powiat stalowowolski
Na kolejowej mapie Podkarpacia pojawił się nowy przystanek - Stalowa Wola Charzewice. Powstał w ramach przebudowy i elektryfikacji odcinka linii kolejowej Lublin - Stalowa Wola.
Peron został wyposażony w wiaty, ławki, tablice z rozkładami jazdy, pochylnie dla osób o ograniczonych możliwościach poruszania się oraz nowe chodniki. Obok peronów jest przystanek autobusowy, który zapewni dogodne przesiadki do komunikacji miejskiej. Na stację w Charzewicach przeniesiono postój pociągów ze stacji Pilchów położonej poza miastem.
Od dziś w Stalowej Woli Charzewicach będzie zatrzymywać się pociąg PKP Intercity TLK Zamoyski relacji Przemyśl - Piła. Połączenie zapewni mieszkańcom północnej części województwa dogodny dojazd do Warszawy, Lublina, Bydgoszczy i Torunia.
Na linii Stalowa Wola - Lublin powstaje drugi nowy przystanek Zaklików Miasto, który wkrótce ma być gotowy. Dziś wchodzi w życie korekta rozkładu jazdy pociągów.
Samorządy przygotowują się na wypadek znacznego zwiększenia liczby osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Jak poinformował starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny w szpitalu w Stalowej Woli możliwe jest przekształcenie oddziałów dermatologicznego i okulistycznego na oddział zakaźny. W ostateczności jako izolatka może też służyć bursa międzyszkolna i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3.
Starosta stalowowolski poinformował, że szpital powiatowy jest dobrze zabezpieczony w niezbędne środki ochronne związane z zagrożeniem koronawirusem. Janusz Zarzeczny przyznał, że do niedawna były problemy z zapewnieniem odpowiedniej liczby kombinezonów i maseczek ochronnych. Ostatnio jednak lecznica otrzymała 100 kombinezonów. Poprawiło się też zaopatrzenie w płyny do dezynfekcji. Placówka dysponuje 15 respiratorami, co według starosty jest na razie wystarczającą liczbą.
Szpital w Stalowej Woli, podobnie jak inne szpitale w regionie wstrzymał planowe przyjęcia i wizyty w poradniach. Bez zmian funkcjonuje nocna i świąteczna opieka zdrowotna.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dla centralnej i północnej części Podkarpacia przed silnym wiatrem.
[AKTUALIZACJA godz.11:00]
Utrudnień związanych z wiatrem wiejącym z prędkością do 35 km/h, a w porywach nawet do 80 km/h mogą spodziewać się mieszkańcy powiatów: kolbuszowskiego, leżajskiego, lubaczowskiego, łańcuckiego, mieleckiego, niżańskiego, przeworskiego, rzeszowskiego, stalowowolskiego i tarnobrzeskiego.
Ostrzeżenie obowiązuje godz. do 18:00.
Mimo zapowiedzi rządu, nie wszędzie szkoły oferują dziś zajęcia opiekuńcze dla dzieci. Np. w Stalowej Woli, prezydent miasta wspólnie z dyrektorami szkół podjął decyzję o całkowitym zamknięciu już od dzisiaj wszystkich publicznych szkół podstawowych oraz Liceum Samorządowego, przedszkoli i żłobków. W związku z tym, dzisiaj i jutro nie będą świadczone zajęcia opiekuńcze w tych placówkach.
W związku z zagrożeniem koronawirusem rząd zdecydował, że od poniedziałku do 25 marca szkoły, przedszkola, żłobki i uczelnie będą zamknięte. Dziś i jutro w placówkach oświatowych mają być prowadzone jedynie zajęcia opiekuńcze.
Prace związane z elektryfikacją linii kolejowej nr 71 Ocice-Rzeszów osiągnęły półmetek. Wkrótce rozpocznie się zasadnicza faza robót zakończona montażem sieci trakcyjnej.
Obecnie kończy się etap prac przygotowawczych. Od jesieni ubiegłego roku na 67-kilometrowym odcinku zabudowano blisko 2 tysiące fundamentów palowych oraz 1700 konstrukcji wsporczych. Prace wykonywano głównie w nocy, aby ograniczyć zakłócenia w komunikacji kolejowej. Od kwietnia, kiedy rozpoczną się zasadnicze roboty, za niektóre pociągi na trasach Rzeszów-Tarnobrzeg i Rzeszów-Stalowa Wola Południe wprowadzana ma być autobusowa komunikacja zastępcza.
Koniec elektryfikacji linii kolejowej Rzeszów-Ocice zaplanowano w pierwszym kwartale przyszłego roku. Efektem będą szybsze i bardziej komfortowe podróże pociągiem, docelowo także bezpośrednie połączenia z Warszawą. Dzięki elektryfikacji trasy wyeliminowana zostanie konieczność wymiany lokomotyw na spalinowe. Wartość inwestycji wynosi ponad 100 milionów złotych.
Po spowodowaniu wypadku uciekł z miejsca zdarzenia zostawiając w samochodzie swoich pasażerów.
Mowa o 24-letnim kierowcy, który przy ul. Klasztornej w Stalowej Woli doprowadził do zderzenia z dwoma innymi pojazdami.
W aucie, którym kierował była 18-letnia kobieta i i jej 4-miesięczne dziecko. Kobieta wydostała się z z samochodu, a dziecko umieszczone w foteliku pomógł jej wyciągnąć inny kierowca.
Sprawcę wypadku złapała policja. Jak się okazało miał zakaz prowadzenia pojazdów. Usłyszał już zarzuty, teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.