powiat strzyżowski
2,5 mln zł. kosztować będzie budowa „Orlika" lekkoatletyczny we Frysztaku i doposażenie pracowni Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego. Inwestycja obejmuje przebudowę istniejącego terenu z przeznaczeniem na bieżnię 4-torową, okrężną i prostą, boisko wielofunkcyjne do gry w koszykówkę, tenisa i piłkę ręczną, skoczni wzwyż z boiskiem do siatkówki, skocznię do skoku w dal i trójskoku, rzutnię do pchnięcia kulą. Poza tym powstanie oświetlenie boisk i monitoring, ciągi piesze z miejscami siedzącymi dla widzów i podjazdy dla niepełnosprawnych. Z obiektu korzystać będą wychowankowie Ośrodka we Frysztaku pochodzący z 10 powiatów województwa podkarpackiego, a także uczniowie ze szkół gminy Frysztak.
W ramach projektu zakupione zostaną też pomoce dydaktyczne przeznaczonych do nauki przedmiotów matematyczno-przyrodniczych w Specjalnym Ośrodku. 1 mln zł. na ten cel pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego, a reszta z budżetu państwa i starostwa oraz PFRON-u.
Trzy mosty na Wisłoku, sześć kilometrów długości. Tak będzie wyglądać obwodnica Strzyżowa. Dziś w Dobrzechowie została podpisana umowa na jej budowę. Koszt inwestycji szacowany jest na 98 milionów złotych. Będzie finansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Na jej budowę mieszkańcy Strzyżowa i okolicznych miejscowości czekali od kilkudziesięciu lat. Pierwsze plany pojawiły się w latach 70-tych XX wieku. Na dobę przez centrum Strzyżowa przejeżdża blisko 20 tysięcy pojazdów.
Obwodnica będzie zaczynać się w okolicach mostu na Wisłoku w Żarnowej przed Strzyżowem. Kończy się po drugiej stronie miasta w miejscowości Dobrzechowa. Inwestycja będzie realizowana na zasadzie "projektuj-buduj". Ma być gotowa w 2019 roku.
Około 3 hektarów terenu przy ul. 1 Maja w Strzyżowie zostało włączonych do Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro- Park Mielec. Dojazd do tego miejsca zapewnia mała obwodnica miasta, jak i nowa obwodnica, na budowę której umowę podpisano we wtorek w Strzyżowie.
Samorząd otrzymał na uzbrajanie terenu dotację unijną. 2 mln 100 tys pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego, około 800 tys. wykłada budżet gminy, ale samorząd liczy na zwrot VAT.
Prace ruszą wiosną, obejmą kanalizację, wodociągi, instalację elektryczną, teletechniczą i drogi. Wszystko ma być gotowe latem. Zgodnie z przepisami dotyczącymi stref, nie może być tam produkowany alkohol, komponenty leków i paliw.
Samorząd chce, by lokowały się firmy bezpieczne dla środowiska, a teren zamierza sprzedać kilku inwestorom. Pierwszym zainteresowanym jest firma zajmująca się przetwórstwem tworzyw sztucznych, która chce zatrudnić około 50 osób.