powiat mielecki
Policjanci z Mielca zatrzymali sześciu handlarzy narkotyków. U każdego znaleźli marihuanę, wagi oraz woreczki do porcjowania środków odurzających. Dealerzy mieli też pieniądze ze sprzedaży narkotyków.
Zatrzymani mają od 17 do 20 lat, są mieszkańcami Mielca. Jednemu z podejrzanych policjanci udowodnili zakup 3 kilogramów marihuany o szacowanej czarnorynkowej wartości 75 tysięcy złotych. Wszyscy przyznali się do popełnionych przestępstw. Usłyszeli zarzuty posiadania i sprzedaży narkotyków.
Jeden z mężczyzn jest w tymczasowym areszcie, pozostali mają policyjny dozór.
Mieszkańcy powiatu mieleckiego już niedługo będą w komfortowych warunkach załatwiać sprawy w wydziale komunikacji. W budynku Starostwa przy ulicy Sękowskiego na półmetku są prace remontowe. Nowy wygląd ma zyskać dotychczasowa sala obrad rady powiatu. Powstaje tu profesjonalna sala obsługi klienta wydziału komunikacji, z kilkoma stanowiskami. Będzie klimatyzowana. Po remoncie, system kolejkowy w wydziale komunikacji będzie regulowany pobieranymi numerkami.
Remont nie wpływa na prace wydziału, klienci cały czas są przyjmowani. Generalnym wykonawcą remontu jest firma Budowlano - Instalacyjna GRO-BUD z Mielca. Prace idą zgonie z harmonogramem. Remont zakończy się w czerwcu. Jego całkowity koszt wraz z termomodernizacją budynku to ok. 1 milion 700 tys. złotych.
Sesje rady powiatu - na stałe, zostały przeniesione do nowoczesnego budynku Regionalnego Centrum Transferu Nowoczesnych Technologii Wytwarzania w Mielcu.
[AKTUALIZACJA 18:00] Około 60 razy interweniowali podkarpaccy strażacy w czasie ostatnich wietrznych godzin w regionie. Przeważnie usuwali powalone drzewa i konary, w kilkunastu przypadkach zabezpieczali zniszczone dachy na domach i w zabudowaniach gospodarczych. Jak informuje Łukasz Boczar, rzecznik rzeszowskiej PGE Dystrybucja. wszystkie awarie po ostatnich wichurach zostały usunięte. Najdłużej wyłączona była linia średniego napięcia Smolnik - Ustrzyki na południu regionu. Wcześniej usunięto problemy w okolicy Dynowa. Przed południem na Podkarpaciu bez prądu było ponad 900 domów.
Silnie wiało wieczorem i w nocy nad znaczną częścią Podkarpacia. Strażacy interweniowali około 30 razy. Zabezpieczali uszkodzenia sześciu budynków, w trzech przypadkach wiatr zniszczył część pokrycia dachowego na budynkach mieszkalnych, z jednego gospodarczego zerwał cały dach, z drugiego w części. Poza tym zniszczona została elewacja domu. Reszta przypadków to połamane konary drzew, część z nich zatarasowała na jakiś czas lokalne drogi. Najwięcej szkód odnotowano w powiecie mieleckim, potem dębickim, krośnieńskim, rzeszowskim i lubaczowskim
"PZL Mielec przekształciło się w nowoczesne przedsiębiorstwo, które jest dziś jedną z czołowych fabryk lotniczych w Polsce" mówi prezes Janusz Zakręcki 10 lat po przejęciu firmy przez koncern Sikorsky. Jubileusz świętuje ponad 1.700 pracowników. W marcu 2007 roku akcje Polskich Zakładów Lotniczych kupiła od polskiego rządu spółka-matka, United Technologies. Po prywatyzacji i inwestycjach w unowocześnienie produkcji o wartości 150 milionów dolarów sprzedaż PZL Mielec wzrosła pięciokrotnie.
Powstające w Mielcu kabiny, pylony i stożki trafiają do fabryki Sikorsky w Stanach Zjednoczonych, gdzie są wykorzystywane do produkcji helikoptera Black Hawk. W PZL
wyprodukowano też 40 śmigłowców w wersji S-70iT dla siedmiu klientów międzynarodowych. PZL Mielec są teraz jednym z największych eksporterów z branży
obronnej w Polsce. W listopadzie 2015 firma jako część Sikorsky'ego została przejęta przez Lockheed Martin . To globalna firma specjalizująca się w zakresie bezpieczeństwa i w lotnictwie. Na całym świecie zatrudnia blisko 96.000 ludzi.
Termin składania ofert na śmigłowce dla wojska przedłużony do 27 marca. Przesunięcie terminu odbyło się na wniosek jednej z firm.
Resort obrony chce kupić 16 śmigłowców. Połowa maszyn ma być w wersji dla jednostek specjalnych, a druga część zamówienia to śmigłowce morskie zdolne do zwalczania okrętów podwodnych oraz do prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych na morzu.
Zaproszenie do składania ofert wysłano do trzech producentów 20 lutego. O kontrakt będą walczyć te same firmy, które startowały w poprzednim, unieważnionym jesienią ubiegłego roku postępowaniu. Chodzi o konsorcjum w składzie PZL Mielec wraz z Sikorsky Aircraft Corporation, firmę WSK "PZL-Świdnik", należącej do włoskiego producenta Leonardo, a także o konsorcjum Airbus Helicopters.
Pod koniec lutego - po wysłaniu przez MON zaproszeń do składania wstępnych ofert - francuska firma zapowiedziała, że weźmie udział w każdym postępowaniu, które będzie prowadzone w sposób uczciwy i otwarty. Airbus Helicopters, który w poprzednim postępowaniu przeszedł do dalszego etapu ze śmigłowcem Caracal oświadczył również, że nadal podtrzymuje prawo do roszczeń w związku z zamknięciem poprzedniego przetargu.
Firma ze Świdnika poinformowała, że w nowym przetargu zaproponuje śmigłowiec AW101, a nie jak wcześniej AW149. Z kolei PZL Mielec przekazał, że zaproponuje kompleksową ofertę opartą na śmigłowcach Black Hawk. Te same maszyny startowały również w poprzednim postępowaniu.
Przesunięcie terminu składania ofert na koniec marca stawia pod znakiem zapytania termin ostatecznego rozstrzygnięcia. Kierownictwo resortu już kilka razy zmieniało datę, kiedy będzie można dostarczyć pierwsze śmigłowce. Ostatnia deklaracja - z początku lutego - mówiła, że pierwsze dwie maszyny, do testów i szkoleń, będą już w marcu.
Ponad 4 mln zł kosztować będzie rozbudowa oczyszczalni ścieków w Partyni w podmieleckiej gminie Radomyśl Wielki. Dzięki modernizacji dwukrotnie zwiększy się przepustowość oczyszczalni, która działa już od 10 lat i wymaga unowocześnienia. Po zakończeniu robót można będzie do sieci kanalizacyjnej podłączać kolejne miejscowości.
W ramach inwestycji powstanie także instalacja fotowoltaiczna, która będzie połączona z instalacją elektryczną całego obiektu. Wyprodukowana energia w całości będzie wykorzystywana na potrzeby własne oczyszczalni.
Modernizacja oczyszczalni kosztować będzie ponad 4 mln zł, samorząd gminy Radomyśl uzyskał na ten cel dofinansowanie w wysokości ponad 2,7 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa podkarpackiego.