powiat jarosławski
W Jarosławiu dziś obchody Dnia Patrona tego miasta, dominikanina błogosławionego ojca Michała Czartoryskiego. Ten urodzony w pobliskich Pełkiniach żołnierz, wychowawca, społecznik, jeden ze 108 błogosławionych męczenników II wojny światowej patronuje miastu od 14 lat.
W ramach obchodów wspomnieniami rodzinnymi podzieli się jego bratanica Barbara Czartoryska. To o godz. 17:30 w jarosławskiej bazylice ojców dominikanów. Pół godziny później rozpocznie się msza, której będzie przewodniczył ojciec Paweł Kozacki, prowincjał Polskiej Prowincji Dominikanów w Polsce.
Podczas uroczystości wręczona zostanie statuetka Honorowego Obywatela Miasta Jarosławia z wizerunkiem Patrona Miasta. Otrzyma ją Władysława Kondracka, 93-letnia jarosławianka, która najpierw zesłana na Syberię, później trafiła do Pomocniczej Lotniczej Służby Kobiet w Anglii.
Na zakończenie obchodów Dnia Patrona wystąpi zespół Exodus 15.
Kolejny most powstaje w powiecie jarosławskim. Tym razem inwestycja realizowana jest na rzece Lubaczówka, w miejscowości Surmaczówka. Koszt inwestycji to 323 tys. złotych, które w całości pochodzą z budżetu powiatu.
Budowę rozpoczęto w kwietniu, a planowany termin końca prac to 26 czerwca.
Ostatnio w powiecie lubaczowskim oddano do użytku most na Wiszni w Michałówce, w poprzednich latach wykonano przeprawy w Węgierce, Charytanach i na ul. Zwierzynieckiej w Jarosławiu.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jarosławiu otwarto dziś wystawę „Zginęli z okrzykiem Niech żyje Polska” - poświęconej polskim więźniom rozstrzelanym w Lesie Kidałowickim w okresie okupacji niemieckiej.
Zaprezentowane zostały zdjęcia i dokumenty dotyczące zamordowanych kilkudziesięciu osób , ich ekshumacji i pogrzebów. W ten sposób zainaugurowano Rok Czesławy Romany Puzon ps. "Baśka" - konspiratorki, żołnierza Armii Krajowej - ustanowiony przez Radę Miasta Jarosław. "Baśka" to o jedna z ofiar niemieckiego terroru , rozstrzelana w Lesie Kidałowickim na miesiąc przed wyzwoleniem Jarosławia. Wcześniej aresztowana i torturowana w śledztwie nie zdradziła nikogo.
W najbliższą niedzielę, w 75 rocznicę rozstrzelania Baśki i innych żołnierzy AK, w Jarosławiu odbędą się rocznicowe uroczystości.
W Jarosławiu powstało drugie na Podkarpaciu, Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej. Studenci pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Techniczno - Ekonomicznej uczą się w nim zawodu.
To odwzorowany szpitalny oddział, wyposażony w sprzęt medyczny. Zamiast ludzi w łóżkach leżą specjalne fantomy. Potrafią symulować wiele dolegliwości np: duszność, krwawienie, gorączkę, czy zawał serca. Zadaniem przyszłych pielęgniarzy jest poprawne reagowanie.
W centrum symulacji powstało kilka różnych sal m.in. służąca do badań fizykalnych, umiejętności pielęgniarskich i technicznych. Najważniejszym miejscem jest "sala wierności" z lustrem weneckim. Za nim znajduje się pomieszczenie dla nauczycieli, którzy wywołują objawy chorób u fantomów, sprawdzają reakcje przyszłych pielęgniarek oraz pielęgniarzy i doradzają im.
Budowa centrum kosztowała prawie 3 miliony 670 tysięcy zł. Prawie cała ta kwota to dofinansowanie jakie uczelnia otrzymała z Ministerstwa Zdrowia oraz Urzędu Marszałkowskiego.
W Jarosławskiej PWST na kierunku pielęgniarstwo kształci się obecnie ponad 400 osób.
26-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego stracił panowanie nad mazdą i wjechał do rowu. Do zdarzenia doszło w Grochowcach. Świadkowie kolizji wezwali policje, ale mężczyzna przed przyjazdem patrolu odjechał.
Powody unikania policjantów były trzy. Gdy został zatrzymany okazało się, że był pijany, miał 1,6 promila alkoholu. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna od sierpnia 2016 roku, ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto 26-latek nigdy nie posiadał prawa jazdy, a dodatkowo jest poszukiwany dwoma listami gończymi przez Sąd Rejonowy w Jarosławiu, między innymi za włamania.
Teraz odpowie jeszcze za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, po alkoholu.
Wymyślają projekty, wygrywają konkursy i liczą że ich pomysły znajdą zastosowanie w praktyce.
Uczniowie z Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku są laureatami ogólnopolskich konkursów technicznych. Młody Innowator Bartosz Buczek jest współautorem analizy pracy silnika za pomocą widma akustycznego. Jego zdaniem projekt jest na tyle dobry, że powinien trafić do produkcji, bo ułatwia diagnostykę usterek pojazdów.
Paweł Żurawski jest natomiast współautorem ultraszybkiego hi-endowego wzmacniacza, który łączy technikę impulsową z analogową. Dzięki temu uzyskuje się piękne brzmienie co można wykorzystać w czasie imprez masowych.
Za ten wzmacniacz Paweł Żurawski i Katarzyna Chrapko otrzymali 3. miejsce w Ogólnopolskim Finale Innowacji Technicznych i Wynalazczości.
Nagrody dla wszystkich laureatów zostaną wręczone 6 czerwca w Warszawskim Domu Technika NOT. Są wśród nich inni uczniowie z Podkarpacia, oprócz Niska także z Jarosławia, Stalowej Woli i Leżajska.