powiat przemyski
Prokuratura Rejonowa w Przemyślu wyjaśnia okoliczności śmierci mieszkańca wsi Śliwnica w powiecie przemyskim. Ciało 56-letniego mężczyzny znalazła jego żona w piwnicy ich domu w nocy 17 grudnia.
Wczoraj przeprowadzona została sekcja zwłok mężczyzny. Na razie nie są znane szczegóły badań, ale wszystko wskazuje na to, że mogło to być samobójstwo. Prokuratura nie wyklucza też innej przyczyny śmierci mieszkańca Śliwnicy. Czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Przemyślu.
Więcej szczegółów poznamy w poniedziałek.
Przemyska prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, który zabarykadował się w mieszkaniu z 4,5-letnim synem. Dziecko po ponad sześciu godzinach uwolnili policyjni antyterroryści. Chłopiec trafił pod opiekę matki.
36-letniemu Łukaszowi P. przedstawiono zarzut wzięcia i przetrzymywania zakładnika. Grożą za to, co najmniej 3 lata więzienia. Mężczyzna jest też podejrzany o złamanie sądowego zakazu zbliżania się do byłej konkubiny, znieważenie policjantów i stosowanie gróźb karalnych. Wczoraj w jednej z przemyskich kamienic Łukasz P. wszczął awanturę domową, po czym zamknął się z dzieckiem w pokoju i nie chciał wypuścić 4,5-letniego syna. Mężczyzna groził samobójstwem, stawał się coraz bardziej agresywny. Po kilku godzinach negocjacji policyjni terroryści wyważyli drzwi do pokoju i zatrzymali 36-latka. Dziecku nic się nie stało.
Sprawca został przewieziony do szpitala psychiatrycznego w Żurawicy. Nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.
Łukasz P. był już karany za nękanie byłej konkubiny.
Policja ustala, kto sprzedał wódkę i dwóm chłopcom, którzy w niedziele w stanie upojenia alkoholowego trafili do przemyskiego szpitala. Wcześniej 12 i 13-latka nieprzytomnych znaleziono przy ul. Goszczyńskiego. Policyjny patrol zastał na miejscu ratowników medycznych, którzy udzielali nieletnim pomocy. Badanie wykazało, że każdy z nich miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Z uzyskanych przez lekarza informacji wynikało, że chłopcy spożywali wódkę z napojem energetycznym w towarzystwie koleżanek. Gdy wytrzeźwieli, wyjaśnili że alkohol kupili w jednym ze sklepów w Przemyślu. Dochodzenie wykaże, nie tylko, kto sprzedał im alkohol, ale też gdzie w tym czasie byli rodzice dzieci.
4600 paczek nielegalnych papierosów znaleźli strażnicy graniczni w aucie i garażu należącym do mieszkańca gminy Orły w powiecie przemyskim. Mężczyzna tłumaczył, że właścicielką większości towaru jest... jego żona.
Pogranicznicy z Medyki zatrzymali 46-latka do kontroli drogowej. W jego aucie znajdowało się 1600 paczek papierosów bez znaków akcyzy. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że mężczyzna może trudnić się nielegalnym procederem na większą skalę i postanowili sprawdzić nieleżące do niego budynki. W garażu odkryli specjalną skrytkę na kontrabandę, a w niej kolejne 3 tysiące paczek papierosów. W trakcie rozmowy z mundurowymi 46-latek wyparł się tego towaru, twierdząc, że papierosy należą do jego żony. Wartość 4600 paczek papierosów to ok. 65 tysięcy złotych.
Małżonkowie usłyszeli zarzuty związane z tzw. paserstwem z Kodeksu Karnego Skarbowego, do których się przyznali.
Od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zarekwirowali nielegalne papierosy o szacunkowej wartości miliona złotych.
10 archiwalnych kolekcji rodzinnych dokumentów pozyskało Państwowe Archiwum w Przemyślu w ramach ogólnopolskiej akcji Archiwa Rodzinne Niepodległej. Inicjatywa polega na kwerendzie i edukacji związanej z zabezpieczaniem prywatnych zasobów, a głównym celem jest ukazywanie walki o niepodległość osób prywatnych.
Ostatnio plon akcji wzbogaciła kolekcja dokumentów obrazująca życie i działalność Walerii Malawskiej i członków jej najbliższej oraz dalszej rodziny od połowy XIX do XXI wieku. Przekazała ją Marzena Włodek. Opowiadają o polskich rzemieślnikach migrujących po miastach w poszukiwaniu pracy, ukazują ich losy w różnych armiach, w okresie I i II wojny światowej. Dokumentują święta Bożego Narodzenia, gdzie przy wigilijnym stole bez sporów zasiadał ojciec ciotki pani Marzeny Włodek – komunista ze swoim szwagrem Piłsudczykiem i socjalistą. Akcja Archiwa Rodzinne Niepodległej będzie kontynuowana w następnym roku.
Dziś w przemyskim Centrum Kulturalnym rozpoczyna się 20. edycja festiwalu „Jazz bez...”. Główną ideą festiwalu – od początku jego istnienia – była wymiana kulturalna między Polską a Ukrainą oraz wspólne koncerty zespołów jazzowych po obu stronach polsko-ukraińskiej granicy. W tym roku, ze względu na ograniczenia spowodowane pandemią, organizatorzy zaplanowali tylko polskie koncerty, podczas których wystąpią m.in. Anna Maria Jopek, czy zespół New Bone. Wszystkie koncerty będą transmitowane w sieci, a Festiwal „Jazz bez...” rozpocznie koncert super-duo Marek Bałata i Dominik Wania. Festiwal potrwa do niedzieli, początek wszystkich transmisji internetowych godz. 19.00.