W Bieszczadach i w Beskidzie Niskim w niedzielę rano jest bezwietrznie, wszędzie panuje dobra widoczność. W ciągu dnia mogą się jednak pojawić opady deszczu. W górach jest niewielki ruch turystyczny.
"Rano w bieszczadzkich dolinach termometry pokazywały od dwóch stopni w Ustrzykach Górnych do pięciu stopni Celsjusza w Cisnej" – powiedział PAP ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Paweł Szopa.
Zauważył, że "po sobotnich burzach wiele szlaków turystycznych jest śliskich". "W związku z tym w górach ruch turystyczny jest niewielki" – mówił Szopa.
Zaznaczył, że "w ciągu dnia mogą pojawić się opady deszczu".
Od początku tygodnia Bieszczadzki Park Narodowy udostępnia szlaki piesze. W związku pandemią koronawirusa od 25 marca obowiązywał zakaz wchodzenia do parku.
Wybierającym się w góry władze parku przypominają o obowiązku zasłaniania twarzy na parkingach czy powierzchniach widokowych. W lasach i na terenach otwartych, m.in. na łąkach i połoninach, nie ma obowiązku zasłaniania twarzy.
Władze parku zwracają również uwagę na konieczność zachowania co najmniej dwumetrowych odstępów. Podczas wędrówek nie wolno korzystać z wiat. Nieczynne są również pola biwakowe.
Takie same zalecenia obowiązują na terenie leżącego w Beskidzie Niskim Magurskiego Parku Narodowego.