powiat przemyski
Rok szkolny dopiero co się zaczął, a uczniowie przemyskiego Liceum im. Juliusza Słowackiego już wyszli na scenę i wystawili wielki dramat Fryderyka Schillera "Maria Stuart".
Przez wiele miesięcy pracowali nad nim w ubiegłym roku szkolnym. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała im plany. Teraz je nadrabiają, pokazując szkolnej publiczności historię królowej Szkotów - swojej rówieśniczki.
Dzieło Schillera mówi o polityce, namiętności i tragedii człowieka uwikłanego we władzę, ukazując jednostkę pełną intensywnej emocji. Młodzi aktorzy przekonują, że wybrali ten dramat dlatego, że wiele w nim analogii do współczesności. Uczy czego unikać w życiu i jak postępować, by go nie zmarnować.
Efekt pracy licealistów został wysoko oceniony przez szkolną społeczność w tym nauczycieli.
Mieszkańcy Birczy mają problem z wilkami które za dnia podchodzą do ich gospodarstw i atakują hodowane zwierzęta. Drapieżniki widywane są w pobliżu placówek handlowych i stacji benzynowej.
Ludzie od wielu dni nie wypasają krów, w obawie, że w każdej chwili może nastąpić atak. Ograniczają też wyjścia do lasu i ostrzegają grzybiarzy z poza wsi.
W opinii leśników, o 30 sztuk zwiększyła się w ostatnich latach populacja wilków na obszarze lasów birczańskich. Kiedyś było ich 20. Dzikie zwierzęta uciekają przed nimi z lasu chroniąc się w pobliżu skupisk ludzkich. Sarny, jelenie, dziki - a teraz też wilki spotyka się na obrzeżach Birczy a zdarza się, że w centrum wsi.
Wilki są chronione prawem. Nie wolno ich nawet odstraszać.
Zakończył się remont drogi powiatowej Sośnica - Zadąbrowie na granicy powiatów jarosławskiego i przemyskiego. Urzędnicy sporządzili już protokół odbioru technicznego. To była ważna inwestycja, ponieważ tamtędy jeżdżą ciężarówki ze żwirem i piaskiem z pobliskiej kopalni oraz ciężki rolniczy sprzęt. Dlatego blisko 2 kilometrowy odcinek drogi został poszerzony z 4 do 6 metrów, zwiększono także jego nośność. Wzdłuż wybudowano chodnik. Remont kosztował 3,6 mln złotych, 80% stanowiło dofinansowanie z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych.
Utrudnienia na drodze krajowej w Żurawicy kolo Przemyśla, doszło tam do zderzenia busa z samochodem osobowym, jedna osoba została ranna. Policja wprowadziła ruch wahadlowy.
Koronawirus na Podkarpaciu nie zwalnia - Sanepid poinformował o 33 nowych przypadkach zakażeń. Wczoraj w szpitalu w Lublinie zmarła mieszkanka powiatu mieleckiego, a w szpitalu w Łańcucie mieszkanka powiatu jarosławskiego.
Najwięcej nowych zachorowań - 6 było w powiecie przemyskim. 5 osób zachorowało w powiecie dębickim, po 4 w Rzeszowie i powiecie przeworskim, po 3 powiecie jarosławskim i w Przemyślu, po 2 w krośnieńskim i ropczycko - sędziszowskim oraz po 1 w powiatach kolbuszowskim, rzeszowskim, sanockim i stalowowolskim.
Od początku pandemii w naszym regionie zakażenie Covid -19 potwierdzono 2261 osób. 1282 z nich wyzdrowiało, odnotowano 81 zgonów.
Nowe zakażenia w ognisku koronawirusa w powiecie strzyżowskim.
Na COVID-19 zachorowało 10 kolejnych osób, w tym 6, które 14 sierpnia brały udział w próbie chóru w Strzyżowie.
Na próbie było 19 osób. Dotąd zakażenie potwierdzono u 7 z nich. Osoby które miały kontakt z chórzystami zostały objęte kwarantanną i sukcesywnie kierowane są na badania.
Z kolei 18 nowych infekcji koronawirusa potwierdzono u mieszkańców powiatu przemyskiego i Przemyśla, w tym 10 powiązanych z ogniskiem w Domu Pomocy Społecznej w Huwnikach. Tam odnotowano łącznie 23 przypadki COVID -19, w tym 12 u pensjonariuszy, 7 u personelu oraz 4 u osób mających z nimi kontakt.
Dziś rano sanepid poinformował, że w ciągu ostatniej doby na Podkarpaciu koronawirusem zakaziło się 59 osób.