zatrzymali również dwóch mężczyzn: 35 i 38-latka, którzy siekierą uśmiercili zwierzę.
Cała trójka usłyszała już zarzuty, w zależności od udziału w sprawie to jest - zabicia psa i podżegania. Wszyscy przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec nich policyjne dozory.
Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem 35 i 38-latkowi grozi do 5 lat więzienia, a 35-letniemu właścicielowi czworonoga do 3 lat.
Prokuratura oskarża 32-letniego Jakuba R. mieszkańca powiatu brzozowskiego o spowodowanie wypadku śmiertelnego. Pod kołami tira, który prowadził, na początku kwietnia zginęła licealistka z Krosna. Dziewczyna jechała do szkoły po oznakowanej drodze rowerowej. Do wypadku doszło, gdy w ulicę Tysiąclecia skręcił tir z naczepą.
Z opinii biegłego wynika, że kierowca prowadził samochód z nadmierną prędkością i nie zauważył dziewczyny. Nie ustąpił jej pierwszeństwa przejazdu. Rowerzystka uderzyła w bok ciągnika siodłowego, zmarła w wyniku poniesionych obrażeń.
Biegły uznał również, że do wypadku mogła się przyczynić także poszkodowana, ponieważ nie zachowała szczególnej ostrożności, co jest obowiązkiem wszystkich użytkowników ruchu drogowego.
32-letni Jakub R. mieszkaniec powiatu brzozowskiego nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Na dwa miesiące trafili do aresztu młodzi mężczyźni, którzy brutalnie pobili swojego kolegę. Do zdarzenia doszło w Woli Jasienickiej w powiecie brzozowskim.
Sprawcy umówili się z 19-latkiem na spotkanie, a gdy przyszedł na miejsce, zaatakowali. Bili go po twarzy, a gdy już leżał na ziemi zaczęli kopać. Pobity stracił przytomność. Na pomoc przyszli jego znajomi, którzy spłoszyli sprawców. Obrażenia jakich doznał mężczyzna spowodowały, że wymagał hospitalizacji.
Policja zatrzymała napastników. 19- i 20-latek tłumaczyli, że pobili kolegę, bo nie akceptowali jego nowych znajomości. Teraz grozi im nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Do szpitala po zatruciu dopalaczami trafili dwaj mieszkańcy powiatu brzozowskiego.
Mężczyźni źle się poczuli, po wypaleniu środków odurzających zakupionych w internecie. Mężczyźni w wieku 25 i 32 lat powiedzieli policjantom, że chwilę wcześniej palili nieznane im substancje tzw. „dopalacze”. Nie potrafili podać ich nazwy, nie znali również ich składu. Przyznali, że dziwnie się po nich czuli i zaczęli tracić czucie w nogach i rękach. Sanitariusze pogotowia ratunkowego zdecydowali o przewiezieniu obu do szpitala, gdyż wymagali dalszej hospitalizacji.
Policja przypomina, że „dopalacze” to narkotyki o nieznanym i nieprzewidywalnym składzie. „Wyciągając” po nie rękę narażamy na wielkie niebezpieczeństwo nie tylko własne zdrowie, ale i życie. Sprzedaż dopalaczy to przestępstwo, za które grozi odpowiedzialność karna oraz wysoka grzywna.
Zablokowana jest droga wojewódzka nr 887 w Humniskach w powicie brzozowskim. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe citroen z oplem. Nie żyje pasażerka citroena.
Droga zablokowana jest w obu kierunkach, utrudnienia potrwają do około godz. 18:00. Policjanci organizują objazdy.