Wzbijają się w powietrze, krążą i wydają charakterystyczne okrzyki. Gniazdujące na Podkarpaciu orliki krzykliwe przygotowują się do odlotu do Afryki.
Do ciepłych krajów wyruszają zwykle w połowie września, teraz trenują przed daleką podróżą mówi - Marian Stój z Komitetu Ochrony Orłów: "Orliki dużo ćwiczą, zwłaszcza młode osobniki z tegorocznych lęgów. Do ciepłych krajów polecą parami lub w trójkę - para, które wychowała młodego zabiorze go ze sobą, karmiąc po drodze" - dodaje Marian Stój.
Lot do ciepłych krajów zajmie orlikom krzykliwym około 8 tygodni. Tam będą przebywać do wiosny, po czym powrócą do naszej części Europy na czas rozrodu.
W Polskiej części Karpat żyje około 460 par orlików. Z tego około 150 par w Beskidzie Niskim. Spada ich populacja w Bieszczadach. Szacuje się, że bytuje tam obecnie około 30 par.