powiat jarosławski
Przemyt ponad 20 kg bursztynu udaremnili w ostatnich dniach funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu.
15 kg bursztynu przechwycili celnicy na przejściu granicznym w Korczowej. Nieoszlifowany bursztyn, którego wartość oszacowano na ponad 37 tys. złotych ukryty był w nadkolach ukraińskiego mercedesa.
Konstrukcyjne skrytki volkswagena posłużyły innemu Ukraińcowi do próby przemytu blisko 5,5 kg bursztynu. Towar został odkryty na przejściu w Budomierzu.
Celnicy z Medyki odnotowali także przypadki niezgłoszenia przez obywateli Ukrainy znacznych ilości dewiz. M.in. w jednym przypadku było to 44,5 tys. euro, w kolejnym blisko 14 tys. euro.
W Jarosławiu w południe rozpoczną się uroczystości upamiętniające zbliżającą się 76. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej. Z inicjatywy burmistrza miasta oraz Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich spotkają się mieszkańcy miasta, by uczcić pamięć o Polakach zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów.
Miejscem modlitwy, apelu poległych i salwy honorowej jest Stary Cmentarz w Jarosławiu, na którym od sześciu lat ustawiona jest monumentalna, pamiątkowa tablica poświęcona tej tragedii.
W czasie bestialskich działań ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN-UPA w 1943 roku śmierć poniosło ponad 100 tysięcy Polaków.
Około stu osób wzięło udział w „10 strzałach ku chwale Ojczyzny” o Puchar Starosty Jarosławskiego. Zawody odbyły się na strzelnicy w Maleniskach miały wymiar nie tylko patriotyczny, ale także charytatywny. Poświęcone były pamięci jarosławskich żołnierzy AK, zamordowanych przez Niemców w czerwcu 1944 roku. Jednocześnie zbierano pieniądze na rehabilitację syna polskiego żołnierza Seweryna Garczewskiego
Wydarzenie cieszyło się bardzo dużą popularnością w okresie międzywojennym i zostało reaktywowane w tym roku dzięki staraniom Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego oraz 34 batalionu lekkiej piechoty z 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Strzelaniu na strzelnicy towarzyszył także piknik. Były m.in. atrakcje dla dzieci i wojskowa grochówka.
75 lat temu Niemcy zamordowali w lesie kidałowickim 10 jarosławskich żołnierzy Armii Krajowej. Byli wśród nich m.in. Czesława Puzon „Baśka”, bracia Jan i Roman Prośbowie, Maria Zimnicka, Zbyszek Kopeć, Władysław Półtorak oraz cztery nieznane z imienia i nazwiska osoby. Ale najprawdopodobniej to nie wszystkie ofiary hitlerowców. Miejscowi historycy przypuszczają, że w tym lesie – miejscu straceń – może być jeszcze pochowanych około 70 osób, ofiar gestapo z całego Podkarpacia.
Właśnie w intencji bohaterów podziemia i ofiar niemieckich nazistów 9 czerwca odprawiono polową Mszę Św., pod przewodnictwem metropolity przemyskiego abpa Adama Szala. Uczestniczyli w niej poczty sztandarowe, służby mundurowe, parlamentarzyści i ich przedstawiciele, samorządowcy, mieszkańcy Jarosławia i okolic.
Organizatorem wydarzenia było Jarosławskie Stowarzyszenie "Ocalić Przeszłość dla Przyszłości" oraz partnerzy: Starosta Jarosławski, Gmina Pawłosiów, 14 dywizjon artylerii samobieżnej, 3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej (34 batalion lekkiej piechoty).
Rydwan rzymski zaprzężony w konia fryzyjskiego zaprezentowany został podczas inauguracji I Turnieju Zaprzęgów Konnych w Kresowym Dworze w Radymnie. Impreza potrwa do wieczora.
25 załóg z różnych stron Polski zmierzy się w konkursach zręcznościowych między innymi powożenia, ujeżdżania w powożeniu. Obejrzeć można zaprzęgi sportowe i tradycyjne i pokazy jazdy damskiej w siodle, western riding, powożenie tradycyjne zaprzęgiem koni rasy Shire.
W programie także pokaz Kadrylu Amazonki i Ułanów Szwadronu Podkarpacia w barwach 20. Pułku Ułanów im. Jana III Sobieskiego.
Organizatorem imprezy jest Elżbieta Makowiecka-Kwiatkowska, lekarz chirurg z 25-letnim stażem, u której miłość do koni zaszczepili jej dziadkowie.
W lesie w Kidałowicach koło Jarosławia dziś uroczystości w 75. rocznicę mordu dokonanego przez hitlerowców na żołnierzach Armii Krajowej.
9 czerwca 1944 roku rozstrzelana została przez Niemców Czesława Puzon, popularnie zwaną „Baśką” - konspiratorka, członkini jarosławskich struktur AK. Wcześniej przeszła brutalne śledztwo, ale nikogo nie wydała. Wraz z nią rozstrzelano 5 innych osób - miesiąc przed wyzwoleniem Jarosławia.
Las Kidałowicki zwany "lasem milczenia" kryje tajemnice 70 ofiar zbrodni hitlerowskich. Dziś o godz. 11:00 rozpocznie się tam msza polowa pod przewodnictwem arcybiskupa Adama Szala w intencji pomordowanych.
Po nabożeństwie nastąpi Apel Poległych, a przy pomniku pomordowanych zostaną złożone wieńce i kwiaty. Uroczystości organizuje Jarosławskie Stowarzyszenia "Ocalić Przeszłość dla Przyszłości".